świnie

Ministerstwo rolnictwo wkracza do gry po materiale WP. Po tym, jak ujawniliśmy skalę patologicznych zachowań w fermie świń, minister Robert Telus zlecił kontrole. "Nie ma zgody na tego typu skandaliczne zachowanie wobec zwierząt" - podkreślił.

Wirtualna Polska ujawniła, że na fermie świń w Wodzinie Majorackim stosowano makabryczne metody. "Oburzający materiał" - skomentował wiceminister rolnictwa Krzysztof Ciecióra. Zwrócił się też do aktywistki, która pod przykrywką nakręciła materiał o dziejącym się na fermie dramacie zwierząt.

Rzucanie o beton, przydeptywanie, uderzanie siekierą i pozostawianie w agonii – takie metody stosowano wobec świń na fermie w Wodzinie Majorackim w województwie łódzkim. Ujawniamy wstrząsające materiały dokumentujące okrucieństwo. Kiedy pokazaliśmy je dzierżawcy fermy, złapał się za głowę. - Nie zamierzam tego bronić.

Rolnicy z okolic Houston wypowiedzieli prawdziwą wojnę dzikim świniom, które niszczą ich uprawy, demolują pola golfowe, a na miejscowych cmentarzach przewracają nagrobki.

Ciężarówka przewożąca ponad 170 świń wpadła do rowu na DK 60 w powiecie płockim. Choć do wypadku doszło w poniedziałek rano i strażacy oraz służby weterynaryjne zamknęły fragment drogi, to jeden z kierowców próbował ominąć pojazdy służb ratowniczych i uderzył w wóz należący do OSP.

Dzikie świnie pojawiły się niespodziewanie na polu golfowym w Yorkshire w Wielkiej Brytanii. Zwierzęta zraniły dwie osoby. Klub musiał skorzystać z pomocy organizacji zajmującej się zwierzętami.

Wielopiętrowe fermy trzody chlewnej powstają w Chinach. Media te inwestycje zaczęły określać mianem "hoteli dla świń". Dzięki takiej organizacji hodowli zmniejszone mają zostać szkody dla środowiska. Oprócz tego wieżowce dla świń mają chroń zwierzęta przed ASF (afrykańskim pomorem świń).

Aktywiści Fundacji Viva! ujawnili makabryczne materiały z pabianickich zakładów mięsnych. Na nagraniach pokazano, jak zwierzęta są kopane, dźgane prętem, uderzane poganiaczem i rażone prądem w głowę. Ewentualne naruszenie ustawy o ochronie zwierząt bada prokuratura.

Do poważnego wypadku doszło pod Gorzowem Wielkopolskim. Ciężarówka, która przewoziła 180 świń, wypadła z drogi. Na miejscu pracują służby. Trwa ratowanie zwierząt. Wiele z nich zginęło, inne są ranne. Świadek relacjonuje, że "widok jest dramatyczny".

Świętokrzyskie. Wypadek na drodze krajowej nr 42 na odcinku Końskie – Skarżysko-Kamienna. W miejscowości Płaczków przewrócił się samochód ciężarowy przewożący zwierzęta. Nie żyje kierowca i ponad 40 sztuk trzody chlewnej.

W gminie Gaworzyce na Dolnym Śląsku znów pojawił się groźny wirus ASF. Chorobę zdiagnozowano wśród zwierząt zamieszkujących gospodarstwo w Wierzchowicach. Konieczne było zabicie 16 sztuk trzody chlewnej.

71-latek został zjedzony przez świnie. Zapadła decyzja o ich losie. Powiatowy lekarz weterynarii zdecydował, że zostaną zabite, a następnie zutylizowane. Stado liczy 12 osobników, w tym dwa dorosłe.

Strażacy walczyli z ogniem całą noc. Pożar wybuchł w chlewni niedaleko Hajnówki (woj. podlaskie). Żywcem spłonęło ponad 2 tys. świń.

Świnki miały być chore, agresywne, od salmonelli dostawały biegunki. Ratowano je nielegalnym antybiotykiem, aby tylko nadawały się rzeźni. O takich kulisach hodowli świń przeciętni zjadacze parówek i szynki woleliby nigdy się nie dowiedzieć. Tymczasem główny przedmiot sprawy, czyli stado ponad 600 świń, zostało już najprawdopodobniej zjedzone przez konsumentów.

Na terenie jednego z gospodarstw w powiecie gołdapskim (woj. warmińsko-mazurskie) wykryto ognisko afrykańskiego pomoru świń (ASF). Choroba spowodowała śmierć kilku świń.

Martwe zwierzęta znaleziono w chlewie w Haaren na południu Holandii, w którym woda i pasza podawane są automatycznie, a do jego obsługi nie są potrzebni pracownicy. Mężczyzna miał tylko sprawdzać czy wszystko działa prawidłowo.

W miejscowości Wychowaniec w gminie Oborniki płonęła chlewnia. Pożar objął cały budynek. Spłonęły w nim tysiące świń.

Na drastycznym nagraniu słychać tylko przeraźliwy kwik świń. Dziennie zabijano w ten sposób nawet 170 zwierząt, konały godzinami. Film nagrał pracownik fermy w Zachodniopomorskiem, który zawiadomił organizację OTOZ Animals. Jego relacja mrozi krew w żyłach.

W gminie Konstancin-Jeziorna pod Warszawą odnaleziono 40 martwych dzików. Zwierzęta padły w skutek zakażenia wirusem afrykańskiego pomoru świń (ASF).

W poniedziałek około 12, na autostradzie A2 wywrócił się tir z naczepą. W środku znajdowały się świnie - przerażone zwierzaki rozpierzchły się po drodze powodując gigantyczne utrudnienia.