Donoszą o zgodzie Bidena. To może być przełom dla Ukrainy

Wojna w Ukrainie. Śledź najnowsze informacje w naszej RELACJI NA ŻYWO

"Prezydent polecił niedawno swojemu zespołowi aby dopilnował, by Ukraina była w stanie użyć amerykańskiej broni w pobliżu okupowanego przez Rosjan Charkowa, by odpowiedzieć siłom rosyjskim, które ją atakują lub przygotowują się do ataku" - przekazał anonimowy amerykański urzędnik.

Dodał, że "polityka zakazu ataków z użyciem amerykańskiej broni dalekiego zasięgu na terytorium Rosji nie uległa zmianie".

Ukraina będzie mogła używać amerykańskich rakiet i wyrzutni, by zestrzeliwać rosyjskie rakiety lecące na Charków, samoloty atakujące ukraińskie terytorium oraz uderzać w oddziały rosyjskich żołnierzy zgrupowanych przy granicy.

Ukraińcy nie będą mogli natomiast uderzać w infrastrukturę cywilną, ani używać rakiet dalekiego zasięgu, by uderzyć w cele leżące w głębi Rosji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: stosunki UE-Rosja. Trzy błędy, jakie Europa popełniła wobec Putina

Doniesienia o zgodzie Bidena. "Wyraźna zmiana"

"To wyraźna zmiana, która pomoże Ukrainie lepiej bronić swojego drugiego co do wielkości miasta" - ocenia Politico. Według portalu w administracji Bidena pojawiły się obawy, że może to doprowadzić do eskalacji konfliktu poprzez bardziej bezpośrednie zaangażowanie USA w wojnę, "jednak pogarszająca się sytuacja Ukrainy na polu bitwy skłoniła prezydenta do zmiany zdania".

Informator portalu dodaje, że Ukraina zwróciła się do administracji Bidena o wyrażenie takiej zgodny po serii ataków na Charków, jaką przeprowadzili Rosjanie w ubiegłym tygodniu.

Mimo przekazanej przez anonimowych urzędników prasie zmianie polityki, jak dotąd nie potwierdzono jej oficjalnie. Pytana o to jeszcze niecałe dwie godziny wcześniej zastępczyni rzecznika Pentagonu Sabrina Singh twierdziła, że polityka nie uległa zmianie.

Przeczytaj też:

"Nie bądźcie tchórzami". Macron apeluje do sojuszników Ukrainy

Źródło: Politico