Lawina komentarzy po dymisji Niedzielskiego. "Pacjenci i lekarze odetchnęli"

- Podjąłem decyzję o przyjęciu jego rezygnacji z funkcji ministra - poinformował we wtorek premier Mateusz Morawiecki. Wcześniej wybuchła afera w związku z wpisem opublikowanym przez Adama Niedzielskiego ws. poznańskiego lekarza i recept przez niego wystawionych. Polityk najpewniej naruszył prywatność lekarza: prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski zwrócił się do prokuratury, Urzędu Ochrony Danych Osobowych, Rzecznika Praw Obywatelskich i Rzecznika Praw Pacjenta w związku z tą sprawą.

Swojego zadowolenia z dymisji Adama Niedzielskiego nie kryją politycy opozycji i komentatorzy. Co ciekawe - decyzję z zadowoleniem przyjęli też niektórzy politycy obozu rządzącego.

"Pacjenci i lekarze odetchnęli. Trzeba zawsze walczyć z bezprawiem i złem. Kontrole mają sens. Walka ma sens!" - napisał na Twitterze Michał Szczerba, który odbył kontrolę poselską w resorcie zdrowia i jeszcze dzisiaj apelował o dymisję Niedzielskiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Decyzja o zmianie na stanowisku szefa resortu zdrowia zbiegła się w czasie z ogłoszeniem przez Andrzeja Dudę wyborów parlamentarnych. Prezydent zdecydował, że odbędą się one 15 października. "Niedzielski dziś. Reszta w październiku" - podsumował oba te wydarzenia w jednym wpisie Donald Tusk.

"Morawiecki - dziękujący Niedzielskiemu - powinien podać się do dymisji razem z nim" - stwierdził Krzysztof Bosak z Konfederacji.

W sprawie dymisji ministra Niedzielskiego głos zabrali także politycy obozu rządzącego. Zadowolenia decyzją premiera nie krył Patryk Jaki. "Wreszcie Niedzielski zdymisjonowany. Wszystkie te jego niemądre lockdowny, polityka COVID-owa i ostatnie popisy. Dobra decyzja!" - napisał wyraźnie zadowolony europoseł.

Joachim Brudziński wykorzystał natomiast dymisję Niedzielskiego do uderzenia w Donalda Tuska. Wiceprezes PiS przyznał także, że Niedzielski ujawnił dane wrażliwe - czemu zaprzeczał sam zainteresowany.

"Premier Mateusz Morawiecki zdymisjonował ministra Niedzielskiego za błąd, który popełnił, ujawniając dane wrażliwe. Tusk się wyzłośliwia i w swoim wrednym stylu atakuje. Sam stoi murem za swoimi ministrami, którzy mają zarzuty korupcyjne (Nowak, Karpiński, Gawłowski itd). Jaki premier takie standardy" - napisał na Twitterze wiceszef PiS.

Morawiecki poinformował, że nowym szefem resortu ma zostać posłanka PiS Katarzyna Sójka. To na niej skupiła swoją uwagę m.in. Katarzyna Kotula z Lewicy.

"Nowa minister zdrowia. Kobiety, jeśli nie chcecie umierać, bać się zachodzić w ciążę i rodzic w polskich szpitalach im JPII - dzieci, pomóżcie nam jesienią odsunąć ten antykobiecy rząd od władzy!" - stwierdziła posłanka Lewicy.

"W niezagospodarowanym elektoracie jest bardzo dużo kobiet. Niedzielski przynajmniej nie obrażał kobiet. Tekst o kobietach, który powiedziała nowa minister jest tak zły, że aż nie chce mi się wierzyć, że nikt tego nie sprawdził. Niezrozumiałe!" - stwierdziła Joanna Miziołek z "Wprost".

Także Patryk Słowik, dziennikarz Wirtualnej Polski odniósł się do powierzenia kierowania resortu Sójce.