Trwa ładowanie...
d3673gl
Temat

newsroom(strona 6/61)

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
20-10-2023 07:32

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Dziś zapraszamy na powyborczy program specjalny.

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
18-10-2023 07:22

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Dziś zapraszamy na powyborczy program specjalny.

"Wyłamali się z hierarchii". Byli wojskowi o nowych dowódcach
11-10-2023 13:52

"Wyłamali się z hierarchii". Byli wojskowi o nowych dowódcach

Gen. Wiesław Kukuła zastąpił gen. Rajmunda Andrzejczaka na stanowisku szefa Sztabu Generalnego już w dniu ogłoszenia jego rezygnacji. - Nigdy takich zmian nie dokonywano w tak szybkim tempie i to jest wbrew zasadom wojskowym. Struktura dowodzenia jest hierarchiczna, jest dowódca i zastępca i to zastępca jest naturalnym zastępcą dowódcy, który odchodzi. Wstawienie ludzi spoza systemu - to żołnierze, którzy wywodzą się z wojsk specjalnych, ale ostatnie lata spędzili w Wojskach Obrony Terytorialnej - to zagrywka polityczna. (Politycy - red.) nie wierzą zastępcom, którzy są w Dowództwie Operacyjnym i Sztabie Generalnym - komentował w programie "Newsroom WP" pilot, generał rezerwy Jan Rajchel, kandydat Koalicji Obywatelskiej do Senatu. - Wywodzę się z jednostki specjalnej GROM i moja jednostka często przechodziła przez zmiany dowódców znikąd. W naszym żargonie nazywało się ich spadochroniarzami. Jakimi świetnymi komandosami panowie generałowie by nie byli, to jednak to, że są na tym stanowisku, powoduje, że żołnierze przyglądają się z boku i zastanawiają się, czy ma nimi dowodzić ktoś, kogo ominęło wiele lat doświadczenia i awansował szybciej niż pozostali. Wykonuje się rozkazy, ale szacunek w wojsku ciężko się wypracowuje. Będzie ciężko przemówić do podwładnych. Pan minister obrony narodowej przez lata pełnienia funkcji nie wypracował sobie czegoś takiego jak szacunek, bo dowódcy zostawili go w najważniejszym tygodniu w roku. Gen. Kukułę znam osobiście. To dobrzy oficerowie, inteligentni. Dziwię się, że przyjęli to stanowisko. Można samemu ocenić, jakimi są ludźmi, bo wyłamali się z hierarchii, która w wojsku jest czymś ważnym - dodał Paweł "Naval" Mateńczuk, weteran i kandydat Trzeciej Drogi do Sejmu.

"Frazes w celach wyborczych". Generał kpi z hasła PiS
11-10-2023 13:17

"Frazes w celach wyborczych". Generał kpi z hasła PiS

Jaki obraz za granicą może budować nagła rezygnacja dwóch najważniejszych generałów? - Na pewno niekorzystny, ale to nie jest tylko to jedno zdarzenie. To też ujawnienie części planów strategicznych, decyzje dot. rozmieszczenia sił zbrojnych. Tego nie chcieli firmować poprzedni dowódcy i pewnie m.in. dlatego odeszli. Jak to wygląda w oczach partnerów? To tragedia - komentował w programie "Newsroom WP" gen. bryg. pil. dr hab. Jan Rajchel, kandydat KO do Senatu. - Powiedzenie PiS "murem za polskim mundurem" to frazes w celach wyborczych. Ta destrukcja publiczna zaczęła się w maju, przy okazji rakiety pod Bydgoszczą. Żołnierze wyszli z twarzą, bo honor żołnierski nakazywał im niepognębianie ministra obrony, który tego nie uszanował i dalszymi ruchami doprowadził do konsekwencji. Już niewielu generałów jest w służbie, którzy zostali mianowani przed 2015 r. Ministrowie Macierewicz i Błaszczak skutecznie pozbyli się oficerów - dodał były wojskowy.

Odchodzą z wojska. "Nie zrobiliby tego, gdyby nie wrzało"
11-10-2023 12:27

Odchodzą z wojska. "Nie zrobiliby tego, gdyby nie wrzało"

We wtorek z armii odeszli najważniejsi dowódcy: gen. Rajmund Andrzejczak i gen. Tomasz Piotrowski. - Takiego trzęsienia ziemi się nie spodziewaliśmy. To pierwszy raz w historii, gdy dwóch z trzech najważniejszych dowódców rezygnuje z dalszej służby i współpracy z obecną władzą. Czara goryczy się przelała. Ci dowódcy nie chcieli firmować własnym nazwiskiem tego, co dzieje się w polskiej armii w kontekście politycznym i nie tylko. Jest jednoosobowe kierowanie przez ministra, który nie ma doświadczenia i wiedzy wojskowej. Wszystko ma swoje granice i ci dowódcy powiedzieli "dość" - komentował w programie "Newsroom WP" gen. Jan Rajchel, kandydat Koalicji Obywatelskiej do Senatu. - Panowie generałowie politykom partii rządzącej zrobili niezłego psikusa. Widać, że są dobrymi strategami, wyczekali z odejściem do ostatniej chwili. Nie zdajemy sobie sprawy jak duży jest krok w historii polskiego wojska. To nigdy dotąd się nie zdarzyło i żołnierze nie zrobiliby tego, gdyby w środku nie wrzało - dodał Paweł "Naval" Mateńczuk, weteran jednostki wojskowej GROM oraz kandydat Trzeciej Drogi do Sejmu.
d3673gl
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
11-10-2023 07:29

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom WP" (godz. 8.35).

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
10-10-2023 07:04

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom" (godz. 8.10).

Agresywny początek Morawieckiego. Wbił szpilę Tuskowi
09-10-2023 21:47

Agresywny początek Morawieckiego. Wbił szpilę Tuskowi

- Rozpoczynanie debaty kandydatów od wulgarnych słów wypowiedzianych przez premiera naszego kraju pokazuje, że ta debata jest pełna negatywnych emocji i że na taki styl przyzwalamy. Tak nie powinno być i absolutnie się z tym nie zgadzam - przyznała w specjalnym wydaniu programu "Newsroom" politolożka i socjolożka, prof. Małgorzata Molęda-Zdziech. W ocenie ekspertki Morawiecki, zaraz po pierwszym pytaniu od prowadzących, odniósł się do wymownej wypowiedzi lidera KO Donalda Tuska, który na wstępie zaapelował do widzów TVP, że "nie jest taki zły", jak przedstawia go telewizja publiczna i zażartował z nieobecnego w studiu Jarosława Kaczyńskiego. Premier od razu odpowiedział na zaczepki Tuska w agresywny sposób. - Jak sami państwo widzieliście - wszyscy na jednego, banda rudego - mówił Morawiecki, wskazując, że pięciu poprzednich uczestników debaty również zgłaszało pretensje do polityki prowadzonej przez PiS. Co więcej, premier odbił piłeczkę, twierdząc, że krytyka rządu w związku z tzw. aferą wizową, jest "całkowicie wyssana z palca", a Tusk miał otrzymać propozycję objęcia stanowiska w ramach struktur UE. Tego typu zagrywki - zdaniem politolożki - wskazują, że Tusk zbiera szeroki front opozycyjny, tymczasem polityka PiS wydaje się być osamotniona.

Tusk w TVP. Uwagę przykuł jeden szczegół
09-10-2023 21:18

Tusk w TVP. Uwagę przykuł jeden szczegół

- Każdy lubi grać na swoim boisku i Donald Tusk akurat nie gra na swoim boisku, a jak się nie gra na swoim boisku, to się trochę gorzej wypada - ocenił postawę Donalda Tuska podczas debaty w TVP, dr Sergiusz Trzeciak w specjalnym wydaniu programu Newsroom. Jak zauważa politolog, lider opozycji dał po sobie poznać, że w pierwszej części był "nerwowy" i "czuł się niekomfortowo". Tusk od początku kampanii wyborczej pokazuje się bez marynarki, będąc zazwyczaj ubranym w białą koszulę. Tak też było w poniedziałkowy wieczór w debacie wyborczej w TVP. Według eksperta strój nie do końca jest najważniejszy na tego typu wydarzeniach, jednak zmiana strategii mogła pomóc liderowi KO w uzyskaniu lepszego efektu na tle widzów. - Strój musi być ściśle dopasowany do miejsca i grupy docelowej. W tym przypadku nic, by się nie stało, jakby Donald Tusk założył marynarkę. To nie jest jednak coś, co jest najważniejsze w tej debacie. To było widoczne pomiędzy premierem Morawieckim, a Tuskiem. Tutaj gra toczyła się między nimi, ale były to wyłącznie wystąpienia - zaznaczył dr Trzeciak. W ocenie politologa w debacie przeprowadzonej przez TVP zabrakło podstawowego elementu debaty, czyli "wyraźniej interakcji między kandydatami".
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
06-10-2023 07:24

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Debatę polityczną" (godz. 7.45) i "Debatę gospodarczą" (godz. 8.20).

d3673gl
Spore problemy Rosjan. "To Ukraińcy decydują"
05-10-2023 14:31

Spore problemy Rosjan. "To Ukraińcy decydują"

W Rosji trwa pobór do wojska. Obejmuje ok. 130 tys. rezerwistów. - Bardzo ciekawy dekret prezydenta Rosji, który obejmuje zwolnienie do rezerwy części żołnierzy, który już służą. Są różne teorie. Może zostaną powołani do rezerwy, a potem ponownie na front. Rosja ma zasoby, jeżeli chodzi o żołnierzy, ale ma problemy z artylerią, amunicją, lotnictwem, choć rosyjskie lotnictwo sprawnie pracuje. Dzięki lotnictwu Rosja powstrzymuje ukraiński napór - komentował w programie "Newsroom WP" analityk wojskowy ppłk rez. Maciej Korowaj. - Była próba przejęcia przez Rosjan inicjatywy, ale zakończyła się niepowodzeniem. To było w okolicach Kupiańska na północy. Tam działanie zaczepne pierwszej armii pancernej nie powiodło się. Dywizje powietrzno-desantowe zostały pilnie ściągnięte na Zaporoże, żeby łatać pękające szyki rosyjskie. To rzeczy, które Ukraińcy narzucają. To oni decydują, co będzie się działo na wojnie. Prowadzą wojnę na swoich zasadach, choć oczywiście też mają problemy. Najsłabszym punktem dla Rosji jest dolny bieg Dniepru - dodał wojskowy.
Oczy wszystkich zwrócone na Krym. Co zrobią Ukraińcy?
05-10-2023 14:43

Oczy wszystkich zwrócone na Krym. Co zrobią Ukraińcy?

Czy osłabianie rosyjskiej armii na Krymie może być przygotowaniem do odbicia półwyspu? - To jest po to, by zmusić Rosjan do nasycenia wojskiem obszaru, który jest ciężki do utrzymania logistycznego. Rosjanie zaczęli to zauważać i zaczęli budować dwie drogi kolejowe wzdłuż Morza Azowskiego, by odciążyć Most Krymski, którego nośność do przenoszenia towarów drastycznie osłabła. Samochody muszą być sprawdzane na tym moście, więc przepustowość jest mocno ograniczona. Rosjanie budują drogi kolejowe, by przygotować się na zimę. Logistyka będzie zimą odciążona. Jeżeli nie utrzymają logistyki, to zima będzie ciężka dla Rosjan - mówił w programie "Newsroom WP" analityk wojskowy ppłk rez. Maciej Korowaj. Czy Ukraińcy przetną trasy logistyczne Rosjan na Krym? - Jest to możliwe, tylko trzeba zużyć bardzo dużą ilość środków precyzyjnego rażenia. Trzeba to robić cały czas, bo drogę kolejową można szybko odbudować, a Rosjanie potrafią szybko odbudowywać elementy, nawet mosty. Żeby skutecznie wyłączyć drogę, trzeba ją utrzymywać pod stałym ostrzałem. To kosztuje, a Rosjanie mogą się przygotować na obronę przeciwlotniczą. Tego nie załatwi się trzema pociskami. Zachód nie przeznaczy tylu pocisków, by strzelać tam w sposób stały - dodał.

Niespotykana anomalia. Ekspertom zabrakło określeń
05-10-2023 12:52

Niespotykana anomalia. Ekspertom zabrakło określeń

Wrzesień był niezwykle ciepły, przekroczył wiele norm - mówiła w programie "Newsroom WP" Anna Woźniak, synoptyczka z IMGW. W najbliższych dniach nad Polskę przyjdą niże, które przyniosą ze sobą opady deszczu. Ciepłe dni mogą się jeszcze zdarzyć, nawet na południu Polski. Tam temperatury w piątek i sobotę mogą sięgać nawet 20 stopni Celsjusza. W całym kraju temperatury mają wynosić kilkanaście stopni, a miejscami mogą zejść poniżej dziesięciu. - Wrzesień był w wielu miejscach cieplejszy nawet o 4-4,5 stopnia (niż rok temu - red.). W tym momencie mówimy o skali, o której wcześniej nie mówiliśmy. Nie mieliśmy określenia na tak wysoką anomalię. Nie pobito rekordu temperatury maksymalnej z 2015 r., ale biorąc pod uwagę średnią miesięczną, mieliśmy do czynienia z niezwykle ciepłym wrześniem - dodała. Na najbliższe dni IMGW wydał ostrzeżenia przed silnym wiatrem (80 km/h) dla Polski północnej. Piątek ma być pogodny. Na północy mogą być przelotne opady deszczu. Najcieplej będzie na południu kraju. W nocy z piątku na sobotę wiatr na północy kraju może zawiać mocniej. Spodziewane są przelotne opady deszczu, które z północy przejdą na południe. W sobotę padać może w całej Polsce. Niedziela powinna być pogodna, choć może być chłodniej i miejscami deszczowo. Na północy kraju nadal może mocno wiać, jednak wiatr będzie słabnąć.

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
05-10-2023 07:30

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom WP" (godz. 8.10).

Opisała strach Rosjan. "Rozmawialiśmy kodem"
04-10-2023 12:52

Opisała strach Rosjan. "Rozmawialiśmy kodem"

Podróżując po Rosji pisarka Maja Wolny musiała pokazywać mundurowym swój telefon oraz nagrania. - Udawałam, że jestem turystką i nie mam świadomości, że robię coś złego. To była jedyna metoda spontanicznego działania z ukrycia. To był rodzaj strachu, że za chwilę stanie się przekroczenie granic demokratycznych. W pociągu robiłam zdjęcia i konduktorka zażądała mojego telefonu. Nakazała wykasowanie. Tego typu strach jest wszędzie. Gdy udało mi się zrobić rozmowę np. z dyrektorem placówki kultury, to widziałam strach i napięcie. Jest cały rytuał rozmowy. Zawarliśmy pakt, o którym się nie mówi, ale się wie, że będziemy rozmawiać kodem - mówiła w programie "Newsroom WP" autorka książki "Pociąg do Imperium. Podróże po współczesnej Rosji".

d3673gl
Proceder oszustw w sieci. "Dla tych ludzi to praca"
04-10-2023 12:29

Proceder oszustw w sieci. "Dla tych ludzi to praca"

Ofiarami scamingu padł nawet niepełnosprawny. Agnieszka Szwajgier opisała proceder internetowych oszustw w radiowym serialu "Krypto-scam" na antenie Radia 357. - Scaming to oszustwo. Mamy do czynienia z oszustwem w Internecie. To się zaczyna, gdy widzimy fałszywe reklamy do złudzenia przypominające reklamy banków, które kuszą zyskami - opowiadała Agnieszka Szwajgier w programie "Newsroom WP". - Współautorka serialu Dorota Salus weszła do środka scamerni, boiler-roomu. Z jej opowieści wiem, że na środku pokoju jest dzwonek, w który dzwoni się z radości, gdy oszuka się kogoś na duże pieniądze. Dla tych ludzi to praca. Oni nie mówią otwarcie, że to oszustwo. Nie używają słowa "ofiara" tylko "klient" - opowiadała współautorka.

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
04-10-2023 07:34

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom WP" (godz. 8.10).

"Godne pożałowania". Znany duchowny o postawie biskupów
03-10-2023 14:30

"Godne pożałowania". Znany duchowny o postawie biskupów

- Jeżeli większość biskupów będzie dalej myśleć jak do tej pory, to kościoły będą pustoszały, księża będą narzekać i mówić, że to wszystko przez media, Żydów, masonów, jezuitów i cyklistów - mówił w programie "Newsroom WP" dominikanin o. Paweł Gużyński. - W ramach inicjatywy Kościół Wolny od Polityki czy Kongres Katoliczek i Katolików kładziemy na stół konkretne rozwiązania. Biskupi boją się nas jak diabeł święconej wody. Osoby świeckie w Kościele potrzebują swojego rzecznika. Jest mała grupa, która ma silną władzę, czyli kler i duża grupa, która władzy prawie nie ma, czyli wierni. Oni cierpią. Biskupi zadeklarowali, a teraz zaczynają się z tego wycofywać, to kwerenda wszystkich kurii w zakresie przestępstw seksualnych. Kościół trzeba odpolitycznić, rozliczyć się do bólu ze wszystkich przestępstw popełnianych przez księży i zmienić styl zarządzania. Gdybyśmy mieli właściwą strukturę zarządzania, to afery obyczajowe jak ta w Dąbrowie Górniczej, tak by nie wyglądały. Nie powinno być tak dalej, że o 95 proc. spraw związanych z życiem parafii decyduje wyłącznie sam proboszcz. Nie może być tak, że nikt nie kontroluje biskupa. Struktury kontrolne powinny należeć do świeckich. Jeśli hierarchia chce przetrwać, będzie musiała się władzą podzielić. Biskupi muszą dokonać w sobie mentalnej rewolucji. To, co prezentują sobą obecnie, jest godne pożałowania - podkreślił.

"Powiem brutalnie". O. Gużyński komentuje słowa kard. Rysia
03-10-2023 14:05

"Powiem brutalnie". O. Gużyński komentuje słowa kard. Rysia

Co mówi się wśród duchownych na temat kondycji Kościoła? - Większość księży mentalnie żyje w Austro-Węgrzech. Jak pan posłucha większości polskich biskupów, to oni nie mówią swoim językiem, tylko przekazem partyjnym - komentował w programie "Newsroom WP" dominikanin o. Paweł Gużyński. Dopytywany przez Pawła Pawłowskiego o kard. Grzegorza Rysia, który wydaje się przemawiać w innym nurcie niż większość biskupów, odpowiedział: - Powiem brutalnie: i co z tego? Wczoraj czytałem z nim wywiad na konkurencyjnym portalu, w którym mówił twardo, że nie ma zgody na to, żeby Kościół był uwikłany w politykę. Ja się uśmiecham, bo kard. Ryś to pobożny i mądry człowiek, ale trzeba mieć w sobie więcej odwagi i twardości, skoro jego kolega z Episkopatu, abp Marek Jędraszewski, będzie swoją obecnością autoryzował to, co działo się w Częstochowie. To śmiechu warte. Jak chcesz coś zreformować w środowisku księżowskim, to pierwsze co usłyszysz, to że jesteś bezczelny, nie szanujesz biskupa, a tym samym Chrystusa. Księża opowiadają te wszystkie niedorzeczne rzeczy, bo bronią status quo, wygody i swojego tyłka, zamiast reformować Kościół tak, jak w tej chwili potrzebuje. Nie przyjmują do wiadomości tego, że zmiana społeczna następuje dynamicznie i nie nadążają za tym. Sami są sobie winni - stwierdził.

Opozycjonista o elitach Kremla: to będzie ich koniec
03-10-2023 12:18

Opozycjonista o elitach Kremla: to będzie ich koniec

Według prof. Władimira Ponomariowa rosyjskie społeczeństwo w niewielkim stopniu odczuwa skutki wojny. Jak widzą to elity Kremla? - Putinowskie elity nie powstały w jednym momencie. To trwało przez 20 lat. Ci, którzy zdali egzamin na wierność dyktatorowi, zostali. Szojgu był od początku z Putinem. Oni są z Putinem, a z drugiej strony nie mają innych szans. Jeżeli Ukraina wygra, to z nimi będzie koniec - komentował w programie "Newsroom" WP rosyjski opozycjonista. - To jeden z błędów, który robi się wśród przeciwników Putina, że sankcje nie są zróżnicowane. Szojgu to przestępca, ale są ludzie, którzy mogliby mieć szansę pozostać przy życiu. To oligarchowie, bogaci ludzie, którzy służą Putinowi. Gdyby mieli szansę na pozostanie przy życiu po zakończeniu wojny, to mogliby zdradzić. Nie każdy pucz kończy się powodzeniem, ale wszyscy w Rosji słyszeli o puczu Prigożyna. Ludzie krytycznie myślący zauważyli, że Putin się przestraszył. Prigożyn był bandytą. Dobrze, że przegrał, ale sam fakt, że walczył, jest ważny. Pokazał, że z Putinem można walczyć - dodał.

d3673gl
Opozycjonista wprost: Rosjanie nie odczuwają wojny
03-10-2023 11:09

Opozycjonista wprost: Rosjanie nie odczuwają wojny

Władimir Putin zarządza nowy etap mobilizacji rezerwistów. - Teraz jest kluczowy moment. Stało się jasne, że armia rosyjska nie w stanie szybko pokonać Ukrainy oraz, że nie można wygrać z Putinem w szybkim tempie. Ważne jest, co będzie dalej. Putin ma ciężką sytuację na froncie. Mimo że ofensywa ukraińska nie idzie tak szybko, jak się spodziewano. Żeby zatrzymać Ukraińców, potrzebują ludzi. W Rosji jest pewna równowaga. Rosjanie bardzo słabo odczuwają skutki tej wojny - komentował w programie "Newsroom WP" prof. Włądimir Ponomariow. - Większość ludzi, którzy mają bardzo niskie zarobki, mają dość komfortową sytuację z perspektywy nieodczuwalności wojny. Ponad połowa Rosja nie odczuwa żadnych skutków. Putin daje socjalne wsparcie, mniej więcej takie jak w Polsce rząd daje emerytom oraz ludziom, którym rodzą się dzieci. On uruchomił na potężną skalę przemysł militarny, w którym zarobki poszły w górę. Na razie czynnik strat jest mało odczuwalny. Podczas II wojny światowej prawie 10 tys. ludzi ginęło codziennie w walce z Niemcami. Teraz to ok. 250 osób. Wojna trwa 1,5 roku, a wtedy trwała 1500 dni. Putin płaci wysokie pieniądze ludziom, którzy idą na front oraz rodzinom ginących żołnierzy. Nie ma ryzyka wewnętrznego. W dużych miastach, Moskwie i Sankt Petersburgu, ludzie zamknęli się w sobie. To nie znaczy, że sytuacja nie może się w każdej chwili zmienić. Putin musi uważać na wojnę w Ukrainie i na atmosferę wewnątrz Rosji. Nie oszukujmy się. Mobilizacja trwa. Kilka dni temu rozpoczął się tradycyjny jesienny pobór do armii - dodał rosyjski opozycjonista.
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
03-10-2023 07:29

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom WP" (godz. 8.10).

Oni się wyróżnili. Ekspert wskazuje dwóch mówców
02-10-2023 11:10

Oni się wyróżnili. Ekspert wskazuje dwóch mówców

Przed Marszem Miliona Serc w Warszawie na scenie występowali liderzy Koalicji Obywatelskiej i Lewicy. Pojawił się również Jerzy Owsiak, szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Szczególnie chwalone było przemówienie Włodzimierza Czarzastego. - Rzeczywiście Włodzimierz Czarzasty się wyróżnił. Każda istotna postać opozycyjna mogła mieć czas dla siebie. Był czas, żeby rozmawiać. Wystąpienie Czarzastego było znaczące. Wyróżniło się też wystąpienie Jerzego Owsiaka, którego obecność nie była zapowiadana. Jego sympatia dla opozycji nie jest tajemnicą, choć była to zmiana roli społecznej, w której występował, bo dotąd tak afiliacji politycznej nie zdradzał. Jego obecność mogła być zaskoczeniem - komentował w programie "Newsroom WP" dr hab. Wojciech Rafałowski z Uniwersytetu Warszawskiego.

Kto zyskał po kampanijnej superniedzieli? Ekspert wskazuje jasno
02-10-2023 10:50

Kto zyskał po kampanijnej superniedzieli? Ekspert wskazuje jasno

Kto w minioną niedzielę miał bardziej świeży przekaz? KO z Marszem Miliona Serc czy PiS z konwencją w Katowicach? - KO. Razem z Tuskiem skupiali się przez wiele miesięcy na kampanii negatywnej. Dopiero we wrześniu pojawiło się sto konkretów. To wszystko sprawia, że te ugrupowania idą coraz bardziej w przekaz pozytywny i budowanie miłego nastroju - komentował w programie "Newsroom WP" dr hab. Wojciech Rafałowski. - Ta demonstracja stała się niemal piknikiem. Jeśli patrzy się na te ujęcia to przypominaj paradę równości, która jest formą karnawału ulicznego. Może tego karnawału aż tak tu nie było, ale pozytywny przekaz się uwidocznił. PiS stawia na atak i przypomnienie najważniejszych postulatów, ale nie na budowanie miłej atmosfery. Być może Tusk chciał wrócić do polityki miłości, a Kaczyński bazuje na strachu - dodał ekspert.
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
02-10-2023 07:18

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom WP" (godz. 8.10).

d3673gl
d3673gl
Więcej tematów