Prezydent o zamachu w Tunisie: boleśnie kryzysowe zjawisko

Prezydent podkreślił, że każde zjawisko kryzysowe, a takim - jak mówił - "boleśnie kryzysowym zjawiskiem" był zamach terrorystyczny w Tunezji - może i powinno wiązać się ze sprawdzeniem rozwiązań systemowych, mających chronić polskie państwo i naszych obywateli przed tego typu zagrożeniami.

W naradzie w siedzibie Biura Bezpieczeństwa Narodowego wzięli udział m.in. szef polskiej dyplomacji Grzegorz Schetyna, szef BBN Stanisław Koziej oraz przedstawiciele służb i Sił Zbrojnych RP.

Komorowski powiedział, że szef MSZ przedstawił uczestnikom spotkania informacje dotyczące środowego zamachu w TunisieTunisie i jego skutków.

- Przedstawiona została również informacja o tym, jak wygląda system zabezpieczenia polskich placówek dyplomatycznych w rejonach objętych zjawiskami kryzysowymi - zaznaczył Komorowski. Przypomniał, że część tego typu polskich placówek zawiesiła działalność - m.in. w Syrii i Iraku - ale inne placówki są "wzmacniane, jeśli chodzi o ich odporność, o obronę".

- Taką informację przedstawiły zarówno służby, jak i minister spraw zagranicznych. Oceniam, że te przygotowania są adekwatne do istniejącej kryzysowej sytuacji w regionie Afryki Północnej, Bliskiego Wschodu - zaznaczył Komorowski.

Jak mówił prezydent, trzecim elementem informacji, istotnej z punktu widzenia oceny przygotowań do zmierzenia się z ewentualnymi zagrożeniami kryzysowymi, była informacja o funkcjonowaniu systemu działań antyterrorystycznych w Polsce, w ramach przyjętego w grudniu ubiegłego roku Narodowego Programu Antyterrorystycznego.

Komorowski podkreślił, że ocena skuteczności tego programu jest sprawą zasadniczą z punktu widzenia przyszłości. - Pragnę poinformować, że niektóre elementy związane właśnie z oceną funkcjonowania Programu Antyterrorystycznego będą ćwiczone także w ramach zapowiedzianego już publicznie ćwiczenia "Kraj 2015", które ma zbadać odporność państwa polskiego na wszelakie zagrożenia - powiedzial.

Ponfromował, że "rozmowa ze wszystkimi przedstawicielami służb, także przedstawicielami rządu przyniosła także informacje o istniejących problemach, które będziemy próbowali wyeliminować albo zmniejszyć ich dolegliwość w wyniku wspólnego działania i Biura Bezpieczeństwa Narodowego, i rządu".

W środę doszło w Tunisie do zamachu terrorystycznego w słynnym Muzeum Narodowym Bardo. Terroryści strzelali do zwiedzających tę placówkę i do ludzi w autobusach zaparkowanych opodal. W krytycznym momencie w muzeum była grupa 36 naszych obywateli.

W ataku zginęły 23 osoby, w tym 20 zagranicznych turystów. Dotychczas zidentyfikowano 13 spośród 20 zabitych turystów. W ataku zginęło również trzech Tunezyjczyków.

Minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna poinformował w czwartek, że według najnowszych informacji w zamachu w Tunisie zginęło dwóch obywateli Polski, dwóch zaginęło, a dziewięciu zostało rannych.