W przesłanym do Ministerstwa Zdrowia piśmie RPO wskazuje, że obecny stan prawny uniemożliwia pracodawcom zapewnienie pracownikom bezpiecznych warunków pracy w zakresie ochrony przed zakażeniem koronawirusem. Tym samym pracodawcy nie mają pełnej możliwości zapewniania warunków pracy zgodnych z przepisami o bezpieczeństwie i higienie pracy.
"Nie ulega bowiem wątpliwości, że zarówno pracodawcy, jak i rektorzy szkół wyższych oraz organizatorzy imprez masowych, aby móc skutecznie realizować swoje zobowiązania, wynikające z obowiązującego prawa, i przeciwdziałać zagrożeniom zakażenia koronawirusem, muszą posiadać ku temu adekwatne narzędzia prawne" podkreślił Marcin Wiącek.
Rozporządzenie nie wystarczy. Konieczna jest ustawa
RPO podkreślił, że w myśl przepisów o higienie i bezpieczeństwie pracy, pracodawca - zapewniając je - ma obowiązek korzystania z dostępnych osiągnięć nauki i techniki, w zakres których wchodzą również szczepienia. Obecnie jednak nie mają oni narzędzi prawnych pozwalających na weryfikację, czy dany pracownik jest zaszczepiony.
Nowe obostrzenia? Dr Grzesiowski mówi wprost
Wiącek wskazuje również, że rozwiązań prawnych umożliwiających taką weryfikację nie można wprowadzać rozporządzeniem, co wynika z Konstytucji RP. "Nie ulega przy tym wątpliwości, że w warunkach polskich musi to być prawo rangi ustawy. Z art. 51 ust. 1 Konstytucji RP wynika bowiem, że nikt nie może być obowiązany inaczej, niż na podstawie ustawy do ujawniania informacji dotyczących jego osoby. Ponadto, zgodnie z art. 51 ust. 5 Konstytucji RP, zasady i tryb gromadzenia oraz udostępniania informacji określa ustawa" - czytamy.
Rzecznik Praw Obywatelskich dodał, że z tego powodu zawarte w rozporządzeniu Rady Ministrów z 6 maja 2021 r. przepisy dotyczące przetwarzania danych zawartych w paszportach covidowych są niezgodne z ustawą zasadniczą.
Wprowadzone przepisy są nieskuteczne
Wiącek wezwał ministra zdrowia do podjęcia kroków, które umożliwią pracodawcom realizację nałożonych na nich obowiązków. Obecnie panujące zasady określił mianem chaosu prawnego i zaapelował o umocowanie prawne obostrzeń tak, by spełniały standard konstytucyjny.
"Standardu tego nie spełnia bowiem sytuacja, w której materia ustawowa jest regulowana na poziomie rozporządzenia oraz sytuacja, w której na pracodawców i inne podmioty nakłada się obowiązki, lecz nie daje im się narzędzi prawnych umożliwiających wywiązanie się z tych obowiązków" - skonkludował RPO.
