Były doradca Trumpa oskarżony. Bolton miał ujawnić tajne informacje
John Bolton, były doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Donalda Trumpa, został oskarżony przez federalną ławę przysięgłych w Maryland. Boltonowi postawiono 18 zarzutów, w tym ujawnienie tajnych informacji.
Co musisz wiedzieć?
- John Bolton został oskarżony o nielegalne ujawnienie tajnych informacji. Zarzuca się udostępnianie tysięcy stron informacji osobom bez odpowiednich uprawnień.
- To kolejny przeciwnik Trumpa, który usłyszał zarzuty w ciągu niespełna miesiąca - przypomina CNN.
- Bolton ma stawić się przed sądem w piątek.
John Bolton, były doradca prezydenta Donalda Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego, który stał się jego przeciwnikiem, został postawiony w stan oskarżenia przez federalną wielką ławę przysięgłych w stanie Maryland.
Nawrocki zakpił z Tuska. Nagranie z Rady Dialogu Społecznego
Obecnie odpowiada on za 18 zarzutów: osiem zarzutów przekazania informacji dotyczących obrony narodowej i dziesięć zarzutów niewłaściwego przechowywania takich informacji.
Prokuratorzy napisali w akcie oskarżenia, że w czasie, gdy Bolton był doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego Trumpa, udostępnił on "ponad tysiąc stron informacji dotyczących swoich codziennych działań" dwóm nieuprawnionym osobom. Obie te osoby były powiązane z Boltonem i nie miały uprawnień dostępu do informacji niejawnych - twierdzą prokuratorzy.
CNN powołując się na swoje źródła twierdzi, że Bolton miał przekazywać te dokumenty swojej żonie i córce.
W akcie oskarżenia napisano również, że tajne informacje zostały ujawnione, gdy agenci, podejrzewani o powiązania z irańskim reżimem, włamali się na konto poczty elektronicznej Boltona w 2021 roku i uzyskali dostęp do niejawnych informacji. Prokuratorzy twierdzą, że przedstawiciel Boltona poinformował FBI, że jego e-maile zostały zhakowane, ale nie ujawnił, że udostępniał on tajne informacje za pośrednictwem konta ani że hakerzy weszli już w posiadanie tych informacji.
Adwokat Boltona powiedział, że zarzuty pod adresem jego klienta związane są z tym, że udostępnił swojej najbliższej rodzinie osobiste pamiętniki. Zapewnił, że Bolton nie przechowywał ani nie udostępniał żadnych informacji w sposób nielegalny.
Trzeci polityczny wróg Trumpa oskarżony
Bolton ma stawić się sam przed sądem federalnym w Greenbelt już w piątek. Jego sprawę przydzielono sędziemu Theodore'owi D. Chuangowi, mianowanemu na to stanowisko przez prezydenta Baracka Obamę w 2014 roku.
- Śledztwo FBI ujawniło, że John Bolton przypuszczalnie przekazywał ściśle tajne informacje za pomocą osobistych kont internetowych i przechowywał wspomniane dokumenty w swoim domu, co stanowi bezpośrednie naruszenie prawa federalnego - powiedział w oświadczeniu dyrektor FBI Kash Patel. - Sprawa opiera się na skrupulatnej pracy oddanych profesjonalistów z FBI, którzy bez strachu i uprzedzeń śledzili fakty. Wykorzystywanie wymiaru sprawiedliwości do celów politycznych nie będzie tolerowane, a FBI nie cofnie się przed niczym, aby postawić przed sądem każdego, kto zagraża naszemu bezpieczeństwu narodowemu - zapewnił.
Bolton, który był przedmiotem śledztwa w sprawie domniemanego niezgodnego z prawem obchodzenia się z informacjami niejawnymi, jest trzecim znanym politycznym wrogiem Trumpa, który został oskarżony w ciągu niecałego miesiąca - przypomina CNN.
W sierpniu agenci FBI przeprowadzili rewizję w domu Boltona w stanie Maryland oraz w jego biurze w Waszyngtonie. Zgodnie z dokumentacją sądową agenci zabezpieczyli wiele dokumentów oznaczonych jako "tajne" i "poufne", w tym niektóre dotyczące broni masowego rażenia.
John Bolton, 76-letni prawnik i dyplomata, był doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego USA w latach 2018-19, za pierwszej kadencji Trumpa. Po zakończeniu z nim współpracy Bolton stał się jego zdecydowanym krytykiem.
Źródło: cnn.com, PAP