przemysław czarnek

- Ruszamy z budową wielkiego ruchu ochrony wyborów - ogłosił Paweł Szefernaker na briefingu prasowym. Prawo i Sprawiedliwość twierdzi, że rząd może zafałszować wybory prezydenckie.

Paweł Szefernaker z PiS ogłosił utworzenie ruchu ochrony wyborów, na którego czele stanie Przemysław Czarnek. Inicjatywa ma być obywatelska i z udziałem PiS.

Po tym, jak posłowie PiS odnaleźli na terenie SGGW 16 busów kampanii edukacyjnej resortu b. ministra Przemysława Czarnka "Mobilne Laboratoria Przyszłości", wybuchła burza wokół kosztów programu i dalszego korzystania z pojazdów. Z informacji przedstawionych przez obecne kierownictwo ministerstwo nauki wynika, że wycofanie się z programu sporo kosztowało.

Prezydent Andrzej Duda cieszy się największym zaufaniem wśród Polaków, podczas gdy Jarosław Kaczyński budzi największą nieufność - wynika z sondażu CBOS.

Przemysław Czarnek, były minister edukacji, w rozmowie z RMF FM określił Karola Nawrockiego jako "obywatelskiego kandydata", który musi wygrać majowe wybory. Skomentował także swoją reakcję na decyzję, którą podjął Jarosław Kaczyński.

Do uczelni wyższych trafią dodatkowe środki na inwestycje. Nie wszystkie placówki dostaną jednak pieniądze. 30 szkół będzie musiało obejść się smakiem, gdyż były "pieszczochami Czarnka".

Których polityków nie lubią Polacy? O to zapytano w najnowszym sondażu na zlecenie Radia ZET. Na czele listy znaleźli się Jarosław Kaczyński, Beata Szydło i Przemysław Czarnek.

W niedzielę Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło, że w wyborach prezydenckich poprze kandydaturę Karola Nawrockiego. Już dzień później ruszyła giełda nazwisk osób, które mogą wejść do jego sztabu wyborczego. Przemysław Czarnek powiedział, kto jego zdaniem powinien zostać szefem sztabu szefa IPN. - Jeśli chodzi o zdolności organizacyjne, to jest to jeden z najlepszych ludzi w Polsce - przekonywał poseł PiS.

Według sondażu CBOS potencjalni kandydaci KO, czyli Rafał Trzaskowski i Radosław Sikorski, a także Szymon Hołownia pokonują Przemysława Czarnka i Karola Nawrockiego z PiS w II turze wyborów prezydenckich.

Przemysław Czarnek z mównicy sejmowej skrytykował prace komisji śledczej badającej tzw. wybory kopertowe. - Koncertowo wyrzucono w błoto co najmniej kilka milionów zł na nic - grzmiał poseł PiS. - Na komisji nie można było zabrać głosu, nie można było zadać trudnych pytań, bo paluszek pana Jońskiego przeszkadzał, wyciszał to, co było niewygodne dla komisji - przekonywał.

Przemysław Czarnek ostro skrytykował pomysł, by kandydatem PiS na prezydenta został Mateusz Morawiecki. - Gdyby był wskazany, to znaczy, że idziemy prosto na przegraną w wyborach prezydenckich - stwierdził w rozmowie z Radiem Wnet.

Prawo i Sprawiedliwość dementuje medialne doniesienia, jakoby Karol Nawrocki, prezes IPN, miał zostać wybrany na kandydata partii w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. "O tym, kto będzie kandydatem PiS, kierownictwo formacji poinformuje w najbliższych dniach" - przekazał na platformie X Rafał Bochenek.

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak przekazał w środę wieczorem, że kandydat PiS na prezydenta nie został jeszcze wybrany. Wyraził przekonanie, że decyzja zapadnie na przełomie listopada i grudnia.

- Gwarantuję, że bez względu na to, kto będzie kandydatem, czy to będzie Karol Nawrocki czy Tobiasz Bocheński, Dominik Tarczyński, to ja będę jeździł po Polsce do maja przyszłego roku i zobaczycie wielkie zwycięstwo kandydata Prawa i Sprawiedliwości - oznajmił w środę w Gdańsku Przemysław Czarnek, odnosząc się wyborów prezydenckich.

PiS stoi przed wyborem kandydata na prezydenta. Bardzo prawdopodobne, że nazwisko zostanie ogłoszone w tę sobotę. - Jestem w ścisłym peletonie - oświadczył na antenie Radia Zet Tobiasz Bocheński. Europoseł PiS uważa się za lepszego od innego potencjalnego kandydata partii, Przemysława Czarnka.

Według sondażu dla „Super Expressu”, Mateusz Morawiecki jest najczęściej wskazywanym kandydatem na prezydenta przez wyborców PiS. Wyniki badania pokazują, że były premier wyprzedza innych potencjalnych kandydatów, takich jak Przemysław Czarnek i Mariusz Błaszczak.

Nie od dziś wiadomo, że podróże kształcą. Najwyraźniej do serca tę maksymę wzięło sobie kierownictwo Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz urzędnicy resortu. Jak ustaliła Wirtualna Polska, od grudnia ub. roku do października br. odbyli już 155 zagranicznych podróży na łączną kwotę blisko miliona złotych.

- Wygrana Donalda Trumpa może mieć znaczenie dla wyboru kandydata Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta - przyznaje w rozmowie z Wirtualną Polską Przemysław Czarnek. Były minister edukacji wybiera się wkrótce do USA. Wirtualnej Polsce zdradza więcej szczegółów. - Siła Trumpa jest większa niż Bidena - twierdzi.