Kraj bałkańskie nie chcą Ukrainy w UE? "Bezczelna zniewaga"
Prezydent Chorwacji Zoran Milanović sprzeciwił się traktowaniu priorytetowo wejścia Ukrainy do UE. Jak stwierdził, jest to "bezczelna zniewaga dla takich krajów, jak Czarnogóra czy Macedonia Północna", które od lat ubiegają się o członkostwo. Podobne zdanie wyraził również prezydent Bułgarii Rumen Radew.
Wniosek o członkostwo w UE Ukraina złożyła 28 lutego 2022 roku, kilka dni po pełnoskalowej inwazji Rosji. Już w marcu tego samego roku Parlament Europejski zarekomendował przyznanie Ukrainie statusu kraju kandydującego, co ostatecznie zostało zatwierdzone przez Radę Europejską w czerwcu 2022 roku.
Temat akcesji Ukrainy do UE został poruszony w poniedziałek podczas spotkania prezydentów Chorwacji i Bułgarii w Zagrzebiu.
- Wydaje mi się, że cynizm i bezczelność niektórych struktur europejskich jest nie do powstrzymania. Ci ludzie zdają się być opętani Ukrainą i uważają, że to ich sposób na utrzymanie władzy. Ukraina to kraj w stanie wojny, bez jasno określonego terytorium, który nie jest w stanie się sam finansować - powiedział przywódca Chorwacji.
Z kolei prezydent Bułgarii stwierdził, że "nie byłby to dobry sygnał dla krajów Bałkanów Zachodnich, gdyby Ukraina otrzymała priorytet ze względu na okoliczności geopolityczne, bez spełnienia kryteriów i reform niezbędnych do uzyskania członkostwa".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: "Absolutna katastrofa". Europa wini Polskę za wpuszczenie migrantów?
Macedonia i Czarnogóra w UE? Proces trwa od lat
Macedonia Północna wystąpiła o członkostwo w UE w marcu 2004 r., a w grudniu 2005 r. uzyskała status kraju kandydującego. W lipcu 2022 r. w Brukseli podczas międzyrządowej konferencji zainaugurowano negocjacje akcesyjne tego kraju z UE.
W przypadku Czarnogóry wniosek o członkostwo został złożony w grudniu 2008 roku; status kraju kandydującego został przyznany pod koniec 2010 roku, a w czerwcu 2012 roku rozpoczęto negocjacje akcesyjne.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP/WP Wiadomości