Były minister zdrowia Łukasz Szumowski i była wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Iwona Michałek zostali wezwani przed komisję śledczą ds. wyborów korespondencyjnych, w związku z zeznaniami Jarosława Gowina - poinformował PAP przewodniczący komisji Dariusz Joński.
Rząd chce wyjaśnienia sprawy tzw. wyborów kopertowych. Polityk KO Dariusz Joński przyznał, że rozmawia się o ewentualnym przesłuchaniu Zbigniewa Ziobry.
Komisja śledcza ds. "wyborów kopertowych" wezwie na następne posiedzenie byłą marszałek Sejmu Elżbietę Witek i byłego wiceprzewodniczącego klubu PiS Michała Wypija. Jest już wstępna data przesłuchania.
W środę po godz. 10 komisja śledcza ds. "wyborów kopertowych" wznowiła przesłuchanie Jarosława Gowina. Były polityk Zjednoczonej Prawicy mówił wcześniej m.in. o roli prezesa PiS. Przekazał też, że o pomysłodawcą przeprowadzenia wyborów kopertowych był europoseł Adam Bielan, który poinformował go o tym telefonicznie.
Jarosław Gowin stawił się dzisiaj przed komisją śledczą ds. wyborów kopertowych. Mówił m.in. o swoich rozmowach z Kaczyńskim i Morawieckim, padły ostre słowa pod adresem rządów PiS. Tych fragmentów nie zobaczyli jednak widzowie Telewizji Republika.
Były wicepremier w rządzie PiS Jarosław Gowin we wtorek stanął przed sejmową komisją śledczą do spraw "wyborów kopertowych". Na platformie X od razu zaroiło się od komentarzy na temat jego wypowiedzi. "Mocno obciążające zeznania dla największej partii opozycyjnej" - napisał Jacek Nizinikiewicz z "Rzeczpospolitej".
Gowin rozmawiał z Kaczyńskim o wyborach kopertowych. Mówił mu o zagrożeniach i technicznych ograniczeniach, które uniemożliwiłyby m.in. organizację drugiej tury wyborów w konstytucyjnym terminie.
Były wicepremier Jarosław Gowin pojawił się już na sali, gdzie będzie przesłuchiwany przez komisję śledczą ds. wyborów kopertowych. - Będę się starał unikać ocen, natomiast przywołam fakty tak, jak je znam - mówił były polityk.
Komisja śledcza ds. wyborów kopertowych zdecydowała, że wezwie do złożenia zeznań posłów PiS - Henryka Kowalczyka i Łukasza Schreibera. Wniosek o przesłuchanie Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, Rafała Trzaskowskiego i Borysa Budki został odrzucony.
Trwa posiedzenie komisji śledczej ds. "wyborów kopertowych". W sieci wychwycono, że na tabliczkach polityków PiS pojawił się fragment pewnego dokumentu.
Jarosław Gowin będzie pierwszym świadkiem, który stawi się przed sejmową komisją śledczą ds. "wyborów kopertowych". - Podobno ma przynieść twarde dowody obciążające najważniejszych ministrów i kierownictwo PiS - oznajmił jeden z rozmówców "Gazety Wyborczej".
- Potwierdzam, że się stawię - poinformował Wirtualną Polskę Jarosław Gowin. Były wicepremier i minister w rządzie PiS został wskazany jako pierwszy świadek, który złoży zeznania przed komisją śledczą ds. wyborów kopertowych.
Pierwsze przesłuchania przed sejmową komisją śledczą odbędą się we wtorek 9 stycznia. Jednym z pierwszych świadków, którzy zostaną tego dnia wezwani, będzie były wicepremier Jarosław Gowin. - Potwierdzam, że się stawię - powiedział Jarosław Gowin w rozmowie z dziennikarzem WP Michałem Wróblewskim.
"Chętnie stawię się przed komisją i przypomnę wszystkim, kto i dlaczego 'wywalił' te wybory prezydenckie" - oznajmił Jacek Sasin. Polityk PiS jest na liście osób, które mają być przesłuchane przez komisję śledczą ds. wyborów kopertowych.
Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki, Elżbieta Witek, Jacek Sasin i Mariusz Kamiński na liście świadków, którzy zostaną wezwani przed komisję śledczą ds. wyborów kopertowych. Taką decyzję podjęto podczas piątkowego posiedzenia komisji.
Drugie posiedzenie komisji śledczej ds. wyborów kopertowych kipiało od emocji. Posłowie PiS krzyczeli na posłów nowej koalicji. Przemysław Czarnek domagał się usunięcia z prezydium przewodniczącego Dariusza Jońskiego z KO.
Już na początku drugiego posiedzenia sejmowej komisji śledczej ds. wyborów kopertowych doszło do ostrego spięcia między posłami PiS a przewodniczącym komisji Dariuszem Jońskim z KO. Joński wyłączył mikrofon i odebrał głos jednemu z polityków PiS.
Prokuratura od dwóch lat bada przygotowania do tzw. wyborów kopertowych w 2020 roku. O ustaleniach nie informuje jednak opinii publicznej ze względu na "dobro postępowania".
Do Trybunału Konstytucyjnego wpłynęły trzy wnioski podpisane przez polityków Prawa i Sprawiedliwości. Jeden z nich dotyczy wyborów kopertowych i roli, jaką odegrał przy ich organizacji premier Mateusz Morawiecki. Posłowie skarżą przepis, który były premier wykorzystał, by wydać polecenie Poczcie Polskiej.
Sejm podczas wtorkowego głosowania wybrał skład osobowy komisji śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań podjętych w celu przeprowadzenia wyborów prezydenckich w 2020 r. w formie głosowania korespondencyjnego.
Nagła zmiana wśród kandydatów PiS do komisji śledczej, która ma zająć się wyjaśnianiem niedoszłych wyborów kopertowych w 2020 roku. Rzecznik partii Rafał Bochenek poinformował, że w miejsce posła Michała Wójcika klub zgłosił posła i wiceministra MSZ Pawła Jabłońskiego.
W Sejmie kończy się kompletowanie kandydatów do sejmowej komisji śledczej dotyczącej tzw. wyborów kopertowych. Z informacji Wirtualnej Polski wynika, że zasiądą w niej m.in. Dariusz Joński, Magdalena Filiks i Jacek Karnowski z Koalicji Obywatelskiej. PiS oddeleguje do komisji cztery osoby, a pozostałe kluby wskażą po jednym przedstawicielu.
Jacek Sasin oznajmił, że stawi się przed komisją śledczą w sprawie wyborów kopertowych. Wyraził także nadzieję, że skład komisji będzie ustalony według sejmowego parytetu i zagwarantuje obiektywizm.
Sejm podjął decyzję w sprawie powołania komisji badającej tzw. wybory kopertowe z 2020 roku. Co zaskakujące, decyzja zapadła jednogłośnie - głosowali za nią też posłowie Prawa i Sprawiedliwości. W sumie 446 posłów głosowało za powołaniem, nikt nie wstrzymał się od głosu.