Iran poinformował w niedzielę, że planowana wizyta szefa Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) świadczy o tym, że Teheran pragnie współpracować w kwestii swego programu nuklearnego.
Stany Zjednoczone uważają, że program ten może być jedynie
przykrywką do budowy broni jądrowej.
Prezydent Korei Płd Ro Mu Hiun i premier Japonii Junichiro Koizumi oświadczyli, że nie będą tolerować rozwijania broni jądrowej przez Koreę Płn i wezwali Phenian do poniechania programu atomowego.
Iran ponownie odrzucił możliwość podpisania protokołu dodatkowego do Traktatu o
Nierozprzestrzenianiu Broni Nuklearnej (ang. NPT), który
przewiduje niezapowiedziane międzynarodowe kontrole instalacji
nuklearnych.
Północnokoreańskie propozycje rezygnacji z budowy broni jądrowej i rakietowej w zamian za znaczną amerykańską pomoc gospodarczą nie idą we właściwym kierunku i nie stanowią postępu w rozwiązaniu problemu - powiedział amerykański sekretarz stanu Colin Powell. Północni Koreańczycy przedstawili swoją propozycję w zeszłym tygodniu podczas rozmów z Amerykanami w Pekinie.
Korea Północna oświadczyła, że dalsze rozmowy na temat jej wojskowego programu jądrowego będą stratą czasu, jeśli USA nadal zamierzają domagać się od niej, aby najpierw program ten zlikwidowała, a dopiero potem oczekiwała amerykańskich ustępstw.
Świat znalazł się w miniony weekend na krawędzi wojny - twierdzi rosyjski dziennik "Izwiestia". Zdaniem gazety, przyczyną była próba przechwycenia przez północnokoreańskie myśliwce w ostatni weekend amerykańskiego samolotu rozpoznawczego RC-135.
Amerykański Departament Stanu ma zdecydować,
czy rozpocząć badania nad bombą jądrową o niskiej sile
rażenia, zdolną do niszczenia podziemnych bunkrów i
centrów dowodzenia.