Spór o krzyż w Sejmie. Piotr Müller: on tam pozostanie
Na sali posiedzeń sejmowych wisi krzyż. Nie wszystkim posłom się to podoba. Tym razem temat symboli religijnych podjęła Magdalena Biejat. Posłanka Lewicy doczekała się odpowiedzi rzecznika rządu Piotra Müllera.
- Magdalena Biejat z Lewicy: krzyża w takim miejscu być nie powinno
- Rzecznik rządu twierdzi, że jej słowa nic nie zmienią
- Piotr Müller podkreśla, że krzyż to symbol korzeni chrześcijańskich Polski
- W Sejmie mamy osoby różnych wyznań; mamy osoby, które są niewierzące. Sejm jest przestrzenią publiczną, miejscem stanowienia prawa dla wszystkich obywateli. Uważam, że krzyża w takim miejscu być nie powinno - powiedziała w rozmowie z portalem gazeta.pl Magdalena Biejat.
- Miejsca świeckie są miejscami świeckimi i w takich miejscach nie powinno być symboli religijnych - wtórowała jej w rozmowie z portalem tvp.info Joanna Scheuring-Wielgus.
Z posłankami Lewicy nie zgodził się rzecznik rządu Piotr Müller. - My mamy szacunek do tradycji, również do korzeni chrześcijańskich Polski i te korzenie chrześcijańskie są uwidocznione m.in. poprzez krzyż w Sejmie i tak pozostanie - powiedział w rozmowie z TVP.
Müller zapewnił, że krzyż nie zostanie zdjęty z sejmowej sali posiedzeń.
Źródło: tvpparlament.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl