Trwa ładowanie...

Śmierć w Fukushimie - nie żyje pracownik elektrowni

Zmarł pracownik uszkodzonej w trzęsieniu ziemi elektrowni atomowej Fukushima I - poinformował operator siłowni, firma TEPCO. Ekipy poszukiwawcze kontynuują przeczesywanie ewakuowanych terenów, szukając 9,5 tys. zaginionych.

Śmierć w Fukushimie - nie żyje pracownik elektrowniŹródło: AFP
d49r3ir
d49r3ir

To pierwszy jak dotąd przypadek od trzęsienia ziemi i fali tsunami z marca, że na terenie elektrowni zmarł człowiek.

Na ciele zmarłego nie wykryto żadnych radioaktywnych substancji. 60-letni mężczyzna nie miał widocznych obrażeń. Pracę w elektrowni rozpoczął w ubiegły piątek. W chwili wypadku miał na sobie ochronny kombinezon. Dawka promieniowania, na jaką był wystawiony, była niewielka, ok. 0,17 milisieverta.

Pracownik obok nie narzekał na żadne dolegliwości.

Incydent nastąpił podczas instalowania nowego systemu chłodzenia w siłowni, w której doszło do stopienia rdzenia i całkowitego jego obnażenia.

Tymczasem policja i japońskie Siły Samoobrony wciąż szukają ok. 9,5 tys. zaginionych osób, choć od potężnego trzęsienia ziemi i fali tsunami - które wywołały szereg wycieków radioaktywnych z Fukushimy I - minęły już ponad dwa miesiące. Coraz trudniejsza staje się identyfikacja ciał, na które trafiają ekipy poszukiwawcze. Liczbę ofiar kataklizmu szacuje się obecnie na ok. 15 tysięcy.

d49r3ir
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d49r3ir
Więcej tematów