białoruś(strona 182/189)

Kampania wyborcza przed wyborami prezydenckimi na Białorusi przypomina mecz do jednej bramki. Państwowe media, Centralna Komisja Wyborcza, a także milicja starają się strzelić gola opozycyjnemu kandydatowi Uładzimirowi Hanczarykowi.

Dnia 25 sierpnia br. w Grodnie odbyło się zebranie Rady Naczelnej Związku Polaków na Białorusi. Omówiono następujące kwestie: stan oświaty polskiej na Białorusi, działalność kulturalnaą ZPB, utrzymanie Domów Polskich, działalność gospodarcza Izby Przemysłowo-Handlowej ZPB, wydawnictwo tygodnika "Głos znad Niemna".

Białoruskie KGB rozpocznie postępowanie karne w
związku z zaginięciem swojego pracownika Hienadzia
Uhlenicy. Funkcjonariusz KGB potwierdził rewelacje
opozycyjnej prasy o istnieniu "szwadronu
śmierci" - oddziału specjalnego milicji porywającego i
mordującego przeciwników prezydenta Aleksandra Łukaszenki.

Na 10 dni przed wyborami prezydenckimi oddziały białoruskiego wojska ćwiczyły w piątek rozpędzanie demonstracji.

Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka swoje
47. urodziny będzie obchodzić w czwartek nie przy strzelających
korkach od szampana lecz przy huku armatnich wystrzałów.

Amnesty International apeluje do rządów o wyjaśnienie losu tysięcy osób zaginionych, przeprowadzenie bezstronnego i wyczerpującego śledztwa oraz wszczęcie postępowania przeciwko odpowiedzialnym za te zaginięcia.

O zagwarantowanie sprawiedliwych i demokratycznych wyborów prezydenckich na Białorusi zaapelował w środę do prezydenta Rosji Władimira Putina opozycyjny kandydat Uładzimir Hanczaryk.

Białoruskie władze wstrzymały we wtorek druk i skonfiskowały 40 tys. nakładu specjalnego wydania opozycyjnej gazety Raboczy. Prokuratura zarzuca pismu oszczerstwo wobec prezydenta Aleksandra Łukaszenki.

Wielkie ćwiczenia wojskowe z udziałem 9
tys. żołnierzy rozpoczęły się w niedzielę na Białorusi. Mają się zakończyć 3 września, na sześć dni przed
wyborami prezydenckimi.

Do Ostrej Bramy przybyła w sobotę 9. Białostocka Piesza Pielgrzymka
Ekumeniczna. Jej ponad dwustukilometrowa trasa wiodła przez
Kuźnicę Białostocką i Grodno do Wilna.

Na Białorusi nie ukazała się w piątek Narodnaja Wola, największa niezależna gazeta w tym kraju. Dziennik, popierajacy opozycyjnego kandydata na prezydenta Uładzimira Hanczaryka, ma ostatnio spore kłopoty.

Białoruska rządowa prasa opublikowała w piątek
oświadczenia majątkowe z ubiegłego roku kandydatów na
urząd prezydenta tego kraju. Wynika z nich, że przywódca
Białorusi Aleksander Łukaszenka jest człowiekiem raczej
ubogim. Bogatszy jest od niego choćby Uładzimir Hanczaryk, lider Federacji Związków
Zawodowych i główny konkurent Łukaszenki.

Opozycyjny kandydat na prezydenta Siamion Domasz wycofał się w środę z wyborów na Białorusi. Zaapelował jednocześnie do głosowania na Włodzimira Hanczaryka jako wspólnego kandydata zjednoczonej opozycji.

Opozycyjni kandydaci startujący w wyborach prezydenckich na Białorusi zapowiadają pensje w wysokości 400 dolarów, reformę ustroju państwowego oraz przyciągnięcie zagranicznych inwestorów.

Działające w Białymstoku Centrum Edukacji Obywatelskiej "Polska-Białoruś" uruchomiło niezależny internetowy biuletyn informacyjny poświęcony Białorusi.

Białoruska milicja skonfiskowała w piątek niemal pół miliona nakładu specjalnego wydania opozycyjnej gazety Nasza Swaboda. Numer był poświęcony wyborom prezydenckim i jedynemu opozycyjnemu kandydatowi Uładzimirowi Hanczarykowi.

W białoruskiej prasie ruszyła "kampania agitacyjna" przed wyborami prezydenckimi, które odbędą się 9 września. Rządowe media chwalą wyłącznie Aleksandra Łukaszenkę. Niezależne gazety, które wychodzą w znacznie mniejszym nakładzie niż państwowe, popierają kandydata opozycji - Uładzimira Hanczaryka.

Białoruski prezydent Aleksander Łukaszenka obarczył w czwartek prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego odpowiedzialnością za politykę, jaką Polska prowadzi wobec Białorusi.

Białoruski rząd ostrzegł w czwartek Stany Zjednoczone i kraje Unii Europejskiej przed mieszaniem się w wewnętrzne sprawy Białorusi.

Po długiej zwłoce białoruskie MSZ zaprosiło ostatecznie obserwatorów OBWE na zaplanowane na 9 września wybory prezydenckie. Białoruska opozycja uważa, że władze specjalnie zwlekały z zaproszeniem.