Czarnek odwoła Barbarę Nowak? Tego chce Lewica
Lewica domaga się odwołania małopolskiej kurator oświaty, Barbary Nowak. Podczas spotkania z antyszczepionkowcami krytykowała ona zamknięcie szkół i obostrzenia związane z pandemią.
W poniedziałek pod siedzibą Ministerstwa Edukacji i Nauki przedstawiciele Lewicy apelowali do Przemysława Czarnka o odwołanie Barbary Nowak. Jest to reakcja na informację, którą w sobotę opublikował portal tvn24.pl. Ostatniego dnia stycznia doszło do spotkania z małopolskiej kurator oświaty z reprezentantami organizacji rodzicielskich i nauczycielskich, które sprzeciwiały się zdalnemu nauczaniu. W czasie spotkania również Nowak krytykowała zamknięcie szkół i obostrzenia związane z pandemią.
Lewica domaga się dymisji Barbary Nowak
- Pani Barbara Nowak swoim zachowaniem, swoimi antyszczepionkowymi wypowiedziami, dopuściła się naruszenia przepisów konstytucji. Za takie działania powinna ponieść odpowiedzialność dyscyplinarną. I tego domagamy się od ministra edukacji i nauki - wyjaśniała posłanka Lewicy, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Zgodnie z przepisami kurator oświaty może być odwołany na wniosek wojewody albo z własnej inicjatywy może zrobić to minister edukacji i nauki. - Domagamy się dzisiaj od Przemysława Czarnka, żeby taką decyzję podjął i niezwłocznie dokonał dymisji Barbary Nowak. Jej działania stoją w sprzeczności z przepisem konstytucji, z interesem społecznym, z interesem zdrowia publicznego oraz z koniecznością ochrony zdrowia i życia uczniów, nauczycieli, rodziców i całej społeczności - przekonywała Dziemianowicz-Bąk.
Zdaniem przedstawicieli Lewicy działania urzędnika państwowego, które idą w sprzeczności z walką z pandemią mogą niweczyć m.in. wysiłki lekarzy i pracowników ochrony zdrowia.