ŚwiatBiałoruś: przestały działać serwery internetowe mediów niezależnych

Białoruś: przestały działać serwery internetowe mediów niezależnych

Wybory prezydenckie na Białorusi są ważne. Na dwie godziny przed zakończeniem głosowania w
niedzielnych wyborach na Białorusi frekwencja sięgnęła 75,2% - poinformowała przewodnicząca Centralnej Komisji Wyborczej - Lidia Jermoszyna. Jermoszyna zapewniła, że w ciągu dnia do CKW nie wpłynęły żadne skargi na poważne naruszenia ordynacji wyborczej. Tymczasem serwery internetowe wszystkich niezależnych białoruskich mediów, które w Internecie na bieżąco informowały o przebiegu wyborów prezydenckich, przestały działać w niedzielę wczesnym popołudniem.

09.09.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

W dziale technicznym tygodnika Biełaruskaja Dzieławaja Gazieta poinformowano, że nie działa żaden serwer. Przygotowano ich kilka na wypadek odłączenia. Zapasowe "wyłączyły się", kiedy podano ich adres. Komputerowcy szukają teraz możliwości grzecznościowego skorzystania z serwerów zagranicznych.

Nie można wejść również na strony internetowe Radia Racja, Radia Svaboda, inicjatywy obywatelskiej Karta '97, niezależnej agencji informacyjnej BiełaPAN, oraz obywatelskiej koalicji Niezależny Obserwator, której 10 tys. przedstawicieli kontroluje przebieg głosowania i prowadzi tzw. równoległe liczenie głosów. Nie działa także strona WWW opozycyjnego kandydata Uładzimira Hanczaryka.

Dziennikarze podejrzewają, że służby specjalne podsłuchują ich telefony. Opowiadają, że do redakcji Biełaruskaja Dzieławaja Gazieta zadzwonił internauta z Homla z informacją o niedziałających serwerach, a chwilę później wyłączono jego domowy telefon. Poinformował o tym, telefonując już z poczty.(aka as)

wyborybiałoruśprezydent
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)