Tragedia w Bałtowie. Nie żyje 25‑latka

Do tragiczny wypadku w Bałtowie (woj. świętokrzyskie) doszło w sobotę 27 marca. Na drodze wojewódzkiej numer 754 doszło do czołowego zderzenia.

Pierwsze zgłoszenie o śmiertelnym wypadku w Bałtowie wpłynęły do służb około godziny 13. Do zdarzenia zadysponowano policję, straż pożarną, a także pogotowie medyczne.

Po dotarciu na miejsce okazało się, że w wypadku udział brał samochód osobowy oraz motocykl. To nim kierowała 25-letnia kobieta.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 25-letnia kobieta kierująca motocyklem yamaha zjechała na przeciwległy pas ruchu, doprowadzając do czołowego zderzenia z nadjeżdżającym z naprzeciwka dostawczym volkswagenem - poinformowała w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" asp. Ewelina Wrzesień, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Jak dodała policjantka, pogotowie natychmiast przystąpiło do próby reanimacji 25-latki. Niestety, nie udało się jej uratować.

Z informacji służb wynika, że osobowym volkswagenem kierowała 40-letnia kobieta. Badanie alkomatem wykazało, że była trzeźwa. Policja nie informuje o jej stanie.

Do Bałtowa ściągnięto prokuratora. Pod jego nadzorem policyjni śledczy zabezpieczyli zwłoki 25-latki do sekcji, a także ślady i dokumentację z miejsca wypadku. Ta posłuży do określenia dokładnych przyczyn i okoliczności zdarzenia.

W związku z wypadkiem droga wojewódzka 754 przez kilka godzin była zablokowana.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"