To już pewne - ogródki na Starym Rynku bez muzyki i transmisji meczów

Zrobienie porządku ze Starym Rynkiem było jednym z głównych punktów programu wyborczego Jacka Jaśkowiaka. Szczegóły planowanych zmian poznaliśmy na początku lutego, kiedy zarządzająca płytą rynku Estrada Poznańska zaprezentowała nowe wytyczne, których będą musieli przestrzegać restauratorzy chcący wystawić przed swoim lokalem ogródek gastronomiczny. Zgodnie z nimi już od tej wiosny parasole mają mieć maksymalnie 3,5 metra średnicy i podobnie jak podesty i ogrodzenia powinny być utrzymane tylko w określonych kolorach tak, aby wszystkie ogródki miały ujednolicony wygląd. Mają też zniknąć wszelkie elementy reklamowe, barki, lodówki, głośniki, a także telewizory, co sprawia, że zniknie tradycja oglądania w ogródkach transmisji meczów Lecha, igrzysk olimpijskich czy piłkarskiego mundialu.

Takie propozycje nie spodobały się restauratorom. Najwięcej zastrzeżeń budził nakaz umieszczania w ogródkach mniejszych parasoli.

- Mniejsze parasole to nie tylko dla nas problem, ale także dla klientów – zwracał uwagę w niedawnej rozmowie z Wirtualną Polską Michał Mataczyński, właściciel klubu Sami Swoi. – Nie mieszkamy w Hiszpanii, a taki mały parasol nie będzie chronił przed deszczem. Już sobie wyobrażam, jak klienci uciekają z talerzami do środka klubu, bo zaczęło padać – dodawał.

Restauratorzy uważają zgodnie, że proponowane zmiany zmniejszą liczbę ich klientów, dlatego oczekiwali w zamian od miasta zmniejszenia wysokości czynszu, jaki płacą za ogródki. Właśnie w tej sprawie prezydent Jaśkowiak spotkał się ostatnio w Urzędzie Miasta z właścicielami lokali.

- Poprawa estetyki Starego Rynku jest konieczna i wymaga połączenia obecnie działającego tam modelu biznesowego z szeroko pojętą funkcją miejską. Chodzi tu zarówno o kwestie architektoniczne, ale także o utrzymanie czystości i sukcesywne zwiększanie poziomu bezpieczeństwa. Oczywiście wymaga to zwiększenia nakładów finansowych, ale w dalszej perspektywie przyczyni się do poprawy wizerunku tej części miasta – zapewniał w trakcie spotkania prezydent Poznania.

Jaśkowiak przypomniał, że poprawa wyglądu Starego Rynku to nie tylko nowe wytyczne dla restauratorów, ale także działania ze strony miasta, w tym planowana w najbliższych latach wymiana nawierzchni rynku.

Prezydent przychylił się także do sugestii właścicieli lokali, aby obniżyć czynsz. W najbliższym sezonie za metr kwadratowy powierzchni ogródka zapłacą 40 zł miesięcznie, a nie 50 jak do tej pory. Warunkiem obniżki czynszu jest jednak całkowite dostosowanie wyglądu ogródka do nowych wytycznych.

Nowością jest także wprowadzenie na okres poza sezonem oddzielnej, dobrowolnej umowy. Pozwoli ona restauratorom podczas sprzyjającej aury między listopadem a marcem wystawić przed lokalem stoliki i krzesła. Umowa będzie wiązała się z symboliczną jednorazową opłatą w wysokości 100 złotych.

Nowe przepisy wchodzą w życie od najbliższego sezonu, który przy sprzyjającej pogodzie na ogół rozpoczyna się 1 kwietnia.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .