Poznaniacy zamierzają bawić się w chowanego w sklepie IKEA

10 tysięcy osób zadeklarowało chęć wzięcia udziału w sobotniej zabawie w chowanego w sklepie IKEA w Poznaniu, chociaż przedstawiciele sklepu apelują, aby jednak chętni bawili się gdzie indziej.

Poznaniacy zamierzają bawić się w chowanego w sklepie IKEA
Źródło zdjęć: © wikipedia.org | Albert Jankowski
Zenon Kubiak
22

Chyba trudno znaleźć osobę, która nie bawiła się w dzieciństwie w chowanego. W zeszłym roku grupa dorosłych Belgów postanowiła pobawić się tak w jednym ze sklepów IKEA, gdzie nagromadzone w jednym miejscu szafy, łóżka, regały i inne meble to prawdziwe królestwo możliwych kryjówek. Pretekstem były urodziny Elise De Rijck, dla której zabawa w chowanego w takim sklepie była jednym z marzeń, które chciała zrealizować przed 30. urodzinami. Władzom sieci IKEA nawet taki pomysł się spodobał i pomogły zorganizować zabawę dla grupy 500 osób. Wkrótce jednak okazało się, że podobnie chcą się bawić tysiące chętnych m.in. w Holandii. W tym momencie IKEA musiała powiedzieć „nie”, tłumacząc to względami bezpieczeństwa.

Pomysł zabawy w sklepie z wyposażeniem wnętrz dość szybko trafił na podatny grunt w Polsce. Na Facebooku powstały już strony, na których ludzie umawiają się na wspólną zabawę w chowanego w różnych miastach Polski – m.in. Warszawie, Wrocławiu, Katowicach, Krakowie, Łodzi. Władze polskiego oddziału IKEA także zareagowały na to sceptycznie, ale wyraziły zgodę, aby taka zabawa odbyła się w minioną niedzielę w Gdańsku.

- Priorytetem jest dla nas zapewnienie bezpieczeństwa, o co byłoby trudno, gdyby zabawa odbywała się wśród innych klientów, dlatego wszystkich zainteresowanych z całej Polski zaprosiliśmy do naszego sklepu w Gdańsku, gdzie mogli bawić się już po zamknięciu sklepu w wyznaczonej strefie – wyjaśnia w rozmowie z Wirtualną Polską Karolina Horoszczak, rzecznik prasowy grupy IKEA w Polsce.

W zabawie mogło wziąć tylko 250 osób, a teren możliwych kryjówek ograniczono jedynie do strefy „Pokój dzienny”. Z okazji skorzystało około 100 osób, ale jak zapewnia Karolina Horoszczak, zabawa była przednia.

W chowanego chcą też bawić się poznaniacy. Chęć uczestnictwa w wydarzeniu zaplanowanym na najbliższą sobotę zadeklarowało blisko 10 tysięcy osób. Tym razem jednak władze siecie nie organizują kontrolowanej zabawy po zamknięciu sklepu.

- To dla nas bardzo miłe, że klienci postrzegają IKEA jako firmę, która potrafi się bawić, ale apelujemy do wszystkich, którzy planują bawić się w chowanego w naszym sklepie w Poznaniu czy innych miastach, aby jednak wybrali inne miejsce, ponieważ nie jesteśmy w stanie zagwarantować im bezpieczeństwa – mówi Karolina Horoszczak, nie zdradzając jednak, w jaki sposób obsługa sklepu może uniemożliwić chowanie się wśród mebli.

Nie wiadomo, ile osób z 10 tysięcy chętnych ostatecznie zdecyduje się wziąć w niej udział. Na stronie wydarzenia na Facebooku umieszczono jedynie informacje, aby wszyscy chętni pojawili się na miejscu w sobotę, 16 maja o godz. 14 z żółtą przepaską.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie

Samolot przeleciał tuż nad szczytem góry. Wszczęto śledztwo
Samolot przeleciał tuż nad szczytem góry. Wszczęto śledztwo
Podatek od nieruchomości w 2025. Kto zapłaci więcej?
Podatek od nieruchomości w 2025. Kto zapłaci więcej?
Dymisja wiceministra po publikacji WP. Pierwsze komentarze
Dymisja wiceministra po publikacji WP. Pierwsze komentarze
Wiceminister Zbigniew Ziejewski z PSL głosował po myśli PiS
Wiceminister Zbigniew Ziejewski z PSL głosował po myśli PiS
Pomoc dla powodzian. Wydłużony termin składania wniosków
Pomoc dla powodzian. Wydłużony termin składania wniosków
Jak standardy, to tylko do obijania przeciwników. Kilka słów po dymisji Ziejewskiego [OPINIA]
Jak standardy, to tylko do obijania przeciwników. Kilka słów po dymisji Ziejewskiego [OPINIA]
Wiceminister złożył rezygnację po publikacji WP
Wiceminister złożył rezygnację po publikacji WP
Zełenski: Putin boi się sprzeciwić Trumpowi
Zełenski: Putin boi się sprzeciwić Trumpowi
Ambitne plany prezesa NBP. Chce mieć w rezerwie 500 ton złota
Ambitne plany prezesa NBP. Chce mieć w rezerwie 500 ton złota
Drzewo spadło na dom Andrzeja Dudy. SOP wciąż bada incydent
Drzewo spadło na dom Andrzeja Dudy. SOP wciąż bada incydent
Putin mówił o pokoju. Eksperci komentują
Putin mówił o pokoju. Eksperci komentują
Trump wyjawia: Tworzymy coś na kształt nowej granicy
Trump wyjawia: Tworzymy coś na kształt nowej granicy