Przełom ws. paktu senackiego. Biedroń podaje kluczową datę
W czwartek zostanie podpisany pakt senacki - poinformował w Gdańsku europoseł i współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń. Polityk skomentował również drugie pytanie w planowanym przez PiS referendum, które określił jako oszustwo.
12.08.2023 | aktual.: 12.08.2023 13:07
Podczas konferencji prasowej w Gdańsku europoseł i współprzewodniczący Nowej Lewicy poinformował, że wkrótce zostaną zaprezentowani kandydaci opozycji w ramach paktu senackiego.
- Żeby stawić czoła wszystkim przeciwnościom Lewica i cała polska opozycja muszą ze sobą współpracować. W najbliższy czwartek podpiszemy pakt senacki. Jesteśmy gotowi do tego, żeby wystawić naszą listę kandydatów i kandydatek do Senatu. Podpisanie paktu stanie się ciałem w najbliższy czwartek w Warszawie - poinformował Robert Biedroń podczas konferencji prasowej w Gdańsku.
Biedroń o referendum. "Rodem z Węgier"
Polityk Lewicy skomentował również drugie pytanie w referendum forsowanym przez Prawo i Sprawiedliwość. W sobotę rano europosłanka PiS i była premier Beata Szydło zaprezentowała pytanie, które brzmi: "Czy jesteś za podwyższeniem wieku emerytalnego wynoszącego dziś 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn?". Robert Biedroń zaapelował o bojkot referendum.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- To całe referendum Kaczyńskiego jest rodem z Węgier. Orban, bojąc się przegranych wyborów, rozpisał podobne referendum. To referendum nie jest napisane w Warszawie, ale jest podesłane przez Orbana żeby ratować skórę Kaczyńskiemu - powiedział Robert Biedroń.
- Odpowiedzi na te pytania są znane od dawna. Jarosławie Kaczyński, możesz to pytanie wyrzucić do kosza. Lewica, w takich warunkach, w jakich żyją obecnie emeryci, nigdy nie zgodzi się na podwyższenie wieku emerytalnego. Kaczyński chce wykorzystać to referendum do swoich politycznych interesów. Dlaczego takich referendów nie organizowaliście przez 8 lat, gdy Polki i Polacy protestowali na ulicach przeciwko łamaniu konstytucji, łamania praw pracowniczych, łamaniu praw kobiet? PiS miało referenda organizowane przez ludzi. PiS przez 8 lat swoich rządów nie skorzystał ani razu z tego konstytucyjnego prawa do referendum. Lewica mówi jasno i wyraźnie: będziemy bojkotować to referendum. Ono jest pułapką dla ludzi dobrej woli, którzy chcą skorzystać z tej konstytucyjnej szansy - dodał lider Nowej Lewicy.
Robert Biedroń nazwał referendum "wielkim oszustwem", które ma odwrócić uwagę od ubóstwa emerytów.
Referendum ma odbyć się 15 października - tego samego dnia, co wybory parlamentarne. W piątek Jarosław Kaczyński zaprezentował pierwsze pytanie. Ma dotyczyć wyprzedaży państwowych przedsiębiorstw.