Tusk o Kaczyńskim: On nie jest wart naszej uwagi

- To jest tak, jakby na boisko miały wejść dwie drużyny piłkarskie, a Kaczyński miał w rękach sędziego, transmisję telewizyjną, trzech bramkarzy i od razu trzy czerwone kartki - mówił na spotkaniu z mieszkańcami Przemyśla Donald Tusk, oceniając decyzję prezesa PiS o rezygnacji z uczestnictwa w debacie.

Tusk o Kaczyńskim: On nie jest wart naszej uwagiTusk o Kaczyńskim: On nie jest wart naszej uwagi
Źródło zdjęć: © PAP | Darek Delmanowicz
Violetta Baran

- Czasem muszę patrzyć na to co się dzieje i na Kaczyńskiego z pewnym przymrużeniem oka. Wiecie, co jest najgroźniejsze dla takich małych dyktaturek, jaką zbudował Jarosław Kaczyński? Nasz uśmiech, czasami zdrowy śmiech - stwierdził na spotkaniu z mieszkańcami Przemyśla Donald Tusk, odpowiadając na pytanie, czy zamierza pozwać Jarosława Kaczyńskiego za słowa, które padły w katowickim "Spodku", że na "Marszu miliona serc" było 60 tys. osób.

- Oni są tak długo straszni, jak długo ludzie się ich boją. Gdy ludzie zaczynają się z nich śmiać, okazuje się, jakie to wszystko jest małe, nikczemne - dodał.

Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca

- To, że Kaczyński miał zawsze kłopoty z liczeniem i z rozróżnianiem podstawowych rzeczy, to wszyscy wiemy - stwierdził lider PO. - Zacytuję: "Nikt nam nie wmówi, czarne jest czarne, a białe jest białe". To jak oczekiwać od takiego gościa umiejętności liczenia? - pytał.

- Nie będę szedł do sądu z panem Kaczyńskim i jego pomyłkami - stwierdził Tusk. - On podczas tego wystąpienia w "Spodku" nie tylko doliczył się 60 tys. uczestników marszu, ale stwierdził: "Głosujcie na listę nr 4, cztery razy 'nie'" - cytował Kaczyńskiego lider PO. - Ja bym i 100 razy głosował "nie", gdybym zobaczył listę nr 4, ale nie minęło 48 godzin i Kaczyński stwierdził "głosujcie cztery razy 'tak'" - kpił lider PO.

- Popatrzcie na niego, posłuchajcie jego słów i zastanówcie się, czy chcecie, by on rządził jeszcze jeden dzień dłużej? - stwierdził Tusk, zwracając się do zwolenników PiS.

Tusk o Morawieckim: mam kompleks, jeśli chodzi o działki i nieruchomości

- Nic nie jest jeszcze rozstrzygnięte. Debata, na którą idę, nie będzie prosta - mówił lider PO odpowiadając na pytanie, czego spodziewa się po debacie w TVP.

- Ja nie mam żadnych kompleksów wobec pana Morawieckiego... No, nie, muszę sprostować, mam kompleks, jeśli chodzi o nieruchomości i działki. Tu jestem bez szans - stwierdził, wzbudzając oklaski i śmiech na sali.

Lider PO przyznał, że nie ma wątpliwości, "jak ta debata będzie wyglądała". - Dlaczego ja nie idę do sądu z Kaczyńskim, skoro on codziennie kłamie? Bo on nie jest wart, mówiąc szczerze naszej uwagi. Przecież nikt nie ma wątpliwości, że on stchórzył przed tą debatą - ocenił.

- Ta debata miała być o 21, a potem przesunęli na 18.15, żeby on mógł powiedzieć, że ma umówione spotkanie w Przysusze mówił - lider PO. - Gość, który ma pełną władzę w rękach, ma telewizję, wybrał sobie do prowadzenia tej debaty pana Rachonia, znam gościa, członek PiS-u... Jesteśmy jedynym krajem na świecie, w którym nie chce się, choć tyci poudawać, i wziąć jakiegoś bezpartyjnego do prowadzenia debaty - dodał.

- To jest tak, jakby na boisko miały wejść dwie drużyny piłkarskie, a Kaczyński miał w rękach sędziego, transmisję telewizyjną, trzech bramkarzy i od razu trzy czerwone kartki. On przecież takie warunki miał do tej debaty - tłumaczył Donald Tusk. - I uciekł - dodał.

- Ja bym się źle czuł, gdybym do sądu takiego gościa podawał - stwierdził lider PO.

- Debata, tak. Ja taką mam ochotę razem z wami krzyknąć: Jarek, gdzie jesteś? Gdzie się chowasz? I teraz się dowiedzieliśmy, że na spotkaniu liderów w czasie tej debaty, będą liderzy formacji politycznych, a w imieniu PiS-u będzie występował być może nowy lider, premier Morawiecki. Nie wiem, z czego to wynika, że Kaczyński abdykował, chowa się i właściwie jesteśmy świadkami zmiany szefostwa w PiS-ie, bo tak to wygląda, ale że ja doczekam tego momentu, że mój były doradca zostanie szefem Kaczyńskiego, to naprawdę jest poważna chwila - powiedział Donald Tusk. W reakcji na nazwisko premiera tłum reagował buczeniem.

Wybrane dla Ciebie
Finlandia wyłamuje się? Nie są w stanie zaoferować gwarancji
Finlandia wyłamuje się? Nie są w stanie zaoferować gwarancji
Moskwa krytykuje Nawrockiego. "Podżega do antyrosyjskiej histerii"
Moskwa krytykuje Nawrockiego. "Podżega do antyrosyjskiej histerii"
Podwójny atak na przemytników. Trump sugeruje, że nic nie wiedział
Podwójny atak na przemytników. Trump sugeruje, że nic nie wiedział
Co, gdyby w Polsce doszłoby do blackoutu? Wiadomo, ile by kosztował
Co, gdyby w Polsce doszłoby do blackoutu? Wiadomo, ile by kosztował
Jest porozumienie ws. wycofania importu rosyjskiego gazu. Padła data
Jest porozumienie ws. wycofania importu rosyjskiego gazu. Padła data
"Le Figaro": USA i Rosja chcą pokoju "z korzyścią dla każdego z nich"
"Le Figaro": USA i Rosja chcą pokoju "z korzyścią dla każdego z nich"
ABW rozbiła siatkę "kamerkowców". Wydano list gończy za szefem
ABW rozbiła siatkę "kamerkowców". Wydano list gończy za szefem
Dożywocie za mord szwagierki. Sąd: motywem były pobudki seksualne
Dożywocie za mord szwagierki. Sąd: motywem były pobudki seksualne
Ukrywała ukraińskich żołnierzy. Skazana na 16 lat kolonii karnej
Ukrywała ukraińskich żołnierzy. Skazana na 16 lat kolonii karnej
Trump krytykuje imigrantów z Somalii. "Nie chcę ich w naszym kraju"
Trump krytykuje imigrantów z Somalii. "Nie chcę ich w naszym kraju"
Nawrocki komentuje słowa Tuska. "Mam nadzieję, że przeprosi Polaków"
Nawrocki komentuje słowa Tuska. "Mam nadzieję, że przeprosi Polaków"
Zakończone spotkanie na Kremlu. Doradca Putina zabrał głos
Zakończone spotkanie na Kremlu. Doradca Putina zabrał głos