Prawdziwe źródło koronawirusa. Misja WHO do Chin
Koronawirus rozprzestrzenił się w błyskawicznym tempie. Wokół jego źródła wciąż jest zbyt wiele znaków zapytania. Międzynarodowa misja pod egidą Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) leci na początku stycznia do Chin, by zbadać genezę koronawirusa.
16.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 21:39
Pierwsze informacje o nowym wirusie pojawiły się jeszcze w 2019 roku. Jego zarzewie wykryto w mieście Wuhan, zlokalizowanym w środkowych Chinach. Pierwsze ofiary koronawirusa pracowały na jednym z targów w Wuhan. Sprzedawano tam owoce morza, ale też mięso wielbłądów, świń, osłów i węży.
Ministrowie zdrowia wielu krajów zaapelowali do WHO o wykrycie źródła wirusa oraz ustalenie, w jaki sposób przekroczył on barierę gatunkową i zaatakował ludzi. Jak informuje Reuters, od 12 do 15 ekspertów z różnych krajów przygotowuje się do wyjazdu do Wuhan zaraz po Nowym Roku. Mają przebadać próbki pobrane zarówno od ludzi, jak i zwierząt.
Misja ma potrwać sześć tygodni. Dwa z nich naukowcy spędzą na kwarantannie. Główny ekspert WHO ds. chorób zwierząt Peter Ben Embarek powiedział, że będą przeprowadzać wywiady z osobami, które pracowały na targu w Wuhan, aby ustalić, w jaki sposób zakaziły się koronawirusem.
Koronawirus w Polsce. Rok pandemii
Pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem w Polsce odnotowano 4 marca. Był to mężczyzna z woj. lubuskiego, który wrócił z Niemiec. 20 marca mężczyzna opuścił szpital - po trzech testach, które potwierdziły, że jest już zdrowy.
12 marca ówczesny minister zdrowia Łukasz Szumowski poinformował o pierwszej ofierze śmiertelnej koronawirusa - pacjentce z Poznania.
Resort zdrowia zdecydował wówczas o wprowadzeniu w Polsce stanu zagrożenia epidemicznego, a także przekształceniu pierwszych 19 szpitali w całej Polsce w tzw. szpitale jednoimienne, przeznaczone do leczenia osób zakażonych koronawirusem.
20 marca wprowadzono w Polsce stan epidemii. Od tamtego momentu koronawirus niestety nabrał rozpędu.