Całkowita zmiana. Znowu weszli do Ziobry. Jest jego komentarz
Trwa przeszukanie w drugiej nieruchomości należącej do byłego ministra sprawiedliwości. Tym razem funkcjonariusze ABW weszli do domu w Warszawie. - Każdy obywatel Polski zasługuje na równe traktowanie - powiedział Zbigniew Ziobro, który jest na miejscu. - Tylko tego oczekiwałem ze strony organów prokuratury - dodał.
27.03.2024 | aktual.: 27.03.2024 12:31
Ziobro, mówiąc o równym traktowaniu, miał na myśli przede wszystkim kontakt, który powinien być nawiązany z nim przez organy ścigania.
- Kontakt z właścicielem, aby umożliwić właścicielowi zapoznanie się z postanowieniem z zakresu przeszukania czy żądań wydania rzeczy. Być może ktoś mógłby chcieć spełnić to żądanie i miałby taką możliwość, co uniknęłoby przeszukania. Jeśli nie, to stwarzałoby to możliwość przeprowadzenia przeszukania z osobą godną zaufania, którą bym wskazał, jaką gwarantującą rzetelność i uczciwość przeszukania, np. że nikt nic nie doniesie na miejsce przeszukania - powiedział przed domem Ziobro.
Były minister sprawiedliwości dodał, że "nie jest prawdą, że oczekiwałby specjalnego i ekskluzywnego traktowania". Podkreślił, że nikt nie poinformował go o przeszukaniu. Zapewnił, że na miejscu mogłaby się pojawić osoba, która otworzyłaby drzwi.
Przeszukania w domach Ziobry
- Zamiast tego doszło do poważnych zniszczeń budynku. Uważam, że to były czynności wykonywane nie w imię poszukiwania prawdy i realizacji państwa prawa, ale w imię zamówienia politycznego, które służy temu, aby zorganizować teatr wobec niepowodzenia rządu Donalda Tuska, który na 100 dni rządów obiecał 100 konkretów, a co wyszło to sami państwo wiecie - dodał.
- Potwierdzam, że w Warszawie trwa przeszukanie kolejnej nieruchomości związanej ze Zbigniewem Ziobrą i Patrycją Kotecką. To kontynuacja działań, do których miało dojść już wczoraj, ale na moją prośbę prokuratura zaczekała na obecność jednego z właścicieli i czynności są prowadzone w sposób cywilizowany. To tylko potwierdza, że również wczoraj czynność służb mogły tak wyglądać - mówi Wirtualnej Polsce adwokat Maciej Zaborowski, który reprezentuje Ziobrę.
To przeszukanie w drugim domu należącym do byłego ministra sprawiedliwości.
Śledztwo ws. Funduszu Sprawiedliwości
We wtorek funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego wraz z Prokuraturą Krajową przeprowadziły przeszukania w kilkudziesięciu miejscach w Polsce. Służby weszły m.in. do domów Zbigniewa Ziobry, Michała Wosia, Marcina Romanowskiego i Dariusza Mateckiego.
Sprawa ma związek ze śledztwem dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Instytucja miała pomagać ofiarom przestępstw i zresocjalizowanym więźniom. Jednak za czasów Zbigniewa Ziobry w resorcie sprawiedliwości lista zadań, które mogą być finansowane ze środków funduszu, znacznie się rozrosła. W ocenie NIK, środki z Funduszu wydatkowane były w sposób niegospodarny i niecelowy, co miało sprzyjać powstawaniu mechanizmów korupcjogennych.