Listy Lewicy. Nieoficjalnie: nowe liderki w dwóch okręgach

Od kilku dni jest jasne, że gdańska posłanka Beata Maciejewska nie będzie kandydować z list Lewicy w jesiennych wyborach do Sejmu.

"Gazeta Wyborcza" informowała niedawno, że miejsce Maciejewskiej jako liderki listy Lewicy w okręgu gdańskim może zająć inna posłanka - Katarzyna Kotula. Przed tygodniem nie potwierdzała tej wersji wydarzeń. Jak wynika z informacji Wirtualnej Polski, wciąż jest wskazywana jako opcja numer "jeden".

Dziś sama zainteresowana mówi o swojej przyszłości nieco więcej. I nie zaprzecza żadnym rozstrzygnięciom. - Toczą się takie rozmowy. Proszę o cierpliwość. Niedługo decyzje będą komunikowane - powiedziała Wirtualnej Polsce Kotula.

Nową liderkę ma dostać również okręg gdyńsko-słupski. Cztery lata temu "jedynką" była tam Joanna Senyszyn, jednak obecnie tworzy ona w Sejmie koło Lewicy Demokratycznej, która nie współtworzy list Lewicy. Jak nieoficjalnie ustaliła Wirtualna Polska, liderką listy w tym okręgu ma być posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

- Trwa dopinanie list. Na temat list, okręgów i liderów będziemy informować, ale to nie jest jeszcze ten moment - powiedziała nam Dziemianowicz-Bąk.

W obecnej kadencji Kotula reprezentuje okręg szczeciński. Tam jednak liderem listy jest poseł Dariusz Wieczorek. Z kolei Dziemianowicz-Bąk do Sejmu dostała się z Wrocławia. Tam liderem listy będzie poseł Krzysztof Śmiszek.

W pomorskiej Lewicy słychać głosy zawodu. Część lokalnych działaczy ma żal wobec władz partii, że nie stawiają na osoby z regionu.

Grupa w okręgu gdańskim liczyła na pierwsze miejsce dla Jolanty Banach (byłej posłanki i członkini lewicowych rządów) lub Michała Piękosia (redaktora naczelnego dziennika "Trybuna").

W okręgu gdyńsko-słupskim pojawiały się z kolei głosy, że liderem tamtejszej listy zostanie poseł Marek Rutka, parlamentarzysta z regionu.

Rafał Mrowicki, dziennikarz Wirtualnej Polski

Napisz do autora: Rafal.Mrowicki@grupawp.pl