PolskaMałopolska kurator oburzona. "To oni przychodzą rozliczać ze współpracy"

Małopolska kurator oburzona. "To oni przychodzą rozliczać ze współpracy"

Małopolska kurator oświaty Barbara Nowak odniosła się w mediach społecznościowych do interwencji ws. jej działań. Kurator nawiązała do PRL i "spadkobierców komuny".

Barbara Nowak o interwencji w jej sprawie
Barbara Nowak o interwencji w jej sprawie
Źródło zdjęć: © East News | Artur Barbarowski
Sylwia Bagińska

14.02.2022 | aktual.: 14.02.2022 10:30

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Barbara Nowak najprawdopodobniej oburzona jest faktem, kto zainicjował interwencję w jej sprawie.

Przypomnijmy, że posłowie Lewicy zarzucili małopolskiej kurator oświaty spotykanie się i współpracę z rodzicami uczniów. Nowak nie omieszkała tego skomentować.

W swoim wpisie w mediach społecznościowych małopolska kurator oświaty przypomniała o tym, że Polska jest 33 lata po obaleniu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Dodała także, że jest córką żołnierza Armii Krajowej.

Zobacz też: Odwrót od maseczek? Lekarz o historycznie wysokiej liczbie zakażeń

Kurator Nowak o "spadkobiercach komuny"

Barbara Nowak napisała na Twitterze, że 33 lata po obaleniu PRL małopolską kurator oświaty, która jest także córką żołnierzy AK, "przychodzą rozliczać ze współpracy z rodzicami uczniów spadkobiercy komuny".

"W linii ideologicznej" wymieniła Darię Gosek-Popiołek i Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk, a w "rodzinnej" Macieja Gdule. Nowak przypominała o tym, że poseł jest synem Andrzeja Gduli, który był kierownikiem wydziałów Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w latach 1986-1989.

"Polska 33 lata po obaleniu PRL. Małopolską kurator oświaty (córkę żołnierza AK), przychodzą rozliczać ze współpracy z rodzicami uczniów, spadkobiercy komuny w linii ideologicznej Daria Gosek-Popiołek Agnieszka Dziemianowicz-Bąk i rodzinnej Maciej Gduła syn wicemin. Kiszczaka, członka KC PZPR. Koszmar historyjka" - napisała Nowak.

Barbar Nowak o zemście za "Lex Czarnek"

W czwartek Barbara Nowak pisała natomiast o zemście za "lex Czarnek" ze strony wspominanych polityków Lewicy.

Jak przekazała kurator, zapowiedzieli się oni w piątek z interwencją w kuratorium. Nowak zarzucono spotykanie się i współpracę z rodzicami.

W piątek Nowak nie mogła stawić się na interwencję ze względu na przesłuchanie w Warszawie ws. wniosku o jej odwołanie. Został on złożony także przez tych polityków.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (347)