15-procentowe cło. Wchodzi w życie 1 sierpnia
Według najnowszych ustaleń Unii Europejskiej z administracją Donalda Trumpa, większość eksportu unijnego do USA ma objąć 15-procentowa stawka celna. Dotyczy to też przemysłu samochodowego. To rozwiązanie jest korzystniejsze niż wcześniejsze propozycje, które zakładały wyższe cła.
Co musisz wiedzieć?
- Umowa handlowa UE-USA: Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i prezydent USA Donald Trump uzgodnili nową umowę handlową, która obejmuje 15-procentową stawkę celną na większość eksportu unijnego do USA.
- Wpływ na Polskę: Polska będzie jednym z krajów, które odczują niewielki wpływ tej umowy, ale sektor motoryzacyjny może być dotknięty ze względu na powiązania z niemieckim przemysłem.
- Znaczenie ceł: Wysokość ceł ma kluczowe znaczenie dla polskiego sektora motoryzacyjnego, co podkreśla wicedyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego Andrzej Kubisiak.
Jakie zmiany wprowadza nowa umowa?
Polska, choć nie odczuje dużego wpływu nowej umowy handlowej UE-USA, musi zwrócić uwagę na zmiany w cłach, które mogą dotknąć sektor motoryzacyjny. Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego podkreśla, że wysokość ceł będzie miała znaczenie ze względu na powiązania z niemieckim przemysłem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Padły mocne słowa. Uderzył w PSL: "Trzęsą portkami przed Kościołem"
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i prezydent USA Donald Trump uzgodnili, że 15-procentowa stawka celna obejmie większość eksportu unijnego do USA, w tym przemysł samochodowy. To rozwiązanie jest korzystniejsze niż wcześniejsze propozycje.
Jakie będą konsekwencje dla sektora motoryzacyjnego?
Wysokość ceł dla sektora motoryzacyjnego ma duże znaczenie dla Polski, ponieważ kraj ten jest powiązany z niemieckim przemysłem. Kubisiak zaznacza, że Polska ma znaczną ekspozycję na wymianę handlową ze Stanami Zjednoczonymi za pośrednictwem Niemiec.
Stawki celne będą wyższe niż za prezydentury Joe Bidena. Premier Donald Tusk wskazał, że Polska może stracić na tych zmianach, wprowadzonych przez administrację Donalda Trumpa, około 8 mld złotych.
Przeczytaj również: Pseudokibice szykowali starcie. Policja opublikowała nagranie
Czy umowa wpłynie na inne sektory?
Negocjacje w sprawie umowy trwały od marca, kiedy USA ogłosiły wprowadzenie pierwszej rundy ceł na europejski import. Wysokie cła miały na celu minimalizację deficytu handlowego USA. Von der Leyen podkreśliła, że bez umowy stawka 30 proc. weszłaby w życie od 1 sierpnia, co oznacza, że uzgodniona stawka celna na towary z UE ma zacząć obowiązywać od piątku.