Tatiana Czornowił: Rosjanie nie doceniają naszej siły ducha
- Na Majdanie pokazaliśmy, jaką mamy siłę ducha. Ludzie walczyli gołymi rękami przeciw karabinom maszynowym - mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Tatiana Czornowił, szefowa Biura Antykorupcyjnego w rządzie Arsenija Jaceniuka i jedna z najbardziej znanych ukraińskich dziennikarek śledczych. - Rosjanie tego w ogóle nie doceniają, bo u nich takiego poczucia wolności nie ma. To daje nam szansę na zwycięstwo - dodaje.
- Władimir Putin jest wściekły, bo uważa, że w Kijowie doszło do zamachu stanu. Uważa, że Ukraińcy od Rosjan niczym się nie różnią, że to jeden naród. A przeciw Moskwie występują jedynie zdrajcy na usługach Zachodu - mówi Tatiana Czornowił.
Jej zdaniem, Putin nie zrezygnował z planów opanowania całej Ukrainy. - Być może zrobi wyjątek dla zachodniej części kraju, która jego zdaniem ciąży w stronę Polski - zaznacza szefowa Biura Antykorupcyjnego w rządzie Jaceniuka.
- Przez trzy ostatnie lata rządów Janukowycza armia została całkowicie rozbita. Prezydent mianował na stanowiska dowódców ludzi, którzy nie czują w sobie żadnego patriotyzmu, całkowicie skorumpowanych - mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Czornowił.
Zastrzega jednak, że Ukraińcy nie zamierzają się poddawać. - Na Majdanie pokazaliśmy, jaką mamy siłę ducha. Ludzie walczyli gołymi rękami przeciw karabinom maszynowym - podkreśla. - Rosjanie tego w ogóle nie doceniają, bo u nich takiego poczucia wolności nie ma. To daje nam szansę na zwycięstwo - mówi Czornowił.
Źródło: "Rzeczpospolita"