Byk na gigancie. Strażacy apelują o ostrożność
Do niecodziennego zdarzenia doszło w piątek. Z dużej hodowli we wsi Mechnice w gminie Kępno w województwie wielkopolskim uciekł byk i do dziś nie udało się go schwytać. Strażacy apelują do spacerowiczów i kierowców o ostrożność.
- Dzisiaj to już trzeci dzień naszych poszukiwań byka, który uciekł z gospodarstwa. Apelujemy do ludzi i kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności – powiedział w niedzielę PAP oficer dyżury ostrzeszowskiej straży pożarnej mł. kpt. Roman Gatkowski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wezbrana rzeka porwała most. Potężne ulewy w północnych Włoszech
Byk na wolności. Strażacy apelują
Do zdarzenia doszło w piątek. Ostrzeszowska straż pożarna została zawiadomiona, że z dużej hodowli we wsi Mechnice w gminie Kępno uciekł byk.
Strażacy natychmiast wszczęli poszukiwania, ale w piątek i sobotę zwierzęcia nie znaleziono. Akcję poszukiwawczą – jak powiedział strażak – wznowiono w niedzielę. Na razie bezskutecznie.
Mł. kpt. Roman Gatkowski zaapelował, żeby przy spotkaniu ze zwierzęciem zachować szczególną ostrożność. - Na pewno nie można zachowywać się gwałtownie. Należy wycofać się z pola widzenia byka spokojnymi ruchami i natychmiast zawiadomić służby ratunkowe – poinformował.
Źródło: PAP