Oburzenie po liście Dudy. "Wstyd"
Prezydent Andrzej Duda wystosował pismo do premiera Donalda Tuska. Poruszył w nim kwestię zmian w Prokuraturze Krajowej. Jego słowa wywołały wysyp komentarzy dziennikarzy i polityków.
30.01.2024 | aktual.: 31.01.2024 07:33
W piśmie Andrzej Duda sprzeciwił się przeprowadzanym przez prokuratora generalnego zmianom w organizacji podległej mu instytucji.
"Odpowiedzialność za skutki tych działań, w szczególności wobec obywateli, w tym ofiar przestępstw, obciążać będą osobiście Pana Premiera oraz Pana Ministra Adama Bodnara" - napisał prezydent.
"Prezydent w całkowicie partyjnej logice, zero odpowiedzialności za państwo, obrona dysfunkcjonalnego układu w prokuraturze, który ma chronić jego dawną partię" - ocenił w serwisie X (dawny Twitter) publicysta Jakub Majmurek.
Prezydencka obrona status quo w Prokuraturze Krajowej wywołała też ironiczne komentarze. "Czekamy jeszcze na występ w koszulce z napisem KONSTYTUCJA" - napisał Dariusz Ćwiklak z Newsweeka.
Z kolei Mariusz Piekarski z radia RMF FM zwrócił uwagę na fragment pisma, w którym Andrzej Duda przypomniał o skierowaniu do Trybunału Konstytucyjnego wniosku "o rozpatrzenie sporu kompetencyjnego pomiędzy Prezydentem RP a Prezesem Rady Ministrów oraz Prokuratorem Generalnym".
"Czas na prezes Julię. PAD uruchamia TK ws. PK" - napisał Piekarski.
Inicjatywę Andrzeja Dudy komentują też politycy. "Teraz Panie Prezydencie? A gdzie były listy, gdy ujawniono nazwiska inwigilowanych Pegasusem? Albo gdy upartyjniono Fundusz Sprawiedliwości? Lub gdy pałowano kobiety na protestach. Teraz jest list, w obronie prokuratorskich milionerów. Wstyd" - oburzał się wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha.
Innego zdania jest Janusz Kowalski z Suwerennej Polski, który stwierdził, że Andrzej Duda "ma rację". "Konsekwencje bezprecedensowego w III RP ataku na prokuraturę dla bezpieczeństwa Polaków będą dramatyczne. Przestępcy będą już niedługo wychodzić na wolność. Mordercom czy pedofilom za sprawą działań Tuska i Bodnara będą w sądach uchylane areszty" - stwierdził Kowalski.
Bodnar zdecydował. Prokurator krajowy Dariusz Barski pozbawiony funkcji
Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało 12 stycznia, że Adam Bodnar spotkał się z prokuratorem krajowym Dariuszem Barskim.
"Wręczył mu dokument stwierdzający, że przywrócenie go do służby czynnej w dniu 16 lutego 2022 przez poprzedniego prokuratora generalnego Pana Zbigniewa Ziobro, zostało dokonane z naruszeniem obowiązujących przepisów i nie wywołało skutków prawnych" - wskazano w komunikacie.
"Od 12 stycznia 2024 roku pan Dariusz Barski pozostaje w stanie spoczynku, co powoduje niemożność sprawowania przez niego funkcji prokuratora krajowego" - podkreślono.
Prokuratura Krajowa wydała wówczas oświadczenie ws. "bezprawnego działania prokuratora Generalnego".