Tarnowskie Góry. Garaż pełen tajemnic, "maryśka" zamiast samochodu
Nielegalną uprawę konopi indyjskich namierzyli i zlikwidowali kryminalni z Tarnowskich Gór. Zatrzymano 32-letniego mężczyznę.
Kryminalni z tarnogórskiej komendy ustalili, że w jednym z garaży znajdujących się w dzielnicy Sowice prowadzona jest nielegalna uprawa konopi indyjskich. Gdy weszli do niego znaleźli namioty, w których uprawiane były zakazane rośliny. Plantacja wyposażona była w specjalny sprzęt oświetleniowy i grzewczy.
Śledczy zabezpieczyli 14 krzewów konopi i ścięte już świeże liście.
Tarnowskie Góry. Nielegalna uprawa marihuany
Garażem zarządzał 32-letni mężczyzna, który został zatrzymany. Podczas przeszukania jego mieszkania policjanci znaleźli kolejne dowody na nielegalną działalność. Ujawnili kilkadziesiąt foliowych woreczków, w których znajdowała się marihuana. Z przejętego towaru można było przygotować ponad 400 działek dilerskich narkotyku.
Mężczyzna trafił do policyjnej celi.
Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu zarzutów uprawy i posiadania znacznej ilości środków odurzających. Za popełnione przestępstwa podejrzanemu grozi kara do 10 lat więzienia. Prokurator objął go policyjnym dozorem.
W ręce będzińskich kryminalnych zwalczających przestępczość narkotykową wpadł z kolei 25-letni mieszkaniec Sosnowca. W trakcie przeszukania jego mieszkania policjanci znaleźli w szafce susz konopi indyjskich, z którego można było przygotować ponad 200 działek marihuany. Oprócz tego, stróże prawa przechwycili amfetaminę, która schowana była w lodówce. Z zabezpieczonego proszku diler mógłby wydzielić prawie 450 porcji dilerskich narkotyku. Mężczyzna przyznał się do posiadania i udzielania zakazanych substancji. O jego dalszym losie zdecyduje teraz prokurator i sąd.