Do zdarzenia doszło w środę niedaleko Gorzowa Wielkopolskiego w okolicach Ściechówka na starej drodze krajowej nr 3. Jak relacjonuje "Gazeta Lubuska", ciężarówka wioząca 180 świń wypadła z drogi.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierowca samochodu ciężarowego chciał uniknąć zderzenia z samochodem jadącym przed nim. Tir wpadł do rowu i przewrócił się na bok.
Kierowcy nic się nie stało. Trwa ratowanie świń. Jak relacjonuje świadek wypadku, "widok jest dramatyczny". - Świnie biegają, kwiczą - mówi. Kilkadziesiąt z nich jest jeszcze uwięzionych w ciężarówce. Część zwierząt zginęła, inne są ranne.
Na miejscu pracuje policja, straż pożarna oraz weterynarze, którzy decydują, które zwierzęta są tak poważnie ranne, że trzeba będzie je uśpić.
Przyjechała już inna ciężarówka, do której trafią ocalałe świnie. Droga jest całkowicie zablokowana.
