WAŻNE
TERAZ

Rosyjskie drony naruszyły przestrzeń powietrzną Polski

Tylko u nas: Sędzia Wojciech Łączewski domaga się przeprosin od ministra sprawiedliwości

Sędzia Wojciech Łączewski rezygnując z urzędu sędziego zapowiedział skierowanie wniosku przeciwko ministrowi sprawiedliwości. Wirtualna Polska jako pierwsza dotarła do treści dokumentu. Łączewski domaga się od Zbigniewa Ziobro m.in. przeprosin.

Sędzia Wojciech Łączewski (zdj. arch.)
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell
Piotr Białczyk

We wniosku do Ministra Sprawiedliwości Łączewski zdecydowanie zaprzecza publicznym wypowiedziom Zbigniewa Ziobry. Szef resortu sprawiedliwości twierdził m.in. że Łączewski (ukrywając swoją prawdziwą tożsamość) za pośrednictwem popularnego komunikatora miał rozmawiać z naczelnym "Newsweeka" Tomaszem Lisem (konto okazało się fałszywe). Najprawdopodobniej Ziobro oparł swoją wypowiedź o artykuł "Gazety Warszawskiej" (później tę informację podało m.in. TVP Info)

Tuż przed publikacją artykułu, Łączewski złożył zawiadomienie do prokuratury, że ktoś się pod niego podszywa. Przyznał, że ma konto na Twitterze nie na swoje nazwisko, ale ma się różnić od tego, z którego wysyłano wiadomości. Dodał także, że mogło dojść również do włamania na jego urządzenia. Sędzia wcześniej wiedział, że będzie taki artykuł, bo gazeta przysłała pytania do sądu.

"Zwracam (...) uwagę, że – wbrew stwierdzeniom Ministra Sprawiedliwości (...) na moich urządzeniach biegli (...) powołani przez prokuraturę nie stwierdzili śladów korespondencji, jaka została opublikowana w artykule prasowym pt. "Wymowne milczenie sędziego", którą rzekomo miałbym prowadzić z Tomaszem Lisem lub podszywającą się pod niego osobą" - pisze we wniosku sędzia Łączewski. "Co więcej, biegły nie stwierdził, by z moich urządzeń było przesyłane zdjęcie, o którym mowa we wspomnianym artykule" - dodaje prawnik.

Czarzasty o kontrowersyjnych słowach Wałęsy: marna wypowiedź

Przeprosiny od Ziobry "w terminie 7 dni"

Sędziemu Łączewskiemu nie spodobała się także wypowiedź Zbigniewa Ziobry tuż po ogłoszeniu przez prawnika rezygnacji z urzędu. Przypomnijmy: Łączewski o swojej decyzji poinformował w połowie października. Głównym powodem były zmiany w wymiarze sprawiedliwości wprowadzane przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Prawnik zawnioskował o to, aby jego służba zakończyła się 15 listopada.

Według szefa resortu sprawiedliwości Łączewski podjął jedyną słuszną decyzję wobec grożących mu zarzutów. Ziobro ocenił, że ciążące na sędzim czyny polegające – jak mówił minister – na "okłamywaniu opinii publicznej, okłamywaniu mediów, składaniu fałszywych zeznań, składaniu fałszywego zawiadomienia o przestępstwie są dyskwalifikujące dla każdego, a zwłaszcza dla sędziego".

Minister Sprawiedliwości nawiązał tym samym do wniosku do Sądu Dyscyplinarnego ws. składania fałszywych zeznań dot. włamania na jego urządzenia. "Włamania nie było, a sędzia chcąc odsunąć od siebie podejrzenia, złożył fałszywe zawiadomienie o przestępstwie" - informowało na początku stycznia TVP Info, powołując się na "ustalenia śledczych".

Według publicznego nadawcy prokuratura miała skontaktować się z amerykańską firmą oferującą popularny komunikator internetowy. - Nie ma śladów, aby ktoś obcy uzyskał dostęp do komputerów, tabletu i telefonu sędziego - stwierdził wtedy rozmówca portalu.

"Wzywam do zamieszczenia, w terminie 7 dni, przeprosin, ponieważ konsekwentnie jestem znieważany i pomawiany. Przypominam, że Minister Sprawiedliwości – Prokurator Generalny nie jest uprawniony do publicznego formułowania zarzutów, o stwierdzaniu winy nie wspominam, a kategoryczne sformułowania jakobym złożył fałszywe zawiadomienie lub składał nieprawdziwe zeznania nie licują ze sprawowanym urzędem" - pisze we wniosku sędzia Wojciech Łączewski.

Prawnik ma także zastrzeżenia co do wypowiedzi Ziobry dot. "nieuchronnej decyzji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego" w sprawie uchylenia immunitetu Łączewskiemu. "Wypowiedź tę traktuję jako wywieranie wpływu na czynności urzędowe sądu i zasiadających w jego składzie prokuratorów, którzy posługują się w sposób nieuprawniony tytułami sędziów Sądu Najwyższego" - dodaje w piśmie sędzia Wojciech Łączewski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Jest reakcja prokuratury
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Jest reakcja prokuratury
Operacje lotnicze po naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej. Najnowszy komunikat
Operacje lotnicze po naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej. Najnowszy komunikat
Rzecznik MSZ: Polska odpowie na naruszenia przestrzeni powietrznej przez drony
Rzecznik MSZ: Polska odpowie na naruszenia przestrzeni powietrznej przez drony
Ukraińcy pokazali mapę. Tak mogły poruszać się drony
Ukraińcy pokazali mapę. Tak mogły poruszać się drony
Wójt gminy Wyryki: "Coś spadło na dach"
Wójt gminy Wyryki: "Coś spadło na dach"
Szczątki drona spadły na dom w Wyrykach. Służby na miejscu
Szczątki drona spadły na dom w Wyrykach. Służby na miejscu
Taktyka "rozlewania się wojny". Putin testuje kolejne granice
Taktyka "rozlewania się wojny". Putin testuje kolejne granice
Poranek Wirtualnej Polski. Program specjalny
Poranek Wirtualnej Polski. Program specjalny
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Jest reakcja Ukrainy
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Jest reakcja Ukrainy
Drony nad Polską. Alert gotowości dla żołnierzy WOT
Drony nad Polską. Alert gotowości dla żołnierzy WOT
"Nie zbliżać się". Wojsko wydało komunikat
"Nie zbliżać się". Wojsko wydało komunikat
"Operacja neutralizacji". Mieszkańcy dostali alert RCB
"Operacja neutralizacji". Mieszkańcy dostali alert RCB