Trwa ładowanie...
d26mbzs
Temat

agnieszka dziemianowicz-bąk(strona 4/4)

Lewica domaga się kontroli we wrocławskiej komendzie. "To absolutne minimum"
04-09-2021 07:40

Lewica domaga się kontroli we wrocławskiej komendzie. "To absolutne minimum"

- Wystąpiliśmy z posłem Krzysztofem Śmiszkiem do Komendy Głównej Policji o kontrolę w Komendzie Miejskiej we Wrocławiu. Chodzi o sytuację, którą ujawniły niezależne media. Nadużywania siły, brutalności policji, która skończyła się kolejną tragedią. Po wydarzeniach z Lubina, gdzie śmierć poniósł 34-latek, po zabójstwie we wrocławskim komisariacie Igora Stachowiaka, po raz kolejny słyszymy o nadużywaniu siły, o nieumiejętności stosowania środków przymusu bezpośredniego, o nieludzkim traktowaniu na wrocławskiej izbie wytrzeźwień, także przez funkcjonariuszy policji. Ta kontrola to takie absolutne minimum. Zdajemy sobie także sprawę, jako Lewica, że samo kontrolowanie policji przez policję nie wystarczy. Dlatego domagamy się uchwalenia ustawy, którą złożyliśmy w ubiegłym roku. Ustawy powołującej cywilny nadzór nad działaniami policji, Biuro Monitoringu Policji, którego szefem byłaby osoba powoływania przez parlament i które byłoby niezależne od struktur policji - stwierdziła poseł Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Lewicy, gość programu "Newsroom" w WP. Prowadzący przypomniał słowa wiceministra MSWiA Macieja Wąsika, który zapewnił, że "nie będzie ukrywania winnych". - Myślę, że osobą, która najmniej wierzy w te słowa jest ojciec Igora Stachowiaka, człowieka, który został zabity we wrocławskim komisariacie, a potem jego oprawcy jeszcze przez 12 miesięcy pełnili służbę. Kiedy taka osoba jak pan minister, która ma na koncie wyrok za nadużywanie uprawnień, mówi o tym, że żadne sprawy nie będą ukrywane, że temat nadużywania uprawnień będzie wyjaśniony, to ciężko jest wierzyć panu ministrowi na słowo. Czyny, nie słowa. Coś jest nie tak, że dolnośląska policja, ma co chwilę problem z takimi sytuacjami - oceniła posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Politykowi PiS zrzedła mina. Ostra wymiana zdań na antenie
03-09-2021 11:17

Politykowi PiS zrzedła mina. Ostra wymiana zdań na antenie

W czwartek gośćmi programu "Tak jest" w TVN24 byli wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk oraz posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Między politykami doszło do ostrej wymiany zdań, która zakończyła się konsternacją tego pierwszego.

Skandaliczna postawa posłów PiS. "Poczułam ścisk serca"
24-06-2021 17:25

Skandaliczna postawa posłów PiS. "Poczułam ścisk serca"

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w środę na mównicy sejmowej odniosła się do słów Przemysława Czarnka o LGBT i Paradzie Równości. - Panie ministrze, jedyny język, jaki pan zna, to język nienawiści, który prowadzi do tego, że uczniowie popełniają samobójstwa i krzywdzą sami siebie - mówiła posłanka. Rozmówczyni Agnieszki Kopacz w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski powiedziała, że chciałaby, aby w Sejmie można było rozmawiać ponad podziałami politycznymi nad takimi problemami, jak bezpieczeństwo dzieci, depresja wśród młodzieży oraz o próbach samobójczych wśród najmłodszych. - Gdy mówiłam o problemie narastających samobójstw wśród dzieci i tego, że język nienawiści prowadzi do samookaleczenia czy prób targnięcia się na własne życie, posłowie PiS świetnie bawili się w swoich ławach sejmowych. Bili brawo, śmiali się, pokrzykiwali tak, jakby śmierć dziecka nie robiła na nich żadnego wrażenia - przekazała posłanka Lewicy. Dodała, że nie ma wielkich oczekiwań od posłów PiS, ale musi przyznać, że takiego zachowania "nie spodziewała się nawet po nich". Agnieszka Dziemianowicz-Bąk przekazała, że w tam tej chwili poczuła się tak, jak wtedy, gdy czyta o tym, że jakiś ważny polityk szczuje na osoby LGBT+. - Poczułam ścisk serca - wyjaśniła. Posłanka odpowiedziała też na słowa ministra edukacji. - Pan Przemysław Czarnek zażądał ode mnie, abym precyzyjnie go zacytowała i to właśnie zrobiłam - przekazała w "Newsroomie" WP posłanka Lewicy.

Abp Głódź sołtysem. Wymowny komentarz posłanki
24-06-2021 16:05

Abp Głódź sołtysem. Wymowny komentarz posłanki

Media obiegła informacja, że arcybiskup Sławoj Leszek Głódź został sołtysem w miejscowości Piaski w województwie podlaskim. Przypomnijmy, że duchowny został ukarany przez Stolicę Apostolską za zaniedbania dotyczące ofiar pedofilii w Kościele. Poseł Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski przekazała, że abp Głódź powinien usunąć się w cień, ale najwyraźniej nie ma na to ochoty. - Sam chce uciec przed prawem kanonicznym, bo ono na taki proceder, żeby arcybiskup został sołtysem, nie zezwala - wyjaśniła rozmówczyni Agnieszki Kopacz. - Miał usunąć się w cień, miał opuścić archidiecezję gdańską, znalazł sobie wygodną posadkę sołtysa. Jest to oczywiście oburzające, ale po takich ludziach, jak arcybiskup Głódź ciężko byłoby się spodziewać, że zachowają się przyzwoicie, skoro nigdy w życiu tak się nie zachowywali - przekazała Dziemianowicz-Bąk.

Burza w Sejmie po słowach Czarnka. Posłowie PiS zagłuszali wystąpienie posłanki Dziemianowicz-Bąk
23-06-2021 14:16

Burza w Sejmie po słowach Czarnka. Posłowie PiS zagłuszali wystąpienie posłanki Dziemianowicz-Bąk

Posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk złożyła w środę w Sejmie wniosek o rozszerzenie porządku obrad. Chciała w ten sposób uzyskać informację od szefa Ministerstwa Edukacji i Nauki Przemysława Czarnka. Wszystko za sprawą jego ostatniej wypowiedzi na temat Parady Równości. Minister stwierdził, że "to po prostu obraza ludzi inteligentnych i obraza inteligencji Polaków". - Widzieliście państwo przed momentem zdjęcia z tej parady tzw. równości, bo to z równością nie ma nic wspólnego. Widzieliście tam osobników ubranych jakoś dziwacznie, jakiegoś mężczyznę ubranego jak kobieta. Czy to są ludzie normalni państwa zdaniem? - pytał minister w TVP Info, dodając, że jest to "demoralizacja publiczna, obraza moralności publicznej". - Panie ministrze, nie jest pana prawem ani kompetencją odmawianie uczniom, młodzieży, nauczycielom i żadnej mniejszości prawa do korzystania z konstytucyjnego prawa do gromadzenia się i wyrażania poglądów. Jedyny język, który pan zna, to język nienawiści, szczucia i język, który prowadzi do tego, że uczniowie, na straży których powinien pan stać, popełniają samobójstwa, dokonują samookaleczeń i krzywdzą siebie - grzmiała z sejmowej mównicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Całą wypowiedź parlamentarzystki Lewicy zagłuszały prześmiewcze oklaski posłów PiS.

d26mbzs
Posłanka Lewicy oburzona słowami Leszka Millera
20-05-2021 12:52

Posłanka Lewicy oburzona słowami Leszka Millera

Leszek Miller powiedział w poniedziałek w programie "Tłit" Wirtualnej Polski, że dziwi się posłankom Lewicy, iż milczą w sprawie niegrzecznych słów użytych przez marszałka Włodzimierza Czarzastego wobec klubowej koleżanki, wicemarszałek Senatu Gabrieli Morawskiej-Staneckiej ("odstrzelę cię" - przyp. red.). - Przypominają przestraszone myszki, które nagle widzą kota i drżą ze strachu - stwierdził Miller. Co na to posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk? - Słowa Leszka Millera komentują się same. Jeżeli mężczyzna wykorzystuje taką sytuację, żeby zaatakować posłanki, zaatakować kobiety i żeby je obrazić, nazwać myszkami, to wystawia sobie sam świadectwo - skomentowała w czwartek w programie "Tłit". - Leszek Miller jest tym politykiem, który zasłynął swego czasu z seksistowskich, krzywdzących wobec kobiet wypowiedzi. Myślę, że jest ostatnią osobą, która powinna recenzować działania posłanek Lewicy - stwierdziła Dziemianowicz-Bąk. - Gabriela Morawska-Stanecka ma nasze pełne wsparcie. Marszałkini zażyczyła sobie, żeby tą sprawą zajęło się kierownictwo klubu i kierownictwo klubu się tą sprawą zajmuje. Wszystko, co dzieje się w tej sprawie od momentu jej ujawnienia, jest zgodne z wolą marszałkini Morawskiej-Stanieckiej - zapewniła Dziemanowicz-Bąk. - Żadne krzywdzące, obraźliwe i dyskryminujące słowa nie powinny padać - czy to w murach parlamentu, czy między politykami. Jeśli takie słowa padły, powinny zostać wyjaśnione - podkreśliła. Posłanka Lewicy poinformowała też, że wkrótce ma się odbyć spotkanie Czarzastego i Morawieckiej-Stanieckiej, podczas którego "mają sobie wyjaśnić tę kwestię".

Nowy Polski Ład. Wiemy, na co na pewno nie zgodzi się Lewica
20-05-2021 12:09

Nowy Polski Ład. Wiemy, na co na pewno nie zgodzi się Lewica

- W tym programie PiS (Polskim Ładzie - przyp. red.) są elementy solidarności - podniesienie kwoty wolnej od podatku, podniesienie II progu podatkowego, czy transfery finansowe. To są rzeczy słuszne, rzeczy potrzebne, bo jeśli połowa Polaków zarabia mniej niż 4000 zł brutto, czyli 3000 zł na rękę, to potrzebny jest taki system podatkowy, który tym osobom ulży - mówiła posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w programie "Tłit". - Ale są w tym planie także rzeczy szalenie groźne i niebezpieczne, co do których już teraz wiadomo, że za nimi ręki Lewica nie podniesie, np. propozycje związane z mieszkalnictwem - zastrzegła. - Pomysł, żeby dotować banki, dopłacać do kredytów, żeby pompować bańkę spekulacyjną na rynku nieruchomości, jest pomysłem jak żywo wyciągniętym z programu PO, kiedy rządziła. I jest pomysłem po prostu szkodliwym, bo doprowadzi do tego, że ceny mieszkań jeszcze bardziej wzrosną - podkreśliła posłanka Lewicy.

Przemysław Czarnek jak Roman Giertych? Dobitne porównanie
20-05-2021 11:06

Przemysław Czarnek jak Roman Giertych? Dobitne porównanie

Jednym z założeń Polskiego Ładu jest wprowadzenie w szkołach większej liczby godzin historii. O to, czego dokładnie będzie się uczyć młodzież, zapytano szefa MEiN Przemysława Czarnka. Minister wymienił m.in. "ewolucję Unii Europejskiej z tworu praworządnego na twór niepraworządny". Co na to posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk? - Pan minister Czarnek ewidentnie podąża śladami niegdysiejszego ministra edukacji Romana Giertycha. Pan Giertych chciał wychowywać młode pokolenia nacjonalistów, pan Czarnek chciałby wychowywać nowe pokolenie polexitowców. I tak jak nie udało się to panu Giertychowi, tak nie uda się ministrowi Czarnkowi - komentowała w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. - Młodzi ludzie widzą, wiedzą i doceniają obecność Polski w UE. Wiedzą jak ogromną jest wartością. Niepotrzebne i haniebne słowa - podsumowała posłanka Lewicy.

Poruszająca historia 75-latki. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk interweniuje
23-03-2021 13:01

Poruszająca historia 75-latki. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk interweniuje

Posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk opisała w programie "Tłit" poruszającą historię 75-letniej, samotnej, utrzymującej się z renty po mężu kobiety, która zadzwoniła do niej, błagając o interwencję. Kobieta wyszła pewnego dnia do lekarza z mieszkania, które wynajmuje od 12 lat, a kiedy wróciła, okazało się, że nie może do niego wejść, ponieważ włamała się do niego właścicielka. Kobieta została wyrzucona na bruk. Obecnie przebywa w ośrodku interwencyjnym, spędziła pierwszą noc w noclegowni dla bezdomnych kobiet. To o tyle niebezpieczne, że kobieta - mimo podeszłego wieku - wciąż nie została zaszczepiona na koronawirusa.

Całkowity lockdown w Polsce? Agnieszka Dziemianowicz-Bąk komentuje
23-03-2021 11:52

Całkowity lockdown w Polsce? Agnieszka Dziemianowicz-Bąk komentuje

- Jeśli przekroczymy 30 tysięcy (zakażeń dziennie - przyp. red.), to pora zacząć się bać - powiedział doradca premiera ds. COVID-19 prof. Andrzej Horban. - Zaczynamy na ten temat poważnie rozmawiać - stwierdził pytany o to, czy scenariusz całkowitego lockdownu jest obecnie rozważany przez rząd. Wypowiedź Horbana komentowała w programie "Tłit" Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Lewicy. - Ja słyszę w tym brak pewnej odwagi. Bo jest jasne, że przekroczymy prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu taką liczbę zakażeń, a to oznacza, że ten twardy lockdown wprowadzony zostanie. I znowu pojawia się pytanie, jak rząd przygotował się do tego lockdownu. Z jednej strony jak przygotował się do egzekwowania obostrzeń, które zamierza wprowadzić, jak to się ma chociażby do tego, że właśnie odrzucił propozycję Lewicy wprowadzającą nakaz noszenia maseczek w transporcie publicznym, jak przygotował się do zabezpieczenia przedsiębiorców i pracowników przed kolejną falą kryzysu ekonomicznego, gdzie są kolejne tarcze. Na te pytania pozostajemy bez odpowiedzi i mam wrażenie, że mimo tego, że jesteśmy już w trzeciej fali, to rząd cały czas jest kilka kroków, a tak naprawdę już całą długość boiska za wirusem - mówiła posłanka.

d26mbzs
Transfer Moniki Pawłowskiej z Lewicy do Porozumienia. Kamil Bortniczuk i Agnieszka Dziemianowicz-Bąk komentują
23-03-2021 10:07

Transfer Moniki Pawłowskiej z Lewicy do Porozumienia. Kamil Bortniczuk i Agnieszka Dziemianowicz-Bąk komentują

- Po transferze poseł Pawłowskiej do Porozumienia mam coraz mniejszą ochotę na kontynuowanie sporu o Porozumienie. Mam wrażenie, że ta nazwa zaczyna znaczyć coraz mniej. Jeśli wicerzecznik naszej partii mówi, że pani Pawłowska ma "DNA Porozumienia" w sobie, to mi się kojarzy, że DNA Porozumienia jest zdrada - mówił Kamil Bortniczuk (Porozumienie, KP PiS) w programie "Tłit". - Moim zdaniem celem jest wymiana kadr, której zaczyna dokonywać Jarosław Gowin i przeobrażenie Porozumienia w partię piwotalną. Chodzi o to, żeby nie miał związanych rąk poprzez poglądy ludzi, którzy współtworzą jego partię, żeby rozmawiać ze wszystkimi o współrządzeniu. Nie chcę być członkiem takiej partii - kontynuował Bortniczuk. - Pani Pawłowska zapewne na coś się z Jarosławem Gowinem umówiła. Jeżeli PiS mówi, że nie chce mieć takiej posłanki w klubie PiS, to zapewne nie chce mieć jej także na listach. Należy wywnioskować, że Jarosław Gowin musiał posłance Pawłowskiej obiecać start z jakiejś innej listy - stwierdził. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk (Lewica) oznajmiła z kolei, że Pawłowska "nie raczyła poinformować swojego klubu, liderów list, czy osób, z którymi startowała, dzięki którym zdobyła mandat, o swojej decyzji". - Dowiedzieliśmy się o tym nagle - wtedy, kiedy opinia publiczna. Ta kuriozalna decyzja, w której konsekwencji powinno paść słowo "przepraszam". Przede wszystkim w kierunku 13 tys. wyborców, których zwyczajnie oszukała - podkreśliła Dziemianowicz-Bąk.

Kamil Bortniczuk i Agnieszka Dziemianowicz-Bąk gośćmi programu "Tłit"
23-03-2021 07:52

Kamil Bortniczuk i Agnieszka Dziemianowicz-Bąk gośćmi programu "Tłit"

Zapraszamy na "Tłit". Od poniedziałku do piątku, o godz. 8.30 na stronie głównej Wirtualnej Polski. Zapraszamy na rozmowy z osobami, które kształtują naszą rzeczywistość. Dzisiaj gośćmi programu są Kamil Bortniczuk (KP PiS) i Agnieszka Dziemianowicz-Bąk (Lewica).

Ustawa antyaborcyjna. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zapowiada nowy projekt
01-11-2020 10:12

Ustawa antyaborcyjna. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zapowiada nowy projekt

Strajk kobiet. Podczas piątkowych manifestacji przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego rozpoczęła się zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem liberalizującej prawo antyaborcyjne.

Strajk Kobiet zaatakowany przez narodowców. "To reakcja na zawołanie prawicy"
30-10-2020 19:36

Strajk Kobiet zaatakowany przez narodowców. "To reakcja na zawołanie prawicy"

Strajk Kobiet w piątek wyszedł na ulice Warszawy. W rejonie popularnej "palmy" na rondzie de Gaulle'a doszło do starć narodowców z uczestnikami Strajku Kobiet. - Myślę, że to reakcja na zawołania polityków prawicy, którzy wezwali nacjonalistów i bojówki faszyzujące do obrony nie wiadomo czego przed kobietami, które walczą o swoje fundamentalne prawa - stwierdziła obecna na miejscu posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk (Lewica). Zdaniem parlamentarzystki ataki na protestujących to efekt polityki Jarosława Kaczyńskiego. - Robią to, do czego zachęcił ich wicepremier do spraw bezpieczeństwa - podkreśliła posłanka. - Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że ta walka na ulicy toczy się o to, żeby Polska była państwem demokratycznym i równym - dodała Dziemianowicz-Bąk. Posłanka zaznaczyła też, że Lewica nie poprze projektu ustawy prezydenta Andrzeja Dudy. - Stwierdził, że kobiety należy torturować, ale może nieco mniej niż chciałby tego Jarosław Kaczyński - tłumaczyła.

Jacek Żalek zwrócił uwagę dziennikarce. Posłanka Lewicy zareagowała
30-11-2019 18:16

Jacek Żalek zwrócił uwagę dziennikarce. Posłanka Lewicy zareagowała

Polityk obozu rządzącego Jacek Żalek zarzucił prowadzącej audycję w Polskim Radiu nierówne traktowanie gości. Posłanka Lewicy, która również uczestniczyła w programie, odniosła się do tego na Twitterze. Zakpiła z przedstawiciela Porozumienia.

d26mbzs
Lewica ma projekt przerywania ciąży do 12. tygodnia. Do Sejmu trafi "w najbliższych miesiącach"
30-11-2019 09:27

Lewica ma projekt przerywania ciąży do 12. tygodnia. Do Sejmu trafi "w najbliższych miesiącach"

O przygotowanym projekcie zmian poinformowała posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Lewica chce, żeby do 12. tygodnia dopuszczalne było przerywanie ciąży.

Partia Razem chce współpracy z SLD i partią Roberta Biedronia
30-10-2018 15:43

Partia Razem chce współpracy z SLD i partią Roberta Biedronia

Partia Razem wyciąga pierwsze wnioski po wyborach samorządowych. Politycy partii chcą rozmów ze wszystkimi partiami lewicowymi, w tym z SLD i tworzonym przez Roberta Biedronia ugrupowaniem. Do wspólnego startu miałoby dojść już w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Na posła Marka Jakubiaka czeka test "prawdziwej męskości". Podejmie wyzwanie?
20-09-2017 07:27

Na posła Marka Jakubiaka czeka test "prawdziwej męskości". Podejmie wyzwanie?

W wywiadzie na antenie Polskiego Radia poseł Kukiz'15 mówił m.in. o tym, że "feminizm kończy się, kiedy trzeba wnieść lodówkę na czwarte piętro". Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Poseł właśnie dostał szansę, by udowodnić, ile warte są jego słowa. Poproszono go bowiem, by przyjechał do Wrocławia do jednej z kamienic bez windy i o własnych siłach wniósł wspomnianą lodówkę na czwarte piętro.

d26mbzs
d26mbzs
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj