Rosjanie brutalni wobec cywilów. W Ukrainie zgłoszono wiele zaginięć
Rosjanie na okupowanych terenach Ukrainy coraz bardziej poszukują ukrytych partyzantów. Szczególnie zagrożone są przedmieścia i osiedla mieszkaniowe. Władze alarmują.
Na terenach tymczasowo okupowanych Mariupola i Melitopola na południu Ukrainy dochodzi do brutalnych przeszukiwań cywili. Rosjanie poszukują partyzantów, zgłaszane są zaginięcia niektórych osób – poinformowały w niedzielę ukraińskie władze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Doszło do nowej fali brutalnych przeszukiwań. Tym razem priorytetem Rosjan są przedmieścia i osiedla mieszkalne. Dochodzi do kontroli, przeszukiwań i rozbierania ludzi. Ponownie niektórzy znikają - przekazał Petro Andriuszczenko, doradca lojalnego wobec Kijowa mera Mariupola.
Polityk podkreślił, że do wzmożenia przeszukiwań doszło po rotacji stacjonujących w mieście funkcjonariuszy rosyjskiej Gwardii.
W położonym w obwodzie zaporoskim Melitopolu okupujący miasto Rosjanie rozpoczęli kontrole w transporcie publicznym, podczas których poszukiwani są walczący przeciwko najeźdźcom ukraińscy partyzanci - napisał w niedzielę portal Ukraińska Prawda, powołując się na informacje Narodowego Centrum Oporu.
"W czasie postoju autobusu przeszukiwane są dokumenty pasażerów, ich telefony, torby czy plecaki. Rosjanie wymagają pokazania paszportu rosyjskiego" - napisano w raporcie Centrum.
Źródło: PAP