Trwa ładowanie...

Nowe doniesienia nt. Karola Wojtyły. Episkopat wydał oświadczenie

Pojawiło się kolejne oświadczenie episkopatu po reportażu "Franciszkańska 3". "Wzywam wszystkich ludzi dobrej woli, by nie niszczyć wspólnego dobra, a do takiego należy niewątpliwie dziedzictwo Jana Pawła II" – napisał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki.

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław GądeckiPrzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław GądeckiŹródło: PAP, fot: Andrzej Lange
d3bw6kg
d3bw6kg

Reportaż stacji TVN24 "Franciszkańska 3" wywołał prawdziwe trzęsienie ziemi. Jak wynika z materiałów oraz relacji świadków, które ujawniła stacja, Karol Wojtyła wiedział o nadużyciach seksualnych księży i ukrywał je jeszcze w Polsce, zanim został papieżem.

Do podobnych wniosków doszedł Ekke Overbeek, autor książki "Maxima Culpa. Jan Paweł II wiedział". Dziennikarz opisał wstrząsające historie księży pedofili z archidiecezji krakowskiej z okresu, kiedy biskupem był tam Karol Wojtyła.

Po ostatnich doniesieniach rozpętała się prawdziwa burza. Mnożą się negatywne komentarze na temat papieża Polaka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Reportaż o Janie Pawle II. Szef PSL: nie wierzę w dokumenty bezpieki

To drugie oświadczenie KEP. W pierwszym - wydanym we wtorek - podkreślono, że "ustalenie roli oraz sprawiedliwa ocena decyzji i działań ordynariusza archidiecezji krakowskiej Karola Wojtyły (....) wymaga dalszych badań archiwalnych".

"Franciszkańska 3". Kolejne oświadczenie KEP.

W najnowszym oświadczeniu przewodniczący KEP podkreślił, że św. Jan Paweł II to jeden z najwybitniejszych papieży i największych Polaków. "Papież Polak był i pozostaje moralnym punktem odniesienia, nauczycielem wiary, a także orędownikiem w niebie" dla milionów Polaków – zauważył. "W tym świetle szokujące są próby zdyskredytowania jego osoby i dzieła, podejmowane pod pozorem troski o prawdę i dobro" – dodał.

d3bw6kg

Przewodniczący Episkopatu zaznaczył, że "autorzy tych dyskredytujących głosów podjęli się oceny Karola Wojtyły w sposób stronniczy, często ahistoryczny, bez znajomości kontekstu, bezkrytycznie uznając tworzone przez Służby Bezpieczeństwa dokumenty za wiarygodne źródła". Dodał, że "nie wzięli przy tym pod uwagę istniejących raportów i opracowań, które rzetelnie ukazują jego słowa i czyny".

Abp Gądecki podkreślił, że poczynając od decyzji Jana Pawła II, "Kościół podjął zdecydowany wysiłek powołania struktur i opracowania jednoznacznych procedur, by zapewnić bezpieczeństwo dzieciom i młodzieży, należycie ukarać winnych przestępstw seksualnych, a przede wszystkim wspomóc osoby skrzywdzone".

Abp Gądecki: wzywam wszystkich ludzi

Dodał, że obrona świętości i wielkości Jana Pawła II nie oznacza twierdzenia, że nie mógł on popełniać błędów. "Bycie pasterzem Kościoła w czasach podziału Europy na Zachód i blok sowiecki oznaczało konieczność mierzenia się z niełatwymi wyzwaniami. Trzeba też być świadomym tego, że w tamtym okresie obowiązywały, nie tylko w Polsce, inne niż dzisiaj prawa, inna była świadomość społeczna i zwyczajowe sposoby rozwiązywania problemów" - przypomniał.

"Wzywam zatem wszystkich ludzi dobrej woli, by nie niszczyć wspólnego dobra, a do takiego należy niewątpliwie dziedzictwo Jana Pawła II. Polacy winni pamiętać o błogosławieństwie, jakie Opatrzność dała nam za sprawą tego Papieża" - zaapelował przewodniczący.

d3bw6kg

Wtorkowe oświadczenie episkopatu spotkało się z ostrą krytyką. - Biskupom fakty nie są do niczego potrzebne, oni są nieprzemakalni. A powinni wziąć na siebie pokutę - mówił WP prof. Stanisław Obirek, teolog, profesor Uniwersytetu Warszawskiego, współautor książek "Gomora" i "Babilon".

d3bw6kg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d3bw6kg
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj