Obraz wojny. Ukraiński dowódca o sytuacji na linii frontu
Naczelny dowódca ukraińskiej armii gen. Ołeksandr Syrski ocenił w Sky News, że na liczącej 1 255 km linii frontu działa ponad 710 tys. rosyjskich żołnierzy. Dziennie Rosja traci do 1,1 tys. ludzi i używa tysięcy dronów.
Najważniejsze informacje:
- Ponad 710 tys. rosyjskich żołnierzy działa na linii frontu o długości 1 255 km – podał gen. Ołeksandr Syrski.
- Rosja traci do 1,1 tys. żołnierzy dziennie i używa 4–5 tys. dronów szturmowych oraz 1,5–2 tys. dronów z ładunkami.
- Ukraina odpowiada porównywalną, a miejscami większą liczbą uderzeń; 60 proc. ataków wykonują bezzałogowce.
Gen. Ołeksandr Syrski w rozmowie ze Sky News przedstawił najnowszą ocenę sytuacji. Według niego Rosja codziennie traci do 1,1 tys. żołnierzy, z czego większość ginie.
Iga Świątek mówi o swoich nawykach. Polska tenisistka w Polsce
Na froncie o długości 1 255 km działa ponad 710 tys. rosyjskich wojskowych. Jak dodał, rosyjska armia próbuje napierać niemal w całym pasie działań.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Co mówiono w Moskwie. Doradca Putina odkrywa szczegóły rozmów
"Jeśli chodzi o drony, panuje, mniej więcej, równowaga"
Dowódca opisał masowe użycie bezzałogowców. Rosja ma wystrzeliwać 4–5 tys. dronów szturmowych dziennie oraz kierować 1,5–2 tys. maszyn z ładunkami wybuchowymi na ukraińskie pozycje.
- Jeśli chodzi o drony, panuje, mniej więcej, równowaga. Obecnie rozmieszczamy nieco więcej dronów FPV niż Rosjanie - powiedział Syrski w wywiadzie dla brytyjskiej stacji.
Według generała Rosjanie dysponują ok. dwukrotnie większym zapasem amunicji artyleryjskiej. Zaznaczył jednak, że zasięg i siła rażenia ukraińskich dronów utrudniają skuteczne użycie rosyjskiej artylerii.
Obecnie 60 proc. ataków realizują bezzałogowce, co zmienia charakter działań na froncie.
Strategia Ukrainy. Generał o działaniach na froncie
Syrski przedstawił plan działania: maksymalne wyczerpywanie wroga, blokowanie jego postępów, utrzymanie terytorium oraz uderzenia na zaplecze i cele w Rosji, by ograniczać zdolności obronne oraz przemysłowe.
- Nasza strategia polega na maksymalnym wyczerpaniu armii rosyjskiej, zapobieganiu jej postępom, utrzymaniu terytorium, a jednocześnie uderzaniu na wroga (...) w celu osłabienia jej zdolności obronnych i potencjału przemysłowego - mówił.
Generał ocenił, że Moskwa wykorzystuje inicjatywy pokojowe organizowane przez USA jako przykrywkę do prób przejmowania kolejnych obszarów na polu walki. Zapewnił, że ukraińscy żołnierze będą walczyć niezależnie od losu rozmów dyplomatycznych.
Ostrzegł, że stawką konfliktu jest bezpieczeństwo całej Europy. Jak przypomniała Sky News, po prawie czterech latach wojny Rosja okupuje ok. jedną piątą terytorium Ukrainy, w tym znaczną część Donbasu.