Unia Europejska(strona 4/1)

Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych zapowiedział na 20 lutego kolejną ogólnopolską akcję protestacyjną. "Będą blokowane nie tylko przejścia graniczne, ale i również węzły komunikacyjne i drogi dojazdowe do przeładunkowych stacji kolejowych oraz portów morskich" - głosi komunikat, do którego dotarło RMF FM.

Na monetach o nominałach jednego i dwóch euro, które wejdą do obiegu po przystąpieniu Bułgarii do strefy euro, mają znajdować się symbole chrześcijańskie. Propozycja zatwierdzona przez bank narodowy nie została jeszcze uzgodniona na szczeblu unijnym.

Celem "krwawego dyktatora w Moskwie" jest oddzielenie Ukrainy od reszty Europy, rozbicie Unii Europejskiej oraz rozdzielenie Europy od Stanów Zjednoczonych - ocenił Radosław Sikorski. - To mu się nie uda - podkreślił szef MSZ na konferencji po spotkaniu w Paryżu ze swoimi odpowiednikami z Niemiec i Francji. Słowa Sikorskiego cytują zagraniczne media.

Serbia musi jak najszybciej - jeszcze przed Ukrainą - przystąpić do Unii Europejskiej - uważa Viktor Orban. W przeciwnym razie, jak twierdzi premier Węgier, Bruksela bezpowrotnie straci bałkański kraj.

Większość Polaków uważa, że negocjacje na temat ewentualnego wejścia Ukrainy do Unii Europejskiej powinny rozpocząć się dopiero po zakończeniu działań wojennych w tym kraju - wynika z najnowszego sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski.

Niedawno był przywódcą rolniczych protestów, lecz tym razem Michał Kołodziejczak nie będzie mile widziany na piątkowym proteście rolników. Tak mówią WP koordynatorzy manifestacji z Wielkopolski i Mazowsza. Część gniewu rolników skupia się na polityku, który dołączył do rządu.

- Czegoś takiego nie było od 20 lat. Będzie bolało, myślę, że to dotknie wszystkich w Polsce - mówi WP Stanisław Barna, rolnik z woj. zachodnio-pomorskiego. Niedawno uczestniczył w rolniczej blokadzie Berlina, a w piątek będzie blokował Poznań. Tłumaczy, dlaczego rolnicy są zmuszeni do protestów.

Węgierski premier dał się "przekonać" w sprawie zniesienia weta dotyczącego udzielenia pomocy finansowej Ukrainie w wysokości 50 mld euro. Unia pozwoliła Orbánowi ogłosić na Węgrzech swój sukces – pisze dla Wirtualnej Polski dr Dominik Héjj.

W Brukseli zakończył się szczyt Unii Europejskiej, na którym 27 unijnych przywódców dyskutowało na temat dalszego wspierania Ukrainy w jej obronie przed rosyjską armią. Liderzy zgodzili się przyjąć pakiet wsparcia w wysokości 50 miliardów euro w ramach budżetu UE do 2027 r. Pod porozumieniem podpisał się również premier Węgier, który wcześniej zgłaszał w tej sprawie sprzeciw.

Mamy porozumienie na szczycie UE. Wszystkich 27 przywódców zgodziło się na pakiet wsparcia dla Ukrainy w wysokości 50 miliardów euro w ramach budżetu UE - poinformował na platformie X szef Rady Europejskiej Charles Michel w czwartek.

Na dwa dni przed kluczowym szczytem UE, który ma być poświęcony pomocy finansowej dla Kijowa, premier Węgier Viktor Orban po raz kolejny przestrzegł przed integracją z Ukrainą. Stwierdził, że "nawet pomimo wojny" stanowi ona "poważny problem" dla Europy.

Nadchodzący nadzwyczajny szczyt Unii Europejskiej, który ma na celu przegląd wieloletnich ram budżetowych, może okazać się burzliwym wydarzeniem. Według Bogdana Rzońcy, europosła PiS, istnieje duże prawdopodobieństwo, że Węgrom zostanie przedstawiona propozycja, której nie będą mogli odrzucić: albo zgodzą się na reformę, albo zostaną pozbawieni prawa głosu.

Na zbliżającym się szczycie Unii Europejskiej, który odbędzie się w czwartek w Brukseli, przywódcy państw członkowskich mają zamiar zadeklarować swoje niezłomne zobowiązanie do kontynuowania wsparcia militarnego dla Ukrainy.

Unia Europejska zamierza wstrzymać wypłatę wszystkich funduszy dla Budapesztu, jeśli nadal będzie sprzeciwiał się przekazaniu Ukrainie 50 miliardów euro z budżetu UE. "Financial Times" ujawnia poufny dokument, który kreśli plan na osłabienie waluty i gospodarki Węgier.

Lider holenderskiej lewicy Frans Timmermans zrezygnował z kontrowersyjnej odprawy, jaką otrzymywał po odejściu z funkcji komisarza w Brukseli - podał dziennik "De Telegraaf". Informację o rezygnacji polityka z 15 tys. euro miesięcznie potwierdziła Komisja Europejska.

Bruksela jest gotowa skorzystać z "opcji atomowej" i pozbawić Węgry prawa głosu w Radzie Unii Europejskiej, jeśli premier Viktor Orban będzie nadal sprzeciwiał się członkostwu Ukrainy w UE - donosi Politico.

- Mołdawia jest na dobrej drodze do członkostwa w UE, co z uwagi na kontekst geopolityczny powinno nastąpić tak szybko, jak to możliwe - powiedział w czwartek premier Węgier Viktor Orban po spotkaniu ze swoim mołdawskim odpowiednikiem Dorinem Receanem.