Listy Lewicy. Decyzja ws. Agnieszki Dziemianowicz-Bąk

W czwartek Wirtualna Polska jako pierwsza informowała, że posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk wystartuje do Sejmu z okręgu wyborczego nr 26 (okręg gdyńsko-słupski). W sobotę przed południem polityczka potwierdziła te informacje. Opublikowała komunikat w mediach społecznościowych.

"Nadchodzące wybory to czas koniecznej zmiany. Zmiany najważniejszej od dekad. Zmiany władzy, zmiany Polski z państwa, które skazuje kobiety na lęk, cierpienie, a nawet śmierć - w państwo, które da nam wolność wyboru, pozwoli decydować o swoim życiu, otoczy niezbędną troską, kiedy nasze zdrowie jest zagrożone. Zmiany z państwa, które zapomniało o młodych i ich przyszłości - ze szkoły zrobiło miejsce indoktrynacji, z pracy doświadczenie upokorzenia płacami na poziomie minimum, ze wspólnego budżetu skarbonkę dla ministrów PiS i ich kolegów z partii i parafii - w państwo patrzące w przyszłość z troską, planem i z odwagą do jego realizacji" - poinformowała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

"Chcę być częścią tej koniecznej zmiany. Chcę do niej doprowadzić - i chcę w jej kierunku prowadzić innych. W nadchodzących wyborach będę miała zaszczyt robić to, startując na czele listy Lewicy w okręgu gdyńsko-słupskim. Ta decyzja to dla mnie osobiście ważna zmiana. [...] Do zobaczenia na kampanijnym szlaku - w Gdyni i Słupsku, na Pomorzu i Kaszubach i całej Polsce" - dodała posłanka Lewicy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W obecnej kadencji posłanka Dziemianowicz-Bąk reprezentuje Wrocław. Do Sejmu weszła z ostatniego miejsca na liście. We Wrocławiu "jedynką" Lewicy będzie poseł Krzysztof Śmiszek. Cztery lata temu liderką listy Lewicy w okręgu gdyńsko-słupskim była posłanka Joanna Senyszyn, która reprezentuje obecnie Lewicę Demokratyczną, która nie współtworzy Nowej Lewicy. Z drugiego miejsca ponownie wystartuje gdyński poseł Marek Rutka.

To niejedyna nowa liderka list Lewicy na Pomorzu. Z województwa zachodniopomorskiego na pierwsze miejsce w okręgu gdańskim ma trafić posłanka Katarzyna Kotula. Zajmie miejsce Beaty Maciejewskiej, która została zawieszona przez władze partyjne i nie znajdzie się na listach wyborczych Lewicy. Powodem są nagrania, na których były dyrektor biura poselskiego Maciejewskiej miał utrwalić dowody na łamanie praw pracowniczych (czemu sama posłanka zaprzecza). We wtorek informowaliśmy, że gdańska prokuratura - na wniosek władz Nowej Lewicy - wszczęła w tej sprawie dochodzenie.

Wiadomo już, że Lewica będzie miała też kandydatkę do Senatu w jednym z sześciu okręgów w województwie pomorskim. Będzie to Anna Górska - polityczka z Pomorza, członkini władz partii Razem. Wystartuje w okręgu kaszubskim, obejmującym powiaty bytowski, kartuski, chojnicki, człuchowski i kościerski. Obecnie senatorem z tego okręgu jest Stanisław Lamczyk z PO, który planuje powrót do Sejmu. W pozostałych pomorskich okręgach pakt senacki ma ponownie wystawić obecnych senatorów PO: Bogdana Borusewicza, Kazimierza Kleinę, Sławomira Rybickiego, Ryszarda Świlskiego i Leszka Czarnobaja.

O 11:00 politycy Lewicy potwierdzili powyższe kandydatury podczas konferencji prasowej w Gdańsku. Wziął w niej udział również Robert Biedroń, europoseł i współprzewodniczący Nowej Lewicy.

Wśród części pomorskich działaczy Lewicy słychać niezadowolenie z powodu wybrania na liderki sejmowych list polityczki spoza województwa pomorskiego. Nieoficjalnie słyszymy, że niektórzy rozważają rezygnację z kandydowania z kolejnych miejsc na listach.

Rafał Mrowicki, dziennikarz Wirtualnej Polski

Napisz do autora: rafal.mrowicki@grupawp.pl