wstrząs

Do poważnego incydentu doszło w środę w nocy w Katowicach, w kopalni Murcki-Staszic, oddziału zakładu Staszic-Wujek. W chodniku na poziomie 900 metrów nastąpił wstrząs. 11 górników zostało poszkodowanych.

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 3,6 dotknęło w nocy z poniedziałku na wtorek rejony między Łodzią i Radomskiem. Europejsko-Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne poinformowało, że epicentrum znajdowało się 1000 m pod powierzchnią Ziemi 3 km na południowy wschód od Szczercowa.

Silny wstrząs w kopalni Polkowice-Sieroszowice - podaje Radio Zet. W rejonie zagrożenia znajdowało się ponad 40 górników.

Nie żyje jeden z poszukiwanych górników z kopalni Rydułtowy, gdzie doszło w czwartek do wstrząsu. Drugi górnik wciąż jest poszukiwany - przekazał na konferencji prasowej prezes Polskiej Grupy Górniczej Leszek Pietraszek.

Nad ranem doszło do wstrząsu w kopalni Wesoła w Mysłowicach. - Z czwórki pracowników, którzy są poszukiwani, do jednego udało się dotrzeć - przekazał przedstawiciel Polskiej Grupy Górniczej. Trwa akcja ratunkowa.

Tąpnięcie w kopalni Wesoła w Mysłowicach. Ewakuowano większość pracowników, jednak poszukiwanych jest 4 górników. Trwa akcja ratunkowa.

Młoda kobieta spędziła wiele godzin na szpitalnym oddziale intensywnej terapii po napiciu się kawy z automatu na lotnisku Son Sant Joan na Majorce.

Nie żyje górnik, który został przysypany przez skały po wstrząsie w kopalni Bobrek w Bytomiu. "Akcja wydostania naszego kolegi trwała kilka godzin i była prowadzona w bardzo trudnych warunkach" - poinformowała spółka Węglokoks-Kraj.

W rejonie Kopalni Węgla Kamiennego Bobrek-Piekary doszło do trzęsienia ziemi. Z miejsca ewakuowano 22 pracowników. Wstrząsy były odczuwane w wielu miastach. W Bytomiu rozpadł się komin, jego części spadły na zaparkowane auta.

Silny wstrząs w Zakładach Górniczych Rudna na Dolnym Śląsku. "Było czuć", "Polkowice - było odczuwalne", "Piastów - mocno zabujało", "bardzo silne" - piszą zaniepokojeni mieszkańcy. Rzeczniczka KGHM uspokaja: załoga jest bezpieczna.

W Rumunii miało miejsce trzęsienie ziemi o magnitudzie 5,7 - informuje agencja Reutera, powołując się na Europejskie Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne.

W kopalni Rudna doszło do wstrząsu. Jak podaje KGHM w rejonie zagrożenia nie znajdowali się górnicy i nie było potrzeby ewakuacji. Wstrząs był samoistny - relacjonuje dziennikarka Radia Zet.

Na Śląsku znów zatrzęsła się ziemia. W rejonie kopalni węgla kamiennego Budryk odnotowano wstrząs o magnitudzie 2,7 stopnia. Górnicy nie ucierpieli. Skarżyli się jednak mieszkańcy Ornontowic, Orzesza i Łazisk Górnych.

W środę w katowickiej kopalni Staszic-Wujek doszło do wstrząsu, w wyniku którego rannych zostało dwóch górników. Siła drgań odczuwalna była w całym mieście. Życie górników nie jest zagrożone.

Około godz. 15.30 w kopalni Murcki-Staszic w Katowicach doszło do wstrząsu. Mocno zakołysało na powierzchni. Rzecznik PGG Tomasz Głogowski zaznacza, że na dole nikt nie ucierpiał.

Zaledwie chwilę temu doszło w kopalni Murcki Staszic do tragedii. W wyniku doznanych obrażeń podczas wypadku zginął 53-letni górnik. Dzisiaj natomiast w kopalni doszło do silnego wstrząsu.

Silne wstrząsy po tąpnięciu w kopalni Murcki-Staszic odczuwalne były w piątek wieczorem w wielu miastach Śląska. W mediach społecznościowych o wstrząsach informowali m.in. mieszkańcy Katowic i Sosnowca. Trwa szacowanie szkód.

Podziemny wstrząs o magnitudzie 3,8 silnie odczuli w czwartek tuż przed południem mieszkańcy centralnej części woj. śląskiego. Wstrząs, zlokalizowany w rejonie Bytomia, spowodował m.in. wycofanie załogi kopalni Bobrek-Piekary.

Mimo, że kopalnie znacznie ograniczyły swą działalność to skutki ich wydobycia wciąż są odczuwalne na powierzchni. Czasem mniejsze, czasem większe - na pewno regularne. I regularnie informują o nich wówczas mieszkańcy.

W kopalni Ruda w Rudzie Śląskiej, na głębokości tysiąca metrów, doszło do silnego wstrząsu. Obrażenia odniosło czterech górników.