Kaczyński o wecie Nawrockiego. "Wolałbym, żeby podpisał"
- Wolałbym, żeby podpisał tę ustawę i zgłosił poprawkę - tak o wecie ustawy łańcuchowej mówił w Sejmie prezes PiS Jarosław Kaczyński. Zaznaczył, że nie ma pretensji do Karola Nawrockiego, ale wybrałby "miększą drogę".
Prezydent Karol Nawrocki poinformował we wtorek, że podjął decyzję o zawetowaniu tzw. ustawy łańcuchowej, która miała wprowadzić zakaz trzymania psów na uwięzi. Zapowiedział, że w tej sprawie złoży do Sejmu własny projekt. Przepisy trafiły już do parlamentu.
Ustawę w Sejmie poparł prezes PiS Jarosław Kaczyński. Polityk był pytany przez dziennikarzy, co sądzi o ruchu prezydenta.
“To byłby prezent dla Kremla”. Rządowa pełnomocniczka tłumaczy zatajenie listy do SAFE
- Wolałbym, żeby podpisał tę ustawę i zgłosił od razu poprawkę, która likwiduje elementy rzeczywiście bardzo trudne do zrealizowania, pewnie w ogóle niemożliwe do zrealizowania - powiedział Kaczyński.
"Nie będę się przeciwstawiać"
Zaznaczył, że nie ma pretensji do Karola Nawrockiego. - Skoro prezydent zdecydował się na weto, no to w tym wypadku przy podpisaniu tej drugiej ustawy i stwierdzeniu, że absolutnie jest gotów poprzeć także ustawę łańcuchową z tymi niewielkimi korektami, to jest to dla mnie stanowisko całkowicie możliwe do zaakceptowania - mówił prezes PiS.
- Wszyscy państwo wiecie, że jestem zdecydowanym zwolennikiem ochrony zwierząt i w ogóle takiego cywilizowania naszego społeczeństwa - zaznaczył.
- Ja widzę możliwość miększego rozwiązania takiej sprawy, ale prezydent wybrał inną drogę, ja na pewno nie będę się przeciwstawiać - powiedział.