Fico zmienił zdanie. Nie zablokuje 18. pakietu sankcji UE wobec Rosji
Premier Słowacji Robert Fico ogłosił, że jego kraj nie będzie blokować 18. pakietu sankcji UE wobec Rosji. Decyzja ta ma na celu ochronę interesów Słowacji i uniknięcie dalszych konfliktów z Unią Europejską.
Co musisz wiedzieć?
- Premier Słowacji Robert Fico zapowiedział, że Słowacja nie zablokuje 18. pakietu sankcji UE wobec Rosji.
- Fico podkreślił, że dalsze blokowanie sankcji mogłoby zaszkodzić interesom Słowacji.
- Słowacja planuje kontynuować rozmowy z UE na temat importu rosyjskiego gazu.
Premier Słowacji Robert Fico w opublikowanym wideo ogłosił, że Bratysława nie będzie już blokować przyjęcia 18. pakietu sankcji Unii Europejskiej wobec Rosji. - Unia jest organizacją międzynarodową, którą uważamy za naszą przestrzeń życiową. Dlatego wydaję polecenie naszym przedstawicielom w Unii Europejskiej, aby jutro (w piątek) zatwierdzili 18. pakiet sankcji - powiedział Fico.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy Polacy wybaczą Ukrainie za Wołyń? Ekspert odpowiada
Dlaczego Słowacja zmienia stanowisko?
Słowacja dotychczas blokowała przyjęcie sankcji z powodu planów Komisji Europejskiej dotyczących odejścia od importu rosyjskiego gazu do 2027 r. Rząd Fico uznaje te plany za ideologiczne i uprzedzone wobec Rosji. Premier określił dotychczasowe działania jako pierwszy etap „suwerennej walki o interesy narodowe”.
Co dalej z rosyjskim gazem?
Fico zapowiedział, że Słowacja rozpocznie drugi etap negocjacji z Brukselą dotyczących rosyjskiego gazu. - Przypominam, że oderwani od rzeczywistości urzędnicy brukselscy już gorliwie pracują nad kolejnym zbędnym, tym razem już 19. pakietem, który wprawdzie nie zmieni stanowiska Rosji, ale wymaga jednomyślności, a więc także głosu Słowacji - stwierdził Fico.
Premier podkreślił, że jeśli nie zostaną spełnione gwarancje zaproponowane przez Komisję Europejską, Słowacja może zawetować kolejny pakiet sankcji.