tvn24(strona 7/12)

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zdecydowała o przedłużeniu koncesji dla TVN24. Za takim rozstrzygnięciem zagłosowało czworo członków Rady. Przeciwny był Janusz Kawecki. Kim jest piąty członek KRRiT?

Piotr Kraśko wygłosił na antenie TVN24 krótką przemowę dotyczącą decyzji KRRiT ws. koncesji dla stacji. Dziennikarz podkreślał, że nie było żadnych formalnych powodów, by proces przedłużania koncesji trwał aż 594 dni.

Po wielomiesięcznej batalii TVN24 uzyskał polską koncesję na nadawanie. Przed głosowaniem w tej sprawie członkowie KRRiT przyjęli jednak kontrowersyjną uchwałę. - Koncesja jest wiążąca, ale uchwała wyraża intencję czegoś niezgodnego z prawem - ostrzega w rozmowie z WP prof. Tadeusz Kowalski. - Uchwała KRRiT powiela zapisy znane z "lex TVN" - zauważa z kolei dr Krzysztof Grzegorzewski.

KRRiT, po wielu miesiącach zwłoki, udzieliła rekoncesji TVN24. Jednocześnie przyjęła uchwałę, które zapisy przypominają te znane z tzw. lex TVN. Sprawę komentują politycy, dziennikarze i prawnicy.

KRRiT, zanim zdecydowała o przedłużeniu koncesji dla TVN24, podjęła uchwałę, która ma uporządkować zasady rozpowszechniania programów radiowych i telewizyjnych w Polsce. Jej zapisy są niemal bliźniaczo podobne do tych, które pojawiły się w "lex TVN".

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji na środowym posiedzeniu zdecydowała o przedłużeniu koncesji dla TVN24. Za przedłużeniem koncesji zagłosowało czworo członków Rady, jeden był przeciw. KRRiT w niespotykanym dotąd trybie, chce jednak wymusić uchwałą, by amerykański właściciel TVN24 sprzedał większościowe udziały. Burzliwe posiedzenie trwało osiem godzin.

KRRiT mimo wstępnych zapowiedzi nie podjęła we wtorek decyzji ws. przedłużenia koncesji dla TVN24. Według naszych źródeł decyzja jest coraz bliżej, bo za przedłużeniem koncesji zagłosowało 3 członków Rady, jednak 2 było przeciw. Do podjęcia decyzji wymagane są 4 głosy.

- Jest wola wśród członków KRRiT, żeby zakończyć postępowanie ws. koncesji dla TVN24, ale czy się uda, tego nie jestem w stanie przewidzieć - powiedziała rzeczniczka prasowa KRRiT Teresa Brykczyńska.

W sieci pojawił się kolejny e-mail, który miał zostać napisany przez Michała Dworczyka do premiera. Nawiązano w nim do rozmów szefa KPRM z Krzysztofem Skórzyńskim. Dziennikarz został zawieszony przez TVN24.

Krzysztof Skórzyński został zawieszony przez TVN24 z powodu wycieku kolejnych maili, z których wynika, że doradzał Michałowi Dworczykowi. Dziennikarz zaprzeczył, jakoby miał się w tej sprawie kontaktować z ministrem.

Temat "lex TVN" ponownie powraca na agendę polityczną. Propozycją zmian na dniach zająć się ma Senat. Tymczasem stacja TVN24 nadal nie uzyskała polskiej koncesji na nadawanie. - Rzeczywiście zwłoka jest dramatyczna i nic tego nie tłumaczy, ale to nie jest tak, że przez wiele miesięcy KRRiT nic się nie działo - tłumaczył w środę szef KRRiT Witold Kołodziejski.

Widzowie TVN24 mogli być zaskoczeni. Podczas transmisji z konferencji ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, stacja przerwała relację i wyemitowała komentarz do słów ministra. - Konkrety dla naszych widzów - zapowiedziała dziennikarka.

- Media będące w rękach podmiotów zagranicznych, to jest element gry tamtych państw wobec nas. Nie bądźmy naiwni - stwierdził premier Mateusz Morawiecki. Oskarżył też TVN24 o wywoływanie hejtu i stronniczość.

Jest zawiadomienie do prokuratury ws. słów Władysława Frasyniuka o polskich żołnierzach. Zostało złożone przez szefa MON Mariusza Błaszczaka.

Już od 17 miesięcy trwa postępowanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w sprawie przedłużenia koncesji dla TVN24. W odpowiedzi na pismo rzecznika praw obywatelskich, przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski stwierdził, że rada posiada "szereg pogłębionych interpretacji art. 25" oraz "dysponuje (...) znacznie szerszą wiedzą w zakresie struktury właścicielskiej Grupy Discovery".

Kacper Płażyński z Prawa i Sprawiedliwości apeluje do władz Gdańska o odwołanie Władysława Frasyniuka z rady Europejskiego Centrum Solidarności. To reakcja na jego wypowiedź pod adresem żołnierzy na granicy polsko-białoruskiej. - Doszło do rzeczy skandalicznej - ocenia poseł PiS. Co na to władze Gdańska?

PiS sytuację wokół kryzysu na białorusko-polskiej granicy wykorzystuje do jeszcze bardziej wzmożonego ataku na TVN24. Partia rządząca używa do tego kolejnych narzędzi. Politycy PiS mówią o odebraniu koncesji TVN, a nawet o potrzebie zwolnienia z pracy jednego z najbardziej znanych dziennikarzy stacji.