"Sikorski rozprawi się z mitami PiS". Szef MSZ przypomni w obecności prezydenta, że to rząd prowadzi politykę zagraniczną
Około osiemdziesięciu minut ma trwać czwartkowe exposé szefa MSZ. Jak dowiaduje się WP, Radosław Sikorski chce rozprawić się z "sześcioma mitami polityki zagranicznej PiS", zaprezentować bilans otwarcia i zaznaczyć nowy początek. Przemówienie będzie odnosiło się do bezpieczeństwa Polski w kontekście rosyjskiej agresji na Ukrainę. Minister odniesie się również do napięć z prezydentem.
23.04.2024 | aktual.: 23.04.2024 18:11
Wirtualna Polska w rozmowie z urzędnikami ministerstwa spraw zagranicznych poznała założenia corocznej informacji ministra spraw zagranicznych o zadaniach polskiej polityki zagranicznej w 2024 roku zaplanowanej w Sejmie na czwartek. Radosław Sikorski ma mówić przez niespełna półtorej godziny. Następnie zaplanowano wielogodzinną debatę i serię pytań, na które szef MSZ - według nieoficjalnych zapowiedzi – jest gotów odpowiadać "do końca".
Czwartkowe exposé będzie pierwszym wystąpieniem szefa polskiej dyplomacji po zmianie władzy w październiku 2023 roku, dlatego jak mówią rozmówcy WP, Sikorski rozpocznie swoje wystąpienie od "rozprawienia się z sześcioma mitami polityki zagranicznej czasów PiS". Chodzi m.in. o "antyunijne i antyzachodnie podejście" poprzedniego rządu.
Całe wystąpienie jest konstruowane według problematyki, a nie poszczególnych regionów świata i ma mieć "szczególny charakter" ze względu na "moment zwrotny", jakim jest rosyjska agresja na Ukrainę. Minister wiele uwagi poświęci bezpieczeństwu Polski i "bez straszenia" ma wyjaśniać, co oznacza życie w "epoce przedwojennej", o której mówił Donald Tusk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szef polskiej dyplomacji w obecności Andrzeja Dudy, który zwyczajowo będzie się przysłuchiwał wystąpieniu, poruszy również tematy, które budzą napięcia z Pałacem Prezydenckim. Podkreśli, że zgodnie z polską konstytucją to rząd prowadzi politykę zagraniczną i wskaże na chęć wymiany ambasadorów.
Według informacji WP padnie też propozycja zmian ustawowych ws. apolitycznej służby zagranicznej, co ma być zapowiedzią chęci współpracy z Pałacem Prezydenckim.
Exposé w cieniu rosyjskiej agresji
Rozmówcy WP zwracają uwagę, że szef MSZ wiele uwagi poświęci pomocy Ukrainie, a część dotyczącą rosyjskiej agresji będzie chciał poszerzyć o wywód na temat tego, "co jest istotą putinizmu". W tym kontekście będzie też mówił o zagrożeniu rosyjską dezinformacją, możliwych agresywnych krokach Putina na arenie międzynarodowej. Zwróci również uwagę, że Zachód w przeszłości dawał Moskwie wiele szans, by stać się krajem, z którym można prowadzić interesy, ale nie zostały one wykorzystane.
Część wystąpienia dotyczącej Rosji ma charakteryzować "chłód i racjonalizm". Radosław Sikorski ma jednoznacznie sprzeciwić się próbie dzielenia Polaków i Ukraińców przez rosyjską propagandę, dlatego kolejny raz jednoznacznie powtórzy, że nie ma mowy o tym, by Polska rościła prawa do ukraińskich ziem.
Podkreśli, że powtarzane przez rosyjskich polityków zdania tego typu to kłamstwa. W wystąpieniu pojawi się również odniesienie do białoruskiego reżimu, który więzi Andrzeja Poczobuta.
"Dwie polisy ubezpieczeniowe"
Według urzędników MSZ Radosław Sikorski w swoim wystąpieniu ma zwrócić też uwagę, że Polska nie musi wybierać pomiędzy Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi w określaniu priorytetów polityki zagranicznej, "w myśl zasady, że lepiej mieć dwie polisy ubezpieczeniowe niż jedną". Szef polskiej dyplomacji ma również podkreślić, że Polska musi mieć dobre relacje z Waszyngtonem niezależnie od werdyktu wyborczego Amerykanów.
W exposé Sikorski odniesienie się również do sytuacji na Bliskim Wschodzie, z uwzględnieniem sytuacji humanitarnej w Strefie Gazy oraz Izraela i kwestii Palestyny. Pojawią się również odniesienia do Chin.
Urzędnicy MSZ informują, że Radosław Sikorski przedstawi bilans otwarcia i będzie chciał pokazać, jak różna będzie polityka zagraniczna rządu Donalda Tuska od tej prowadzonej przez osiem lat rządów PiS. Z tego powodu w wystąpieniu pojawi się m.in. kwestia polityki migracyjnej, w tym wątek dotyczący afery wizowej.
Spotkanie Duda-Sikorski
Radosław Sikorski nie będzie unikał tematu rozpoczęcia procedury wymiany ambasadorów. To temat, który w ostatnim czasie wywołał spór z Pałacem Prezydenckim. Nie będzie jednak odnosił się do propozycji Andrzeja Dudy m.in. w sprawie płacenia 3 proc. PKB na obronność przez kraje NATO, czy do zadeklarowanej przez prezydenta rzekomej gotowości do rozlokowania broni nuklearnej w Polsce, jeśli taka byłaby decyzja sojuszników.
Sikorski przekazał w poniedziałek, że to temat, który musi być omówiony przez Radę Ministrów, bo to rząd odpowiada za politykę zagraniczną i odpowiada za decyzje w tym zakresie.
Szef MSZ w swoim wystąpieniu da do zrozumienia, że rząd chłodniej podchodzi do inicjatywy Trójmorza. Wyraźny dystans będzie wyczuwany we fragmencie dotyczącym Grupy Wyszehradzkiej, która bardzo wyraźnie straci na znaczeniu m.in. na rzecz Trójkąta Weimarskiego, kontaktów z krajami bałtyckimi czy skandynawskimi.
Andrzej Duda ma poznać wcześniej założenia exposé, podczas planowanego spotkania z Radosławem Sikorskim. Minister zaprezentuje je również na niejawnym posiedzeniu sejmowej komisji spraw zagranicznych. Resort zakłada, że wystąpienie ma być skierowane nie tylko do dyplomatów, analityków czy dziennikarzy, ale również do wszystkich obywateli w związku z rosnącym zainteresowaniem tematem bezpieczeństwa.
Patryk Michalski, dziennikarz Wirtualnej Polski