Przy zakażeniu Omikronem ryzyko hospitalizacji jest dużo mniejsze. Obiecująca ekspertyza z Wielkiej Brytanii

Z publikacji Brytyjskiej Agencji Bezpieczeństwa Zdrowotnego wynika ponadto, że przy zakażeniu Omikronem ryzyko trafienia na szpitalny oddział ratunkowy jest o 31 do 45 proc. mniejsze w porównaniu do starszych wariantów COVID-19.

Ponadto wykazano, że zapewniana przez szczepionki ochrona przed zakażeniem Omikronem zaczyna słabnąć po 10 tygodniach od podania dawki przypominającej. Przy czym trzeba podkreślić, że nadal zapewniają one jednak wysoką ochronę przed poważnym przebiegiem choroby.

Brytyjski minister zdrowia Sajid Javid uważa, że ekspertyzy UKHSA są "obiecujące". Zastrzegł jednocześnie, że "są to jedynie analizy na wczesnym etapie, a resort zdrowia monitoruje dane z godziny na godzinę".

Wyniki badań UKHSA są zgodne z opublikowaną w środę analizą Imperial College London i Uniwersytetu Edynburskiego.

Szybko się przenosi, łatwiej się leczy

Wszystkie dotychczasowe badania nad Omikronem wskazują, że pomimo wysokiej zakaźności wariant ten jest łagodniejszy od poprzednich. Autorzy analizy przeprowadzonej przez Uniwersytet Cambridge ustalili, że chociaż Omikron skuteczniej zakaża drogi oddechowe niż głębsze tkanki płuc, przez co wariant łatwiej się przenosi, to wywołuje infekcję o łagodniejszym przebiegu.

Profesor Ravi Gupta z Uniwersytetu Cambridge podkreślił, że "szczepienia pozostają kluczowe w ochronie przed chorobą i kolejnymi wariantami".

Źródło: PAP