Wysłali Rosji sygnał. NATO o wojnie atomowej
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg ocenił, że groźby użycia broni jądrowej przez Rosję są niebezpieczne. - Rosja wie, że wojny atomowej nie da się wygrać - stwierdził Stoltenberg przed środowym spotkaniem ministrów obrony państw NATO w Brukseli.
- NATO jest sojuszem obronnym i jego zadaniem jest zapobieganie wojnom, konfliktom, dlatego wzmocniliśmy nasze zdolności odstraszania, wysyłając Rosji bardzo wyraźny sygnał, że jesteśmy zdecydowani chronić i bronić wszystkich sojuszników - powiedział Stoltenberg.
Dobitny sygnał dla Rosji
- Oczywiście widzieliśmy spekulacje dotyczące użycia broni atomowej o "niskiej wydajności" na Ukrainie. Przekazaliśmy Rosji dobitnie, że miałoby to dla niej dotkliwe konsekwencje. Rosja wie, że wojny atomowej nie da się wygrać i nigdy nie powinno do niej dojść - dodał szef NATO.
Dodał, że Sojusz "pozostaje czujny, ponieważ zawoalowane groźby użycia broni jądrowej ze strony Rosji są niebezpieczne i nieodpowiedzialne".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak zaznaczył szef NATO, spotkanie ministrów obrony Sojuszu zaplanowano w kluczowym momencie dla bezpieczeństwa państw Zachodu.
Następne dostawy broni dla Kijowa
- W ostatnich tygodniach byliśmy świadkami największej eskalacji wojny od początku inwazji w lutym tego roku. Rosja mobilizuje dziesiątki tysięcy żołnierzy. Próbuje nielegalnie anektować ukraińskie terytoria. Atakuje ukraińskie miasta. Słyszeliśmy też zawoalowane groźby atomowe - przypomniał Stoltenberg.
- Spotkamy się dziś z ministrem obrony Ukrainy Ołeksijem Reznikowem. Zapewnimy go, że nasze wsparcie dla Ukrainy jest niewzruszone, jesteśmy gotowi na długotrwały wysiłek i będziemy ich wspierać tak długo, jak to będzie konieczne - zadeklarował sekretarz generalny Sojuszu.
Bruksela. NATO musi uzupełnić
Poinformował, że jednym z tematów rozmów ministrów będzie kwestia uzupełnienia własnych magazynów.
- Sojusznicy dostarczyli wsparcie dla Ukrainy, zmniejszając zapasy amunicji i uzbrojenia NATO. Była to właściwa decyzja. Ale oczywiście, musimy zdecydować, jak to uzupełnić. (...) Będziemy też rozmawiać o odporności infrastruktury krytycznej. Znaczenie tej kwestii widać po sabotażu gazociągów na Morzu Bałtyckim - powiedział Stoltenberg.
Czytaj też: Zatrzymania ws. mostu na Krym. To m.in. Rosjanie