Działo się w środę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]

Zapraszamy na skrót dnia, czyli najważniejsze i najciekawsze materiały wybrane przez redakcję Wirtualnej Polski. Znajdziesz go codziennie o 20:30 na stronie głównej WP.

Marszałek Sejmu zapowiedział próbę odrzucenia prezydenckiego weta ustawy łańcuchowej: - To weto będzie głosowane, dlatego że uważamy decyzję prezydenta za absolutnie niezrozumiałą - powiedział Włodzimierz Czarzasty.

Do sprawy odniósł się m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński, który oświadczył, że nie odrzuci prezydenckiego weta. Jednocześnie, odpowiadając na pytania dziennikarzy w Sejmie, stwierdził: - Wolałbym, żeby podpisał tę ustawę i zgłosił poprawkę.

Polska, Niemcy i Norwegia ogłosiły wspólny pakiet wsparcia dla Ukrainy w wysokości 500 mln dolarów (Polska przeznaczy 100 mln dolarów). To środki na zakup amerykańskiej broni i amunicji poprzez program PURL.

- Jeden milion dolarów na każdy centymetr wysadzania w powietrze polskiego toru przez rosyjskich sabotażystów - powiedział Radosław Sikorski na briefingu prasowym w Brukseli, gdzie odbywało się w środę posiedzenie ministrów spraw zagranicznych państw NATO.

Program PURL został uruchomiony przez kraje NATO w sierpniu, umożliwiając zakup broni z amerykańskich zapasów dla Ukrainy. Do tej pory przekazano 4 mld dolarów na ten cel. Sekretarz generalny NATO, Mark Rutte, podkreślił znaczenie dalszych deklaracji wsparcia finansowego od sojuszników.

Komisja Europejska planuje sfinansować pomoc dla Ukrainy kwotą 90 mld euro, korzystając z zamrożonych rosyjskich aktywów lub unijnego długu. Pomoc ma pokryć znaczną część potrzeb finansowych Ukrainy w najbliższych latach.

W środę Sąd Najwyższy, a właściwie jej dwie jego izby, przyjęły uchwałę, zgodnie z którą żaden sąd ani organ władzy publicznej nie może uznać orzeczenia SN za niebyłe, także powołując się na prawo Unii Europejskiej. Uchwała odnosi się do orzeczeń z Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, które w przeszłości były kwestionowane.

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek skrytykował uchwałę, mówiąc, że osoby powołane przez "neoKRS" nie powinny zasiadać w SN i ich orzeczenia są nieważne.

Posiedzenie SN zakłócili protestujący, którzy krzyczeli m.in. "To nie jest sąd!", kwestionując legalność zgromadzenia. Interweniowała policja.

Prezydent Karol Nawrocki wziął udział w szczycie państw Grupy Wyszehradzkiej w historycznej stolicy Węgier, Ostrzyhomiu. Oprócz prezydenta Polski w rozmowach uczestniczyli przywódcy Czech, Słowacji i Węgier - Petr Pavel, Peter Pellegrini oraz Tamas Sulyok.

Na miejscu pojawili się liczni przedstawiciele polskich mediów, w tym TVP. Ekipa Telewizji Polskiej nie została jednak wpuszczona do budynku.

Nawrocki udał się na Węgry, ale "zdecydował się ograniczyć program swojej wizyty" wyłącznie do spotkania V4. Tym samym odwołał rozmowy z węgierskim premierem Viktorem Orbanem, co nie umknęło uwadze niemieckich mediów. Decyzja zapadła po tym, jak Orban gościł u Putina w Moskwie 28 listopada.

Podczas spotkania w Ostrzyhomiu prezydent podkreślił, że konflikt rosyjsko-ukraiński jest wyzwaniem dla bezpieczeństwa całego kontynentu.

Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję o obniżce stóp procentowych o 25 punktów bazowych, co oznacza, że główna stopa referencyjna wynosi teraz 5,50 proc.

Reakcje wśród ekonomistów i analityków są podzielone. Większość jednak zgadza się, że decyzja RPP jest ruchem do przodu, mającym na celu pobudzenie gospodarki w 2025 roku. Obniżenie stóp odczytywane jest jako strategia wyprzedzająca, która ma pomóc Polsce uniknąć recesji związanej ze spowolnieniem w strefie euro. Specjaliści wskazują, że dzięki temu ruchowi Polacy mogą płacić niższe raty kredytowe.

Grudniowa obniżka przynosi korzyści zwłaszcza posiadaczom kredytów hipotecznych. Dzięki temu, że zmniejszy się wysokość stawek WIBOR, miesięczne raty kredytów mogą spaść nawet o kilkadziesiąt złotych. Decyzja ta jednak budzi obawy na rynku depozytów, gdzie oprocentowanie oszczędności może zostać zmniejszone. Banki już zapowiedziały dostosowanie swoich ofert.

Porozumienie unijne, które zamierza ograniczyć import rosyjskiego gazu, zostało skrytykowane przez Kreml. Decyzja UE i Parlamentu Europejskiego przewiduje całkowite wygaszenie importu skroplonego gazu ziemnego do końca 2026 roku oraz gazociągowego do jesieni 2027 roku. Według Kremla takie działania zaszkodzą europejskiej konkurencyjności i podniosą ceny dla odbiorców.

Rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow, straszy, że Europa może doświadczyć wzrostu kosztów energii, co negatywnie wpłynie na gospodarkę kontynentu.

Komitet Wykonawczy UEFA wybrał Niemcy na organizatora Euro 2029 kobiet. Głosowanie zakończyło się już po pierwszej turze ze względu na zdecydowaną przewagę zwycięzcy. Nikt nie zagłosował na Polskę.

"Zaskakująca nie jest porażka, bo Niemcy to potęga w futbolu kobiecym, mają wszystko, by zrobić wielkie Euro. Zaskoczeniem jest liczba głosów na naszą kandydaturę" - napisał po ujawnieniu wyników Zbigniew Boniek, który do niedawna był wiceprezesem UEFA.