straz pożarna(strona 6/17)

Tylko w czwartek i piątek polscy strażacy wyjeżdżali do niespełna 3 tysięcy interwencji. Wszystko przez załamanie pogody.

Zwłoki mężczyzny i kobiety znalezione zostały w piątek wieczorem w domu jednorodzinnym przy ulicy Pastewnej w Zawierciu. W budynku doszło wcześniej do pożaru. Policja i prokuratura pracują na miejscu.

"Pożar magazynu, w którym magazynowane są substancje niebezpieczne. Miejsce nielegalnego składowania odpadów w Kędzierzynie-Koźlu przy ul. Chełmońskiego. Działania trwają" - poinformowała Państwowa Straż Pożarna w Kędzierzynie-Koźlu. "Ze względów prewencyjnych apelujemy do mieszkańców Kłodnicy, Rogów i Januszkowic o zamknięcie okien" - czytamy w komunikacie urzędu miejskiego.

Na Lotnisku Chopina doszło do niebezpiecznego incydentu. W kokpicie jednego z samolotów pojawił się dym. Interweniowała straż pożarna.

Ok. 700 dzieci zostało ewakuowanych ze szkoły nr 65 na os. Kosmonautów w Poznaniu. W sali gimnastycznej placówki zauważono zadymienie. Spaliła się puszka prądowa.

Dramatyczny wypadek w miejscowości Wójty (gm. Jadów) W pomieszczeniu gospodarczym, na jednej z posesji doszło do silnej eksplozji. Poszkodowany został 45-latek.

Strażacy z Bydgoszczy w żałobie. - Jacek był dobrym kolegą, przyjacielem, u którego uśmiech nie znikał z twarzy - czytamy w poruszającym pożegnaniu, które pojawiło się w mediach społecznościowych.

W piątkowy wieczór strażacy wyciągnęli z wody ciało mężczyzny z zalewu Kamionka w Suchedniowie, w powiecie skarżyskim w województwie świętokrzyskim. W trakcie akcji ratunkowej okazało się, że w pobliżu brzegu leży inny, nieprzytomny mężczyzna

We wtorek wieczorem doszło do tragicznego wypadku w województwie pomorskim. Zginęło dwóch młodych mężczyzn. Auto, którym się poruszali, wjechało w drzewo.

W Kędzierzynie-Koźlu doszło do pożaru mieszkania w domu wielorodzinnym. Interweniujący strażacy znaleźli wewnątrz lokalu nieprzytomnego mężczyznę. Mimo akcji reanimacyjnej lekarz stwierdził zgon poszkodowanego – poinformował w sobotę oficer dyżurny KW PSP w Opolu.

We wsi Jegłownik pod Elblągiem po godz. 3 w nocy wybuchł pożar. Matka z trójką dzieci wyskoczyła z okna płonącego domu, aby ratować się przed ogniem. Ich stan jest poważny. Poszkodowanych osób jest więcej.

W sobotę wieczorem doszło do tragicznego wypadku na drodze wojewódzkiej 343 niedaleko Kuczyna. Dwóch młodych mężczyzn jechało autem, które roztrzaskało się na drzewie. Jeden z poszkodowanych zmarł w szpitalu.

Policja ustala, co tak naprawdę wydarzyło się za drzwiami domu przy ulicy Jaspisowej w Helenowie (gmina Wołomin). Wiadomo jednak, że służby odebrały zgłoszenie w poniedziałek po godzinie 22.00 dotyczące poważnie poparzonego dziecka.

Tragedia w województwie warmińsko-mazurskim. Wskutek wypadku podczas akcji zginął strażak z OSP. 48-latek zmarł w szpitalu po tym, jak najechał na niego wóz strażacki.

W jednym z mieszkań w Golubiu-Dobrzyniu mężczyzna próbował ugasić płonący w garnku olej, wlewając do niego wodę. W wyniku powstałego ciśnienia doszło do wyważenia drzwi i okna w lokalu. Poparzony mężczyzna trafił do szpitala.

Płonie kanadyjskie północno-zachodnie terytorium. To już nie jeden, ale setki pożarów. Wybuchają samoistnie lub nadciągają do kolejnych obszarów. W sobotę ogień może dotrzeć do 20-tysięcznego Yellowknife, którego mieszkańcy ewakuują się do bezpiecznej strefy. To już prawdziwa katastrofa, która dostarcza obrazów jakby żywcem wyjętych z dystopijnych filmowych opowieści.

Na zorganizowanym w sobotę w Bydgoszczy darmowym koncercie rapera Bedoesa przyszło ok. 20 tys. osób. Atmosfera była tak napięta, że 140 osób potrzebowało pomocy medycznej.

Do niecodziennego zdarzenia doszło w piątek. Z dużej hodowli we wsi Mechnice w gminie Kępno w województwie wielkopolskim uciekł byk i do dziś nie udało się go schwytać. Strażacy apelują do spacerowiczów i kierowców o ostrożność.

Nie żyją dwie osoby dorosłe i dwójka dzieci. To tragiczny bilans wypadku na drodze wojewódzkiej 673 w Słomiance. Droga została zablokowana. - Na miejscu ciągle trwają czynności - mówił Wirtualnej Polsce po godz. 19 mł. bryg. Piotr Chojnowski, rzecznik prasowy Podlaskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.

Około 100 dzieci trzeba było ewakuować w środę z obozu harcerskiego w Szklarskiej Porębie. Taką decyzję podjęli opiekunowie obozu w obawie przed pogarszającą się pogodą.