Wstrząs w kopalni. 11 górników trafiło do szpitala
Do poważnego incydentu doszło w środę w nocy w Katowicach, w kopalni Murcki-Staszic, oddziału zakładu Staszic-Wujek. W chodniku na poziomie 900 metrów nastąpił wstrząs. 11 górników zostało poszkodowanych.
Nocna akcja ratunkowa w Katowicach. W podziemnym korytarzu w kopalni Murcki-Staszic, części zakładu wydobycia węgla Staszic-Wujek, doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Na pomoc ruszyły służby ratunkowe.
Informacje w sprawie wstrząsu, do którego doszło 4 września około godziny 22, przekazała Polska Grupa Ratownicza. "Doszło do wstrząsu górotworu w rejonie 510 na poziomie 900 metrów. Natychmiast rozpoczęto akcję ratunkową" - podaje PGG w mediach społecznościowych.
Wstrząs górotworu w kopalni Murcki-Staszic w Katowicach
Po akcji ratunkowej, 11 górników kopalni Murcki-Staszic znalazło się w szpitalu. W czwartkowy poranek siedmiu z nich wróciło do domów, czterech musiało pozostać pod opieką medyków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Utknęła między rogatkami. Nie wiedziała, co robić. Groźny moment na przejeździe
Górnicy, którzy nadal potrzebują pomocy medycznej, są jednak w dobrej kondycji. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Wydarzenia, jakie miały miejsce w środę w nocy, w niewielkim stopniu zdezorganizowały funkcjonowanie części kopalni w Katowicach. Trzeba było wyłączyć część zakładu na czas pracy inspektorów, którzy badają, czy wstrząs górotworu nie doprowadził do naruszenia konstrukcji nośnych chodnika.
"Na chwilę obecną roboty na ścianie, na której doszło do wstrząsu, zostały wstrzymane do czasu przeprowadzenia wizji lokalnej. W pozostałych obszarach kopalnia pracuje normalnie" - podaje komunikat spółki.
Przeczytaj także: Odgryzła się Tuskowi. Zakpiła w trakcie wywiadu. "Ulżyło mi bardzo"
Źródło: Interia.pl