Problemy premiera na konferencji. Unikał odpowiedzi na pytanie
Premier Mateusz Morawiecki w wywiadzie skrytykował działania ministra Zbigniewa Ziobry dotyczące reformy sądownictwa. Dziś jednak nie był w stanie odpowiedzieć, dlaczego zdecydował się kontynuowanie współpracy z szefem resortu sprawiedliwości.
Na wtorkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki został zapytany m.in. o Zbigniewa Ziobrę. Dziennikarz TOK FM przypomniał poniedziałkowe słowa szefa Polskiego Rządu, który padły na antenie Polsat News.
Premier powiedział wtedy: "Nie wyszła im ta reforma sądownictwa za bardzo, oddaliśmy to niestety w ręce Solidarnej Polski i wyszło im, jak wyszło". Szef rządu został poproszony o odniesienie się do swojej kolejnej już krytyki Zbigniewa Ziobry. Premier został zapytany wprost o to, dlaczego Ziobro nadal jest w rządzie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Premier o Ziobrze. Migał się od odpowiedzi
- Nasza koalicja, jak pokazujemy po naszych konkretnych, kolejnych projektach, jest dużą wartością - powiedział Mateusz Morawiecki.
- Dla tak wielkiej wartości warto znieść czasami różne niedoskonałości. Kto nie popełnia błędów? Ten, co nic nie robi. Jak nie chcesz się potknąć, to nie wstawaj i nie idź. A my maszerujemy, robimy wiele projektów, zmian w polityce społecznej, (...) poprawiamy funkcjonowanie systemu gospodarczo-społecznego - kontynuował szef rządu. Dalej premier mówił o naprawie budżetu państwa.
- Jeżeli komuś wyjdzie coś lepiej, coś gorzej, czy z tego powodu należy rozpaczać? Ja nie rozpaczam - dodał premier. Tym samym nie odpowiedział wprost na pytanie o dalszą pracę ministra Ziobry.