Szef gabinetu prezydenta ws. RBN: ważne dla Polski kwestie analizujemy
Ważne dla Polski kwestie analizujemy; nie jestem przekonany, że dyskusję powinniśmy zaczynać za pośrednictwem mediów, jak robi to premier Ewa Kopacz - powiedział szef gabinetu prezydenta Adam Kwiatkowski, pytany o apel premier o posiedzenie RBN.
26.08.2015 | aktual.: 26.08.2015 18:05
Premier Kopacz zaapelowała do prezydenta, by powołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego. Jak wskazała, wymaga tego m.in. obecna sytuacja na Ukrainie. - Bardzo prosiłabym - za państwa pośrednictwem - aby pan prezydent powołał wreszcie Radę Bezpieczeństwa Narodowego - mówiła zwracając się do obecnych na briefingu przedstawicieli mediów.
- Wszystkie kwestie, które są istotne i mają miejsce w Polsce dotyczące naszej polityki wewnętrznej i zewnętrznej analizujemy i obserwujemy. Nie jestem przekonany, że powinniśmy dyskusję na te kwestie rozpoczynać tak, jak próbuje to robić premier Ewa Kopacz, czyli za pośrednictwem mediów - powiedział Kwiatkowski.
Pytany, czy prezydent widzi potrzebę spotkania z premier Kopacz, o co ona zwracała się kilkakrotnie do prezydenta, odparł: - Prezydent spotkał się z ministrami tych resortów, z którymi bezpośrednio współpracuje, co wynika z zapisów konstytucyjnych: ministrem spraw zagranicznych Grzegorzem Schetyną i wicepremierem, ministrem obrony narodowej Tomaszem Siemoniakiem.
Podkreślił, że w wyjazdach zagranicznych prezydentowi towarzyszy wiceminister Henryka Mościcka-Dendys i będzie w delegacji udającej się w piątek do Berlina.
- Prezydent otrzymuje stosowne materiały z MSZ. Nie słyszałem, by dochodziło do nieporozumień - dodał. - Osobiście zdziwiła mnie wypowiedź ministra Schetyny dotycząca formatu normandzkiego, zwłaszcza w kontekście jego wcześniejszych wypowiedzi na ten temat. Traktuję ją jako pewien element debaty publicznej, która toczy się w mediach - powiedział.
Duda mówił, że podczas piątkowej wizyty w Berlinie będzie chciał poruszyć temat zmiany formatu rozmów dot. Ukrainy; mogłyby brać w nich udział także USA i sąsiedzi Ukrainy.
Szef MSZ Grzegorz Schetyna ocenił wypowiedź prezydenta jako "nieszczęśliwą i niezręczną".
Kopacz pytana o wypowiedź prezydenta Dudy na temat rozszerzenia formatu rozmów o Ukrainie, powiedziała, że ta wypowiedź świadczy o tym, że "pan prezydent, tak jakby odciął się od rządu, nie chce z nami rozmawiać". - Na takiej radzie, niezależnie od tego, kto z jakiej opcji politycznej pochodzi, rozmawialiśmy o takich sprawach. Bezpieczeństwo naszego państwa, ale również stabilność sytuacji u naszych sąsiadów to tematy, które potrafiliśmy omawiać ponadpartyjnie - podkreśliła szefowa rządu.